Cucine Lube Civitanova 3:2 Piacenza
W ten weekend, 28-29 stycznia, w Bolonii rozegrany zostanie turniej finałowy Pucharu Włoch w piłce siatkowej mężczyzn. Udział w nim wezmą zespoły Diatec Trentino, Azimut Modena, Cucine Lube Civitanova i LPR Piacenza. Te dwa ostatnie zespoły stworzą pierwszą z półfinałowych par. Początek ich rywalizacji zaplanowano na godzinę 15:30.
To w jakim miejscu znajdują się oba zespoły w sezonie 2016/17 dość dobrze pokazuje ligowa tabela, więc dla zobrazowania wrzucam ją poniżej.
Civitanova, jak widać, jest liderem i może pochwalić się zdecydowanie najlepszym bilansem w Serie A1. Tylko dwie porażki w dwudziestu meczach mogą robić wrażenie. Sposób na podopiecznych Gianlorenzo Blenginiego potrafiły znaleźć tylko Modena (3:2) i Trentino (3:1). W obu przypadkach mowa o meczach wyjazdowych. Po punkcie urwały im też zespoły z Padwy i Perugii. Tyle, że było to na przełomie października i listopada, kiedy to Cucine Lube nie było jeszcze poukładane.
Od porażek z Modeną i Berlinem (4 i 6 grudnia), Juantorena i spółka nie przegrali żadnego meczu. Ba, w żadnym nie stracili dwóch setów. Odnieśli dziesięć kolejnych wygranych. W tym z Monzą, Piacenzą czy Asseco Resovią, które ostatnimi ogórkami nie są, choć i do potentatów europejskiej siatkówki trudno je zaliczyć.. W tym okresie przegrali tylko trzy partie.
Piacenza wyraźnie odstaje od ścisłej czołówki i już sam awans do Final Four jest sporą niespodzianką. Szczególnie, że został wywalczony na trudnym Terenie w Perugii (3:1). Mowa o niespodziance, a nawet sensacji, bo wcześniej podopieczni Alberto Giulianiego z topowymi ekipami walczyli tylko u siebie. Na wyjazdach: 0:3 z Lube, 1:3 z Perugią, 0:3 z Weroną czy w końcu 0:3 z Trentino.
W bezpośredniej rywalizacji z Civitanovą Piacenza też nic nie wywalczyła. Na wyjeździe 0:3 (25:20; 27:25 i 25:9). U siebie było lepiej, ale też nie dali rady. Choć dramatu nie było. 1:3 (22:25; 23:25; 25:20 i 23:25). To drugie spotkanie odbyło się nieco ponad miesiąc temu i warto się do niego odwołać. Nie był to najlepszy dzień lidera tabeli, ale i tak udało się sięgnąć po komplet punktów. Przede wszystkim dzięki większej kulturze gry. Popełnili bowiem aż o 14 błędów własnych mniej!
Wydaje mi się, że dziś to też będzie kluczowe. Piacenza ma w swoich szeregach naprawdę niezłych siatkarzy jak Kubańczycy Ramos i Hierrezuelo czy Francuz Clevernot, który złapał formę, ale często grają na wariata. Na pałę wręcz. Jak liderzy mają dobry dzień, to potrafią sprawić psikusa faworytowi, ale zdarza się to rzadko. Zwłaszcza poza własną halą. Lube gra zdecydowanie mądrzej, a przecież zawodników indywidualnie ma lepszych i to na zdecydowanej większości pozycji.
Wydaje się, że w meczu o taką stawkę, górę powinno wziąć doświadczenie faworyta, których na przestrzeni kilku ostatnich latach, takich meczów rozegrał wiele. Z tego powodu skłaniam się tutaj do typu na Civitanovę z handicapem -1,5 seta. Value na typ typie widzę po kursie @1,50 i wyższych.
Szanse na wejście tej propozycji oceniam na jakieś 65%+.
