Siatkówka Netherlands W. - Tunisia



Środa na I Igrzyskach Europejskich, które gości Baku to między innymi trzeci dzień turnieju w piłce siatkowej kobiet. Pierwszym spotkaniem tego dnia - początek już o godzinie 6:00 czasu polskiego - będzie starcie drużyn narodowych Holandii i Niemiec. Rywalizują one w grupie B, a więc w tej "niepolskiej". 



Starcie Holenderek z Niemkami zapowiada się szalenie interesująco przede wszystkim ze względu na wątek personalny. Od tego sezonu reprezentację Oranje objął Włoch Giovanni Guidetti, który wcześniej, już od 2006 roku, był szkoleniowcem drużyny narodowej naszego zachodniego sąsiada i osiągał z nią wyniki - przynajmniej według ekspertów - zdecydowanie ponad stan. Mówi się, że G.Guidetti wycisnął Niemki jak cytrynę i już nikt z nimi nie będzie w stanie z tym pokoleniem siatkarek powtórzyć rezultatów takich jak medale World Grand Prix czy Mistrzostw Europy.

Coś w tym może być. Luciano Pedulla, który przejął po nim schedę nie ma do dyspozycji takich siatkarek jak chociażby Christiane Furst, Heike Beier czy nawet Coriny Ssuschke-Voigt. To prawie połowa wyjściowego zestawienia z finału Mistrzostw Starego Kontynentu sprzed dwóch lat. Takich zawodniczek nie można zastąpić z dnia na dzień. Inne gwiazdy tej drużyny jak Weiss, Kożuch czy Brinker w tym sezonie dołączyły trochę później do drużyny i widać, że nie złapały jeszcze formy do jakiej nas przyzwyczaiły. W efekcie reprezentacja Niemiec na Igrzyskach Europejskich nie zachwyca. Na inaugurację udało się jeszcze dość szczęśliwe wygrać 3:2 z Bułgarią, ale potem przyszła porażka 1:3 z Serbią, która jest w dość poważnej przebudowie. 

W lepszych nastrojach są Holenderki, które na dzień dobry odprawiły grające de facto drugim składem Rosjanki (3:1), a następnie nie pozostawiły złudzeń Chorwatkom (3:1). Tym samym sięgnęły po komplet punktów. Ta reprezentacja od lat dołowała, ale pod wodzą Guidettiego może powrócić na szczyty nie tylko europejskiej, ale i światowej siatkówki. Chyba nie ma drugiej takiej nacji - może poza serbską - na naszym kontynencie, która miałaby tak wiele młodych i zdolnych siatkarek. Potencjał Oranje jest ogromny. Większy niż miały na początku swojej drogi Niemki. Ktoś to musi tylko poukładać. GG wydaje się do tego idealny. 

Już widać jego rękę w grze Holandii. Sporo jeszcze oczywiście do poprawienia, ale łatwo dostrzec konkretny pomysł na ten team. De Kruijf i koleżanki nieźle wypadły już w Montreux Volley Masters, gdzie zajęły trzecie miejsce. Ograły tam między innymi dwukrotnie Rosjanki (3:1 i 3:0). Zresztą Sborną zdążyły pokonać już też w Baku (3:1). Siłą tej drużyny są przede wszystkim bardzo dobre warunki fizyczne. W opcji bardziej ofensywnej wszystkie skrzydłowe mają w granicach 190 centymetrów wzrostu. Środkowe mniej więcej na tym samym poziomie. Pierwsza rozgrywająca Laura Dijkema także nie należy do najniższych (184 cm). Jej zmienniczka ma z kolei aż 190 cm.

Te centymetry przeszkadzają może trochę w przyjęciu, ale dramatu z nim nie ma. Dają jednak przede wszystkim spory bonus na siatce. Głównie w elemencie ataku. To dokładnie w tym aspekcie siatkarskiego rzemiosła były wyraźnie lepsze w rywalizacji z Rosjankami i Chorwatkami. Świetnie funkcjonują nie tylko skrzydła, ale i tzw. jedna noga. Bloków punktowych nie ma może aż tylu, ale pasywny chodzi znakomicie. To co jest największą siłą "Pomarańczowych" jest chyba największą słabością Niemek. Mają one znakomitą zagrywkę i nieźle poukładaną grę defensywną (przede wszystkim obronę, bo z przyjęciem bywa różnie). Brakuje jednak siły ognia. Środek nie jest aż tak dobry i ofensywny jak poprzednio. Z kolei przyjmująca Geerties jeszcze wyraźnie odstaje umiejętnościami od Brinker. Kożuch to też nie jest siatkarka, która dobrze gra na wysokiej piłce. Na szybkiej i rozegranej ona i Brinker trzymają poziom. Z piłek ciągniętych z pola mają problemy. 

Moim zdaniem to właśnie siła gry na siatce powinna mieć tutaj decydujące znaczenie. Typ na wygraną Holenderek nie jest oczywiście żadnym pewniakiem. Bet365 wystawił kursy fifty-fifty, więc postanowiłem z tego skorzystać, oceniając, że jednak większe szanse mają Oranje (jakieś +/-60%). Można ryzykować więc po kursach przynajmniej na poziomie @1.70. 


  

Typ: 1 (OTH)Dodane przez: @badys87Kurs: 1.83 Porównaj kursyBet365Dodano: 2024-04-26 06:06
Wejdzie? Tak81%Nie19%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd