Yenisey Krasnoyarsk 1:3 Dinamo Moscow
VS 
W niedzielę o godzinie 10:00 czasu polskiego Jenisej Krasnojarsk i Dinamo Moskwa rozegrają drugie spotkanie w ramach półfinałów zmagań o Mistrzostwo Rosji w piłce siatkowej kobiet. W rywalizacji toczonej do dwóch wygranych prowadzą przyjezdne.
Jestem głęboko przekonany, że rywalizacja w tej parze, w przeciwieństwie do konfrontacji Kazania z Urałoczką, zakończy się już w niedzielę, bo Krasnojarsk i moskwiczanki dzieli różnica klas. Kursy na wygraną gości są bardzo niskie (<1,10), więc postanowiłem sięgnąć po handicap punktowy. W Bet365 linia jest na poziomie -17.5, więc mnie więcej na takim, jaki sam bym ustawił (+- 1-2 punkty w górę). Jednak forBET i Totolotek mają ją trzy punkty niżej i zamierzam z tego skorzystać, bo przy -14,5 dostrzegam value.
Dinamo zakończyło rundę zasadniczą rosyjskiej Superligi na pierwszym miejscu z bilansem 16 wygranych i 2 porażek. W ćwierćfinale dwukrotnie ograło Sachalin (3:1 u siebie i 3:0 na wyjeździe). Swoją dobrą formę potwierdziło też w Lidze Mistrzyń, gdzie wygrało grupę z kompletem zwycięstw, w tym z dwoma nad bardzo solidnym Volero Zurich. W środę w 1/3 finału tych rozgrywek rozbiło na wyjeździe włoską Modenę, nie oddając jej nawet seta. Gonczarowa i jej spółka były lepsze od siatkarek z Półwyspu Apenińskiego aż o 27 małych punktów! To pokazuję w jak dobrej dyspozycji znajdują się obecnie podopieczne Jurija Panczenko. Pokazały ją już zresztą kilka dni wcześniej, kiedy zmiażdżyły w meczu numer jeden Jenisej, ale o tym za chwilę.
Najpierw słów kilka o samym Krasnojarsku. Zespół bez gwiazd. Ligowy średniak. Rundę zasadniczą skończył na piątej pozycji z bilansem 10 wygranych i 8 porażek. Głównie dzięki postawie na swoim parkiecie, gdzie przegrywał tylko z Kazaniem i Moskwą właśnie. W 1/4 finału Superligi Jenisej dwukrotnie pokonywał, przeżywający w tamtym czasie spory kryzys formy, Krasnodar. Najpierw 3;1 na wyjeździe, a następnie 3:2 u siebie. Jak dla mnie wynik trochę ponad stan, ale z drugiej strony należą się słowa uznania za wykorzystanie problemów z jakimi borykały się siatkarki krasnodarskiej ekipy.
Jak wspomniałem wcześniej, Jenisej i Dinamo pierwsze półfinałowe starcie mają już za sobą. Moskwiczanki strasznie zbiły rywalki. Nawet nie chodzi o sam wynik w setach, bo mecze kończące się wynikiem 3:0 mają różny obraz. Prawdę o tym pojedynku pokazują jednak rezultaty poszczególnych setów. 25:13; 25;12; 25:15. Różnica w małych punktach +35!!! Deklasacja.
W szczegółach wyglądało to tak: 44 do 26 przy skuteczności na poziomie 47% i 30%.; w blokach punktowych 13:3, a w zagrywce 7:0. Dinamo lepiej też przyjmowało, statystycznie o jakieś 10% oraz popełniło mniej błędów własnych (9 do 11).
Tak naprawdę jedynym ryzykiem dla zaproponowanego przeze mnie typu jest chyba podejście dziewczyn z Moskwy do niedzielnej konfrontacji. Po łatwej wygranej w meczu numer jeden może być z tym pewien problem. Choć z drugiej strony z pewnością będą chciały szybko zamknąć półfinał, żeby móc się skupić na przygotowaniach do gry o złoto zarówno rosyjskiej Superligi jak i Ligi Mistrzyń. Od strony czysto siatkarskiej, czyli potencjału, aktualnej formy oraz umiejętności indywidualnych poszczególnych zawodniczek, dosłownie wszystko przemawia za łatwą wygraną Dinama Moskwa.
Szanse na wejście mojego typu oceniam bardzo ostrożnie na jakieś 65%.
