Siatkówka Chiny 3:0 Szwajcaria



W cieniu zmagań panów w Lidze Światowej, od 6 do 11 czerwca, w Szwajcarii, odbędzie się już XXXII edycja Montreux Volley Masters, prestiżowego turnieju towarzyskiego w piłce siatkowej pań. Zainauguruje ją pojedynek reprezentacji Chin z drużyną narodową gospodarza. Początek tego starcia zaplanowano na godzinę 16:30. Wszystkie mecze tej imprezy pokaże na żywo internetowa telewizja LAOLA1.tv. 

Faworyt pierwszej potyczki jest oczywisty i są nim Chinki, aktualne mistrzynie olimpijskie z Rio de Janeiro. Przy czym od razu trzeba zaznaczyć, że na Stary Kontynent azjatycka reprezentacja przyleciała drugim składem, bez swoich największych gwiazd. Nie oznacza to jednak, że będziemy mieli do czynienia ze zbieraniną młodych i anonimowych postaci. Szczegóły poniżej.

Rozgrywające: Yao Di, Diao Linyu
Atakujące: Gong Xiangyu, Qian Jingwen
Przyjmujące: Liu Xiaotong, Li Jing, Wang Huimin, Xu Ruoya
Środkowe: Zheng Yixin, Wang Chenyue, Wang Yuanyuan, Gao Yi
Libero: Lin Li, Wang Mengjie

Z olimpijek mamy tu, o ile dobrze pamiętam, tylko atakującą Gong, przyjmującą Liu i libero Lin.  Ponadto doświadczenie z pierwszej reprezentacji mają jeszcze rozgrywająca Yao, środkowa Zheng i libero Wang. Wiele z nich było w składzie reprezentacji Państwa Środka na Montreux Volley Masters 2016, kiedy to Chinki wygrały całą imprezę. Wówczas Gong została wybrana najlepszą atakującą, a Liu bardzo skutecznie punktowała z lewego skrzydła.

Patrząc na ten skład, widać też, że nie ma tu radykalnie młodych zawodniczek. Większość w wieku 23+, więc nie są to juniorki, a de facto bezpośrednie zaplecze tej pierwszej reprezentacji. Do tego w większości to dziewczyny o dobrych warunkach fizycznych, jak to u Chinek na ogół bywa. Choć nie wszystkie z nich dobrze kojarzę z gry, to jestem w miarę spokojny o ich poziom, bo znaleźć się nawet w tej bardzo szerokiej kadrze Chin, przy tak dużej konkurencji, nie jest rzeczą łatwą. Coś trzeba jednak sobą reprezentować.

Szwajcarki natomiast to nie jest nawet europejski średniak czy przeciętniak. Średniacy leją je regularnie. Nie szukając daleko, ostatnio mieliśmy kwalifikacje do Mistrzostw Świata 2018. Gospodarz Montreux Volley Masters przepadł z kretesem. Bułgarki wygrały z nimi 3:0 i różnicą 38 małych punktów. Turczynki również bez straty seta i 31 oczkami. Rumunkom urwały seta, ale w małych punktach były gorsze o 15. To tak dla zobrazowania poziomu Helwetek. Doszło tam w międzyczasie do dwóch zmian w składzie, ale w zasadzie to bez znaczenia dla poziomu gry.

Przypuszczam, że Azjatki będą w stanie wykręcić wynik na poziomie 20+. Zresztą w Montreux, nawet grając drugim garniturem, te renomowane reprezentacje demolowały zespół szwajcarski. Tak było przed rokiem: z Serbią 0:3 i -29, z Holandią 0:3 i -25, z Tajlandią 0:3 i -20 oraz 0:3 i -30 z Brazylią.

Chinki powinny pokryć proponowane przeze mnie -18,5 przede wszystkim dzięki kąśliwej zagrywce i dobremu blokowi. Generalnie, ich przewagę powinno być widać w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Z tym typem wiąże się pewne ryzyko, bo mamy początek sezonu i imprezę towarzyską, ale kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa.

Szanse na wejście mojej propozycji, bardzo ostrożnie, oceniam na jakieś 70%. 


Typ: Chiny (-18,5) (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.55 Porównaj kursyFortunaDodano: 2024-05-02 00:10
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd