Tenis Witthoeft, C - Pavlyuchenkova A.

     vs    


Tym razem typ z turnieju w St. Petersburgu. W środę rozegrane zostały dwa pojedynki drugiej rundy, w czwartek rozegrane zostaną pozostałe. Na koniec dnia zostało wyznaczone spotkanie Cariny Witthoeft z Anastasią Pavlyuchenkovą, chyba największą nadzieją gospodarzy nawet na walkę o tytuł.


Witthoeft jest jedną z zawodniczek, które w dość krótkim czasie przeszły drogę od turniejów ITF do turniejów rangi WTA i zagościły w czołowej setce rankingu. Obecnie Niemka jest na 76. miejscu, a właściwie dopiero od lipca minionego roku już na dobre zaczęła grać na głównym szczeblu rozgrywkowym. Wyników raczej wielkich nie miała, ranking w dużej mierze nabity został świetnymi występami w ITFach. W tym roku na razie bez żadnych szczególnych osiągnięć, za sobą ma trzy turnieje i zaledwie jeden wygrany mecz w Auckland z rodaczką Tatjaną Marią. W St. Petersburgu delikatnie zaskoczyła przechodząc do drugiej rundy kosztem Tamiry Paszek, która w ostatnim czasie prezentowała bardzo przyzwoitą formę.


Pavlyuchenkova w miarę przyzwoicie rozpoczęła ten rok. Był ćwierćfinał w Brisbane i po drodze zwycięstwo nad Bacsinszky i Cornet, była druga runda w Sydney przegrana z Karoliną Pliskovą, ale był też spory zawód na Australian Open. Po takiej zawodniczce można było spodziewać się przynajmniej trzeciej lub czwartej rundy, a skończyło się już na pierwszej rundzie i porażce z Davies. W tym turnieju rozpoczęła od zwycięstwa w trzech setach nad Koukalovą.


Bukmacherzy w roli faworytki stawiają Pavlyuchenkovą i myślę, że w czwartkowym pojedynku nie będzie niespodzianki. Takową Witthoeft sprawiła w pierwszej rundzie, ale trzeba jasno powiedzieć, że w spotkaniu z Paszek wygrała zawodniczka, która po prostu mniej psuła. Obie popełniły masę błędów własnych, trochę mniej zrobiła Niemka i dzięki temu znalazła się w drugiej rundzie. Pavlyuchenkova łatwego otwarcia nie miała, ale Koukalova to jedna z najbardziej nieprzewidywalnych zawodniczek w kobiecych rozgrywkach. W czekającym nas spotkaniu spodziewać się należy mocnej gry i szukania kończących uderzeń, zwłaszcza ze strony Niemki, która raczej w wymiany się nie wdaje tylko w każde kolejne uderzenie wkłada jeszcze więcej mocy. Jeśli ma dobry dzień to jest zabójcza dla rywalek, ale taki styl gry niesie za sobą także masę błędów własnych. Rosjanka również nie szczędzi siły w uderzeniach, ale gra bardziej rozważnie, potrafi przetrzymać wymianę i w odpowiednim momencie zaatakować. Jest na pewno regularniejsza od swojej rywalki i to powinno być kluczem do zwycięstwa w tym spotkaniu. Zaryzykowałbym wynik 2:0 dla Rosjanki, ale bezpieczniejszą opcją jest po prostu granie na jej zwycięstwo.

Typ: 2 (1X2)Dodane przez: @DeuceKurs: 1.44 Porównaj kursyBet365Dodano: 2024-04-26 22:29
Wejdzie? Tak89%Nie11%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    1. Marco @Marco: Górnik Zabrze - ŁKS Łódź (27 kwietnia, godz. 15:00) dzisiaj

      Rewelacyjna forma Górnika Zabrze powoduje, że do sobotniego spotkania z ŁKS-em Łódź przystąpi w roli wyraźnego faworyta. W pięciu ostatnich meczach zabrzanie zdobyli dwanaście punktów, czyli najwięcej spośród wszystkich klubów w PKO Ekstraklasie.


      W ostatniej kolejce w Częstochowie wygrali z Rakowem co z pewnością ich uskrzydliło. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się Sebastian Musiolik. Wcześniej w Zabrzu pokonali Śląsk Wrocław 2-0, oraz w Lubinie Zagłębie 2-1.


      ŁKS znajduje się w strefie spadkowej. To najsłabsza drużyna prezentująca się na wyjazdach. Jak dotąd przegrała dwanaście spotkań! Ostatnio w Łodzi uległa Lechowi Poznań 2-3.


      Czwarty w tabeli Górnik ma szanse w przyszłym sezonie gościć w europejskich pucharach. Zmotywowany więc w sobotę będzie podwójnie. Optymizmem napawa fakt, iż w Łodzi rozgromił ŁKS 5-0!


      Typ: 1 (kurs 1.65 na Superbet)

      Kliknij, aby pokazać całość
    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd