Bulgaria - Serbia
Już dziś rozpocznie się jeden z najbardziej prestiżowych turniejów towarzyskich w piłce siatkowej kobiet, rozgrywany w Jekaterynburgu, Puchar Jelcyna. Zainauguruje go pojedynek reprezentacji Bułgarii z drużyną narodową Serbii. Jego początek zaplanowano na godzinę 13:00 czasu polskiego.
W XV edycji imprezy udział weźmie pięć zespołów: poza drużyną gospodarza oraz dwoma wspomnianymi powyżej także Kazachstan i Turcja. Formuła zmagań jest najprostsza z możliwych, każdy z każdym. Rozegranych zostanie w sumie dziesięć spotkań, a zawody potrwają do piątku włącznie. Poniżej wrzucam rozpiskę.
Przechodząc do meczu, który zwrócił moją uwagę, kurs jest mizerny, ale moim zdaniem pokazuje on po prostu dysproporcje pomiędzy tymi dwoma reprezentacjami. Serbki to wicemistrzynie olimpijskie z zeszłego roku. Są oczywiście pewne zmiany w składzie, ale to kosmetyka. Obecnie to moim zdaniem najlepszy zespół na Starym Kontynencie i światowy top. Bułgarki mają w swoich szeregach uznane nazwiska, ale od lat nie tworzą drużyny. Trudno przed pierwszym spotkaniem imprezy rozpisywać się o aktualnej formie, więc przejdźmy po prostu do składów.
Zacznijmy od Bułgarek, które wbrew temu co można znaleźć na oficjalnej stronie Pucharu Jelcyna nie przyleciały do Jekaterynburga w najmocniejszym zestawieniu, jeśli wierzyć komunikatowi z oficjalnej strony internetowej Bułgarskiej Federacji Siatkówki:
Rozgrywające: Petja Barakowa, Kristina Guncewa
Atakujące: Julia Stojanowa, Weselina Grigorowa
Przyjmujące: Eliza Wasiliewa, Gergana Dimitrowa, Mirosława Paskowa
Środkowe: Christina Rusewa, Nasja Dimitrowa, Maria Danczewa, Eliza Barakowa
Libero: Rusena Słanczewa
Porównując to zestawienia z pierwotnie zgłoszoną kadrą brakuje: rozgrywającej Lory Kitipowej, przyjmującej Dobriany Rabadżiewej, atakującej Emilii Nikołowej i libero Marii Filipowej oraz środkowej Straszimiry Simeonowej (Filipowej). Poza tą ostatnią siatkarką, wszystkie były podstawowymi zawodniczkami drużyny narodowej Bułgarii podczas majowych kwalifikacji do Mistrzostw Świata 2018. To naprawdę spore osłabienia, bo na kluczowych pozycjach. We wspomnianych eliminacjach bułgarska ekipa nie poradziła sobie na własnym terenie z Turcją (2:3) i zagra w barażach.
Na tym tle skład Serbek wygląda naprawdę imponująco, choć też różni się od tego na stronie turnieju. Tyle, że braków w tym przypadku jest jednak mniej.
Rozgrywające: Bojana Żivković, Ana Antonijević
Atakujące: Ana Bjelica, Sanja Malagurski
Przyjmujące: Brankicia Mihajlović, Tijana Malesević, Bianka Busa, Ana Lazarević
Środkowe: Milena Rasić, Setefana Veljković, Jovana Stevanović, Nadja Ninković
Libero: Jelena Blagojević, Teodora Pusić
Pomijając weteranki, które po prostu w tym roku mają przerwę od reprezentacji w tym składzie brakuje tylko dwóch zawodniczek, które walczyły z sukcesem o awans do siatkarskiego mundialu 2018. Mowa o atakujące Tijanie Bosković i libero Silvii Popović. Reszta gwiazd, z przyjmującą Mihajlović i plejadą znakomitych środkowych na czele, melduje się w Jekaterynburgu. Wzmocniona jeszcze wracającą do gry Mileną Rasić.
Patrząc tylko na składy personalne, bo formy przewidzieć przecież nie sposób, to podopieczne Zorana Terzicia są zdecydowanym faworytkami nie tylko konfrontacji z Bułgarią, ale też całej XV edycji Pucharu Jelcyna. Od Bułgarek mają na pewno lepsze rozegranie i środek i to powinno dziś robić różnicę na ich korzyść.
Szanse na wejście mojej propozycji oceniam na jakieś 80%.
