Siatkówka Pomi Casalmaggiore 3:0 Obiettivo Risarcimento Vicenza


Dziś w sobotę 17 października startują rozgrywki włoskiej Lega Pallavolo Serie A1 pań. Nie jest to już najlepsza liga świata, ale patrząc na składy na sezon 2015/16 można ją spokojnie nazwać zdecydowanie najbardziej wyrównaną. Już w zeszłorocznych rozgrywkach na wysokim poziomie grało 8 ekip. W tym powinno być podobnie, jak nie jeszcze lepiej. Zmagania o Mistrzostwo Włoch w piłce siatkowej kobiet zainauguruje mecz Pomi Casalmaggiore z Obiettivo Risarcimento Vicenza. Jego początek zaplanowano na godzinę 20:30.

Drużyna gospodarza to jeden z faworytów rywalizacji o scudetto. Swoje ambicje potwierdziła przed tygodniem pokonując 3:2 w meczu o Superpuchar Włoch ekipę Nowary. Gra nie wyglądała jeszcze idealnie, ale mieliśmy przedsmak tego, co mogą grać podopieczne Massimo Barboliniego. Będzie to przede wszystkim siatkówka szybka. Bronią masowego rażenie tego teamu będzie też z pewnością zagrywka. Jak na pierwszy pojedynek w nowym sezonie dość ciekawie wyglądała też organizacja gry defensywnej i kontra.

Trudno temu wszystkiemu się dziwić, kiedy spojrzymy na skład personalny. Na rozegraniu Amerykanka Lloyd, a po przekątnej z nią Niemka Kożuch. Na lewym skrzydle włoskie reprezentantki Piccinini i Tirozzi. Środek to Serbka Stevanović i kolejna siatkarka z USA, Gibbemeyer. Wszystkie stworzone do szybkiej gry. Na libero jedna z lepszych Włoszek, Imma Sirressi. Wielu klasowych zmienniczek nie ma, ale skrzydłowe Matuszkowa i Bacchi z pewnością się do nich zaliczają.

Drużyna z Vicenzy to tegoroczny beniaminek. Marzeniem z pewnością awans do fazy play-off, a celem bardziej przyziemnym utrzymanie. Skład jest jaki jest. Próżno szukać w kadrze wielkich nazwisk, co nie znaczy, że nie zakontraktowano kilku ciekawych zawodniczek. Do tego grona należy zaliczyć przede wszystkim dwie młode Serbki, które pokazały się w zakończonym niedawno sezonie reprezentacyjnym. Mowa o Marcie Drpie i Biance Busie. Jest też środkowa Mina Popović. Z rodowitych siatkarek uwagę warto zwrócić na Laurę Partenio i Elisę Cellę. Zwłaszcza ta pierwsza może się podobać i nie mam tu na myśli tylko jej urody. Na rozegraniu Bułgarka Kitipova. Środek uzupełnia Amerykanka Wilson. Dwie-trzy dziewczyny z dużymi papierami na granie, ale w przyszłości. Do tego kilka solidnych średniaczek ligowych. Do utrzymania może wystarczy, ale żeby zawalczyć o coś więcej? Będzie ciężko.

Tak samo jak ciężko będzie rywalizować z szeroką grupą drużyn z ambicjami jak np. Casalmaggiore. Zwłaszcza na wyjazdach. Tym bardziej, że trudno w tym wypadku mówić o jakiejś przewadze związanej z trenowanie w pełnym składzie przez dłuższy okres czasu. Pierwsze kolejki zmagań ligowych po bardzo długim sezonie reprezentacyjnym są zawsze pewną zagadką, ale nie ma co czekać do listopada czy grudnia, kiedy będziemy mieli pewność co do poziomu poszczególnych ekip. 

W przypadku dzisiejszej potyczki dysproporcje pomiędzy obiema ekipami wydają się być na tyle duże, że każdy inny wynik niż 3:0/1 i dość wysoką różnicą małych punktów będzie trzeba uznać za niespodziankę. Z tego powodu atakuję zakład Pomi (-14,5). Osobiście widziałbym ut linię na poziomie +/-17,5, więc value i to niemałe mamy.

Szanse na wejście mojej propozycji oceniam ostrożnie na jakieś 60%.


Typ: Casalmaggiore (-14,5) (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.83 Porównaj kursyBet365Dodano: 2024-04-26 09:56
Wejdzie? Tak76%Nie24%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd