Indykpol AZS Olsztyn 3:0 Jastrzebski Wegiel
W niedzielę 29 listopada zakończona zostanie siódma kolejka rozgrywek PlusLigi. W najciekawszym spotkaniu tej serii gier zmierzą się Indykpol AZS Olsztyn z Jastrzębskim Węglem. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 14:45.
W sezon lepiej weszli gospodarze, którzy odnieśli cztery kolejne zwycięstwa, w tym tak cenne jak to odniesione nad PGE Skrą Bełchatów (3:2). Pierwszą porażkę ponieśli dopiero w ostatniej kolejce spotkań, kiedy to przegrali 2:3 w Zawierciu. Przyjezdni z kolei mają za sobą już sześć spotkań o ligowe punkty. Wygrali trzy z nich (3:1 z PGE Skrą u siebie, 3:0 w Zawierciu z Wartą i 3:0 z BBTS-em). Ponadto ponieśli porażki 0:3 z ZAKSĄ w Kędzierzynie-Koźlu i dwukrotnie w stosunku 2:3 na własnym terenie, kolejno z Treflem Gdańsk i Asseco Resovią Rzeszów. Można powiedzieć, że podopieczni Marka Lebedew padli ofiarą trudnego terminarza.
INDYKPOL AZS OLSZTYN
Rozgrywający: Paweł Woicki, Łukasz Makowski
Atakujący: Jan Hadrava, Mateusz Kańczok
Przyjmujący: Tomas Rousseaux, Robert Andringa, Adrian Buchowski, Blake Scheerhorn
Środkowi: Miłosz Zniszczoł, Daniel Pliński, Jakub Kochanowski,
Libero: Michał Żurek
JASTRZĘBSKI WĘGIEL
Rozgrywający: Lukas Kampa, Dardan Lushtaku
Atakujący: Maciej Muzaj, Patryk Strzeżek
Przyjmujący: Salvador Hidalgo Oliva, Rodrigo Quiroga, Jason De Rocco, Marcin Ernastowicz
Środkowi: Grzegorz Kosok, Wojciech Sobala, Damian Boruch
Libero: Jakub Popiwczak
Patrząc na składy obu ekip też widać pewną równowagę i zbliżony poziom. Z całą pewnością olsztynianie mają ciekawszy środek. Przede wszystkim Kochanowski robi różnicę. Fenomenalnie współpracuje z Woickim, potrafi punktować zagrywką, a i blok zdecydowanie poprawił na przestrzeni kilkunastu ostatnich miesięcy. Natomiast atuty Jastrzębskiego Węgla są doskonale znane. To przede wszystkim współpraca Kampy z Olivą. Do tego Muzaj na prawym. Oba zespoły dysponują bardzo dobrą zagrywką i nieźle grają na linii blok-obrona. Również zagrywka jest mocną stroną obu drużyn. Generalnie rzecz ujmując różnice są naprawdę niewielkie.
Z tego właśnie powodu atakuję zakład na over 3,5 seta w meczu. Taki typ wchodził w każdym bezpośrednim starciu obu ekip na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów. Chronologicznie wyglądało to tak (patrząc od strony AZS-u): 3:2, 1:3; 3:2 i 3:1. Liczę, że ta seria zostanie dziś przedłużona. Praktycznie wszystko za tym przemawia.
Szanse na wejście swojej propozycji oceniam na jakieś 75%+.