MKS Bedzin 3:2 Cuprum Lubin
Przed nami dziewiętnasta seria gier w ramach rozgrywek PlusLigi. W jednym z dwóch piątkowych spotkań dojdzie do starcia MKS-u Będzin z Cuprum Lubin. Początek tego pojedynku zaplanowano na godzinę 18:00. Transmisję z niego przeprowadzi tradycyjnie Polsat Sport.
W sezonie 2016/17 runda zasadnicza składa się z trzydziestu kolejek, więc śmiało można powiedzieć, że wkraczamy w jej decydujący moment. Od postawy na finiszu regularnej fazy zmagań zależeć będzie to kogo zobaczymy w bojach o medale, a kto będzie musiał rywalizować w parach o pozycje 5, 7 ,9, 11, 13 i 15. Trzeba bowiem pamiętać, że play-offy zostały skrócone i w tym roku ćwierćfinałów oglądać nie będziemy.
Z dwójki Będzin-Lubin realne szanse na półfinał mają tylko przyjezdni, ale żeby je podtrzymać dzisiaj muszą wygrać i to najlepiej za komplet punktów. Zważywszy na to, że mają na koncie jeden mecz więcej niż wyprzedzający ich piąty Olsztyn (jedno oczko straty) i czwarty Jastrzębski Węgiel (dwa punkty różnicy), miejsca na wpadki, nawet te wyjazdowe, już praktycznie nie ma.
Zwłaszcza w konfrontacji z ekipami, które są w ewidentnym dołku, a tak właśnie jest z będzinianami, którzy zwycięstwa zasmakowali po raz ostatni 19 grudnia. Obecnie trwa ich seria pięciu porażek. Patrząc szerzej, od początku grudnia wygrali tylko jedną z dziewięciu potyczkę. Z Espadonem Szczecin. Co ciekawe, w tym okresie, potrafili urwać u siebie punkt PGE Skrze Bełchatów. Był to jeden z dwóch jakie wywalczyli. Wcześniej udało im się jeszcze doprowadzić do tie-breaka w Warszawie.
Generalnie jednak nie ma kogo się bać. Podopieczni trenera Cretu z całą pewnością są faworytem tej konfrontacji i jeśli tylko zagrają na swoim normalnym poziomie, to powinni cieszyć się z kompletu punktów. Tak jak to było w Lubinie, gdzie nie oddali rywalowi z Zagłębia Dąbrowskiego nie oddali nawet seta (25:16; 25:13; 25:19).
Dzisiaj tak łatwiej przeprawy nie spodziewam się, ale finał powinien być podobny. Zresztą sam scenariusz meczu też. Cuprum powinno być lepsze na siatce, ale też w elementach defensywnych i na kontrze. Obca hala? W tych Łomacz i spółka radzą sobie naprawdę nieźle. Przegrali tylko w Gdańsku i Kędzierzynie, a potrafili wygrać z Jastrzębskim.
Szanse na wejście mojej propozycji oceniam na jakieś 70%. Value na kursach @1,50 i wyższych. Alternatywą może być handicap punktowy. Linie nie są zbyt wyżyłowane.