Svitolina E. 2:0 Barty, Ashleigh
Zwieńczenie krótkiego sezonu gry na trawie, czyli pora na trzecią lewę Wielkiego Szlema - Wimbledon. O godzinie 12:30 polskiego czasu wszystko się zacznie, natomiast po godzinie 14 czeka nas chyba największy hit pierwszej rundy turnieju pań - Elina Svitolina, która jest rozstawiona z numerem cztery, zmierzy się z Ashleigh Barty.
Tegoroczny sezon dla Svitoliny jest bardzo udany. Ukrainka jest obecnie notowana na 5. pozycji w rankingu, najwyżej w karierze, a przyczynił się do tego szereg bardzo dobrych wyników. Wygrane turnieje w Tajpei, Dubaju, Stambule czy Rzymie, do tego ćwierćfinał Roland Garros. Na trawie rozegrała tylko jeden turniej w Birmingham, gdzie ograła w trzech setach Watson, również trzy sety, ale przegrane rozegrała z Giorgi.
Barty w tym sezonie zaliczyła swoje pierwsze turniejowe zwycięstwo w singlu. Przebijając się od kwalifikacji wygrała cały turniej w Kuala Lumpur tracąc jedynie jednego seta w pierwszej rundzie z Falconi. Na kortach ziemnych w tym roku nie błyszczała, ale swój potencjał pokazała na kortach trawiastych. W Nottingham ćwierćfinał przegrany z Kontą, natomiast w Birmingham uległa dopiero w finale po decydującym secie z Petrą Kvitovą.
Bez dwóch zdań jest to hitowy pojedynek pierwszej rundy pań, ale stawianie w roli faworytki młodej Australijki jest chyba lekko przesadzone. Oczywiście jest zawodniczką, która z tej pary znacznie lepiej prezentuje się na kortach trawiastych. Bardzo dobra deblistka, co nie jest bez znaczenia na tej nawierzchni, dobry serwis, również slicem potrafi wytrącić rywalkę z równowagi (co pokazała chociażby z Muguruzą w Birmingham), ale po drugiej stronie siatki mamy jedną z czołowych zawodniczek tego sezonu. Może nie jest to idealna nawierzchnia dla Svitoliny, nigdy na trawie nie notowała żadnych rewelacyjnych wyników, ale jest w formie i na pewno jest w stanie powalczyć o zwycięstwo w tym spotkaniu. Barty miewa słabsze momenty gry i nie sądzę żeby była w stanie wygrać ten pojedynek w dwóch setach. Kurs na seta dla Ukrainki jest bardzo przyzwoity i według mnie śmiało można próbować. Będą tutaj trzy sety, niewykluczone również zwycięstwo Eliny.
@stalmielec
