Jastrzebski Wegiel - ZAKSA Kedzierzyn-Kozle
.
Już w piątek rozpocznie się decydująca faza zmagań w PlusLidze. Cztery najlepsze zespoły po rundzie zasadniczej rozgrywek przystąpią do rywalizacji o medale Mistrzostw Polski w piłce siatkowej mężczyzn. Jako pierwsze na parkiet wyjdą zespoły Jastrzębskiego Węgla i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Początek starcia numer jeden o godzinie 17:30.
Paradoksalnie najgorzej wypada tu właśnie ZAKSA, która wygrywała tylko... z Jastrzębskim Węglem. Warto jednak pamiętać, że oba pojedynki były niezwykle zacięte i kończyły się tie-breakami. Mało tego, w Jastrzębiu gospodarze prowadzili już 2:0 w setach, ale nie potrafili wykorzystać swojej szansy. Kursy @2,95 - @1,35, jakie wystawiono na najbliższy mecz, są chyba wprost pokłosiem H2H z tego sezonu, bo ZAKSA wygrała też w Pucharze Polski (3:1). Niemniej one mnie nie przekonują. Jestem pewien, że jastrzębianie powalczą. Szczególnie u siebie. Z tego też powodu gram na over 3,5 seta w meczu. Typ bardzo ostrożny. Po kursie @1,50 na pewno z value.
Zwłaszcza, że jak spojrzymy na mecze Jastrzębskiego Węgla u siebie to zobaczymy, że poza urwaniem punktu Kędzierzynowi ograli 3:2 Skrę i 3:1 Resovię. Nie ma więc mowy o żadnym przypadku. Po prostu to bardzo solidna firma. Przynajmniej seta na własnym terenie ugrali we wszystkich meczach sezonu. Tylko w jednym nie zdobyli punktu (sensacyjne 1:3 z Będzinem).
Z drugiej strony ZAKSA jest od pewnego czasu w lekkim dołku i wygrane nie przychodzą jej już tak łatwo jak w zeszłym sezonie czy pierwszej części obecnego. Nie będę się szczegółowo rozwodził nad tym ile do gry wnosił Kevin Tillie i że jest nie do zastąpienia, jeśli mowa o defensywnych aspektach siatkarskiego rzemiosła. To oczywista oczywistość.
Kolejnym argumentem przemawiającym za moją propozycją są wyniki bezpośrednich spotkań ekip z TOP4. Było ich 12. Tylko jedno z nich, ostatni pojedynek Resovii z ZAKSĄ właśnie, skończył się w trzech setach. 3 sety - 1 raz, 4 sety - 5 razy, 5 setów - 6 razy. Warto w tym miejscu przypomnieć, że dla kędzierzynian starcie z rzeszowianami było meczem o pietruchę. Jakby doliczyć jeszcze Puchar Polski, to w sumie w 14 meczach, w aż 13 mieliśmy przynajmniej 4 sety.
Generalnie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że będziemy świadkiem bardzo zaciętej rywalizacji. W każdym z ośmiu meczów fazy play-off. Oczywiście może się zdarzyć, że jedno czy dwa spotkania, choć będą zacięte sety, zakończą się rezultatem 3:0 lub 0:3. Taka jest już siatkówka. Niemniej konsekwentne granie na over 3,5 seta w tych pojedynkach, summa summarum powinno się opłacić i pozwolić zarobić trochę grosza.
Szanse na wejście mojej propozycji oceniam bardzo ostrożnie na 75%.
BTW Rywalizacja w półfinałach toczy się w formule znanej z europejskich pucharów. Mecz i rewanż. Spotkania są punktowane tak jak w rundzie zasadniczej (3:0 i 3:1 - 3 punkty; 3:2 - 2 punkty; 2:3 - 1 punkt). W razie remisu o awansie zadecyduje złoty set.