Siatkówka Chemik Police 3:0 Siodemka Legionovia Legionowo



Jednym z dwóch meczów OrlenLigi, które wziąłem dzisiaj na celownik jest pojedynek Chemika Police z Legionovią. Spotkanie to rozegrane zostanie w ramach trzeciej kolejki zmagań, a jego początek zaplanowano na godzinę 17:00. Miejscem potyczki Azoty Arena w Szczecinie potyczki.

Początek sezonu obfituje w niespodzianki, ale w przypadku akurat tego spotkanie chyba nie ma co szukać kwadratowych jaj. Po jednej stronie siatki stanie murowany kandydat do złota, a po drugiej jedna z czterech najsłabszych ekip w stawce. Przynajmniej na papierze. Pierwsze wyniki zdają się to potwierdzać.

Chemik w dwóch pierwszy kolejkach stracił jednego seta. Przed tygodniem w Bydgoszczy, co należy uznać za niespodziankę. Była to cena za zlekceważenie rywalek i posłanie do boju częściowo rezerwowego składu. Policzanki bez Werblińskiej, Veljković i Wołosz oddały pierwszą partię (23:25) i kontynuowały słabą grę również w drugiej odsłonie. Sytuację uratowały wymienione powyżej zawodniczki, które odwróciły losy meczu. Ostatecznie Chemik wygrał trzy kolejne sety do 19, 14 i 17, zgarniając po raz drugi trzy punkty.

Po pierwszy komplet punktów podopieczne Jakuba Głuszka sięgnęły tydzień wcześniej, pokonując na własnym parkiecie 3:0 PTPS Piła. Mecz bez historii, wygrany 3:0. Sety: 25:12; 25:19 i 25:21. W sumie padło 127 oczek. Bardzo podobnego scenariusza spodziewam się dzisiaj, kiedy to do Szczecina przyjadą dziewczyny z Legionowa. 

Ten sezon zaczęły od dwóch porażek. Najpierw uległy 1:3 Budowlanym w Łodzi, a następnie 2:3 w Muszynie. W tym pierwszym meczu potrafiły przegrać seta 8:25 (!!!). Dziś też w jednej z partii wynik może zakręcić się wokół granicy 10 oczek. Na to zresztą liczę. Trener Robert Strzałkowski ma bardzo przeciętny skład. Chyba najsłabszy od 2012 roku, kiedy to awansowały do elity. Choć Bociek za jakiś czas, jeszcze nie teraz, może rozbłysnąć bardziej niż Smarzek, która zamieniła ostatnio Legionowo na Police.

Trzon Legionovii w sezonie 2016/17 stanowią młode i utalentowane siatkarki. Poza wymienioną Bociek  są to Alicja Grabka, Iga Chojnacka czy Adrianna Adamek. Można by tak jeszcze kilka nazwisk wymienić, które są na ławce. Legionovia jest jedną z najmłodszych ekip w stawce. Starszą chyba tylko od Atomu Trefla. Młodzież wspierają tylko trochę bardziej doświadczone Agata Skiba, Kasia Połeć i Ewelina Mikołajewska. Brak zawodniczek z ligowego topu, czy wartościowych stranieri. Fajna drużyna do rozwijana indywidualnych talentów poszczególnych dziewczyn, ale o dobry wynik zespołu będzie trudno. 

W poprzednich sezonach Chemik nie miał problemów z ogrywaniem Legionovii. Składy obu drużyn się zmieniły, ale różnica potencjałów jest podobna. W trzech ostatnich meczach rozgrywanych na terenie policzanek mieliśmy szybkie 3:0. Liczę, że dziś będzie podobnie. Zwłaszcza, że na razie gospodarz nie łączy ligi z europejskimi pucharami.

Szukając value zastanawiałem się nad dwoma opcjami: Chemik (-23,5) lub under 128,5. Wybrałem tę drugą, bo w seta dla przyjezdnych czy nawet grę na przewagi nie za bardzo wierzę, a zawsze to o te dwa oczka mniej do wykręcenia (wystarczy 75:53, a nie 75:51). 

Szanse na wejście tej propozycji oceniam na jakieś 60%. 


Typ: Under 128,5 (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.85 Porównaj kursyWilliam HillDodano: 2024-04-27 07:11
Wejdzie? Tak69%Nie31%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    1. Marco @Marco: Górnik Zabrze - ŁKS Łódź (27 kwietnia, godz. 15:00) dzisiaj

      Rewelacyjna forma Górnika Zabrze powoduje, że do sobotniego spotkania z ŁKS-em Łódź przystąpi w roli wyraźnego faworyta. W pięciu ostatnich meczach zabrzanie zdobyli dwanaście punktów, czyli najwięcej spośród wszystkich klubów w PKO Ekstraklasie.


      W ostatniej kolejce w Częstochowie wygrali z Rakowem co z pewnością ich uskrzydliło. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się Sebastian Musiolik. Wcześniej w Zabrzu pokonali Śląsk Wrocław 2-0, oraz w Lubinie Zagłębie 2-1.


      ŁKS znajduje się w strefie spadkowej. To najsłabsza drużyna prezentująca się na wyjazdach. Jak dotąd przegrała dwanaście spotkań! Ostatnio w Łodzi uległa Lechowi Poznań 2-3.


      Czwarty w tabeli Górnik ma szanse w przyszłym sezonie gościć w europejskich pucharach. Zmotywowany więc w sobotę będzie podwójnie. Optymizmem napawa fakt, iż w Łodzi rozgromił ŁKS 5-0!


      Typ: 1 (kurs 1.65 na Superbet)

      Kliknij, aby pokazać całość
    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd