FC Barcelona Lassa 31:30 PPD Zagreb
W sobotni wieczór dojdzie do bardzo ciekawego spotkania w Lidze Mistrzów - na parkiecie w Palau Blaugrana FC Barcelona zagra z Vaderem Skopje. Pojedynek tych drużyn, to stracie lidera z wiceliderem. Do tej pory oba zespoły wygrały do tej pory po trzy spotkania na własnym parkiecie, i to tam notują najlepsze wyniki. W rozgrywkach ligowych oczywiście Barca wygrywa ze wszystkimi. Vardar natomiast w SEHA Liga wygrał sześć meczów, jeden zremisował i dwie porażki. Niemniej obaj rywale są obecnie w wysokiej formie. Ostatni raz grały ze sobą w 2013 roku, wówczas Barca spokojnie wygrała na swoim parkiecie (30:23), w Skopje był remis - także w 2009 roku oba zespoły mierzyły się pomiędzy sobą, a obie potyczki wygrywała Duma Katalonii.
W obecnym sezonie FC Barcelona nie gra jeszcze jakoś doskonale. Ekipa wielkich gwiazd wciąż nie osiągnęła najwyższego poziomu, zdarzają im się w meczach większe lub mniejsze przestoje, ale pomimo tego wygrywają swoje spotkania bardzo spokojnie. Naturalnie Barca chce wygrać swoja grupę i awansować do fazy play-off z pierwszego miejsca, ale aby to osiągnąć, to Katalończycy musza wygrać na swoim parkiecie z Vardarem. Na ten moment zespół ze Skopje ma w swoim dorobku jedno oczko więcej, także wygrana pozwoli ich wyprzedzić.
W 1. kolejce Barcelona przegrała jedyne spotkanie, zostali oni pokonani w Mannheim przez Rhein-Neckar Löwen, potem zremisowali jeszcze w Kielcach z Vive (30:30). Wszystkie pozostałe potyczki potrafili już wygrywać bardzo pewnie i suwerennie.W tym odnieśli wielkie zwycięstwo nad Montpellier w swojej hali (37:27). Mieli drobne problemy w spotkaniach z Kristianstad i Kolding, ale to wynikało bardziej z powodów odejścia Rutenki i Karabaticia, a także problemow z aklimatyzacja Filipa Jichy. Dodatkowo trzeba dodać tutaj aspekt motywacji i zaangażowania, bo to w zespole Barcy nie jest zawsze na sto procent.
Vardar jest w tym sezonie niezwykle silny. W Skopje stworzono zespół, który jest spokojnie w stanie rywalizować z najlepszymi. Na ten moment są liderem tej grupy, chociaż jest tutaj wspomniana Barca, Löwen czy Kielce, czyli zespoły, które od lat są czołowymi drużynami piłki ręcznej i decydują o sile klubowego handball. Naturalnie wielkim atutem zespołu Vardaru jest gra w ich własnej hali, przy fanatycznym dopingu kibiców są w stanie dokonywać wielkich rzeczy - za coś takiego należy uznać choćby ostatni tryumf nad Kielcami - bezpośrednie spotkanie przed tygodniem z Vive potrafili wygrać aż 34:24, co należy uznać za olbrzymi sukces.
W delegacjach Vardar gra jednak zdecydowanie słabiej, ich gra traci na wartości i notują średnie rezultaty, co określa najlepiej porażka przeciwko Kolding, która gra bardzo przeciętnie i obecnie zajmuje przedostatnie miejsce w tej grupie. Ostatnio przeciwko Vive zawodnicy jak Dibirov, Gorbok, Shishkarev i Dushabajev brylowali i grali fantastycznie, a do tego broniący Sterbik mial znakomity procent interwencji. Naturalnie on będzie dzisiaj w centrum uwagi, z racji długiej gry w barwach FC Barcelony.
Awizowane składy:
Barca: Saric - Sigurdsson, Jicha, Entrerrios, Lazarov, Tomas, Noddesbo
Vardar: Sterbik - Dibirov, Gorbok, Karacic, Dushebajev, Shishkarev, Toskic
Na ten moment Vardar zajmuje pierwsze miejsce w grupie, ale mimo wszystko dysponuje mniejszym potencjałem aniżeli Barca. Duma Katalonii jest absolutnym faworytem do wygrania Ligi Mistrzów. Oczywiście rozgrywki grupowe to nie do końca czas na udowadnianie swojej siły, ale w bezpośredniej potyczce z Vardarem Skopje zawodnicy Blaugrany powinni sobie poradzić. W Palau Blaugrana Barca gra doskonale, dominuje nad każdym rywalem i powinna to także udowodnić dzisiaj - handicap na poziomie -2.5 wydaje się być spokojnie do gry.
Wejdzie? Tak89%Nie11%
KAA Gent - KVC Westerlo
