Piłka ręczna Paris SG 33:28 Vive Kielce

Zdecydowanie największy hit tej kolejki Ligi Mistrzów to starcie dwóch faworytów do uczestniczenia w Final Four całych rozgrywek, a chodzi o francuskie PSG i polskie PGE Vive Kielce. 



Spodziewałem się dość mocnego zaniżenia kursów na mistrzów Francji, ale że będzie tak nisko to nie podejrzewałem. Trzeba przyznać szczerze, że PSG jest w tym meczu faworytem jak w każdym meczu w ich hali. Mają taki gwiazdozbiór, że nawet kompletny laik znałby kilku zawodników. Zresztą wielu z nich mogliśmy obserwować w trakcie Złotej Ligi, która odbywała się od czwartku do niedzieli. Zagrali tam bracia Karabatić, Remili, Hansen, Sagosen, Nahi czy Mollgaard i to właściwie jest mój pierwszy argument dlaczego typuję dodatni handicap na Vive Kielce. Hansen zaliczył dwa mecze, w których na parkiecie spędził naprawdę sporo czasu, również dwa spotkania rozegrał Sagosen, a grał jeszcze więcej. Tutaj absolutnym rekordzistą jest Nikola Karabatić, który grał w trzech spotkaniach i jak wiadomo grał w ataku jak i obronie. Myślę, że to może dość wyraźnie odbić się na dyspozycji zawodników, którzy do pierwszej dłuższej przerwy będą jechać na 'oparach' i może się to odbić na jakości rozegrania.


W zupełnie odwrotnej sytuacji są zawodnicy PGE Vive Tauron Kielce. Owszem kilku zawodników wybrało się na kadry, ale na pewno nie grali tak intensywnie jak ich rywale i mieli dużo czasu na regenerację, której było im naprawdę brak. Październik w wykonaniu Vive to prawdziwy rollercoaster i żeby nie dwa naprawdę nieszczęśliwe remisy z Flensburgiem i Veszprem to można by było jeszcze uznać ten miesiąc za udany. Widać było po zawodnikach Vive zmęczenie. Tak jakby sezon już trwał, a oni wciąż trenowali jak w sezonie przygotowawczym i te 11 dni wolnego od piłki ręcznej może być zbawienne. Lekkie przetarcie ze Stalą Mielec, którą trzeba pochwalić, bo gra naprawdę dobry sezon jak na swoje możliwości finansowe. Wracając do tematu Vive ma najstarszą drużynę w Lidze Mistrzów. Ta regeneracja odbywa się trochę wolniej niż u młodszych ekip i taka przerwa dla szczególnie doświadczonych Bieleckiego, Lijewskiego, Aguinagalde i najważniejsze dla Szmala jest wręcz zbawienna. 


Myślę, że obie ekipy dadzą nam tutaj kawał naprawdę świetnego handballu i można przygotować się tutaj na fajne widowisko. Minimalnym faworytem tego spotkania jest zespół z Francji i myślę, że decydująca tutaj będzie własna hala. Jednak procentowo widziałbym ten mecz 60-40 dla PSG (wersja patriotyczna), a głowa podpowiada, że jest to 65-35 na korzyść gospodarzy. Sam mecz wygląda dla mnie na wygraną PSG różnicą 2-3 trafień. Liczę, że Szmal pokaże formę z początku października i Karol Bielecki po tej przerwie złapie formę, bo był w ewidentnym dołku. Jedno jest pewne ten czas od 20 października do 5 listopada działał na korzyść Vive zaś na niekorzyść PSG. To oni w tym okresie mieli 'więcej w nogach' i mogą odczuwać trudy tego okresu. Jakbym miał się pobawić w DW to dałbym 28:26 dla PSG, ale w takim wypadku +4.5 na Kielce wyglądają naprawdę świetnie. 

Typ: 2 (+4.5) (OTH)Dodane przez: @Mariusz7Kurs: 1.90 Porównaj kursyForbetDodano: 2024-04-26 05:03
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd