Bittenfeld 21:23 MT Melsungen
Przed nami bardzo ciekawy dzień z piłką ręczną. Nie wiem jednak czy pojawi się więcej typów na pewno jednak pójdziemy w stronę Melsungen w starciu ze Stuttgartem.
Stuttgart czy inaczej Bittenfeld to obecnie piętnasta drużyna Bundesligi, czyli balansuje na granicy spadku. Właściwie to od strefy spadkowej dzieli ją jedynie jedno oczko. To na pewno nie jest komfortowa sytuacja dla nich, ale patrząc na kadrę zespołu to było do przewidzenia. Włodarze tego klubu ściągnęli dwa naprawdę duże nazwiska - bramkarza Bittera i rozgrywającego Krausa, ale co dalej? Do ofensywy włącza się Weiss i Schagen, a reszta to już jak im wiatr zawieje. W ostatniej kolejce przegrali u siebie bardzo ważny mecz z Erlangen 24:27 i 21 z 24 bramek dla Bittenfeld rzuciło trio Kraus, Weiss i Schagen. Mając trzech dobrych zawodników w ofensywie nie można marzyć o czymś więcej jak tylko utrzymanie. Chociaż patrząc na ich grafik to raczej i o to będzie ciężko, szczególnie, że potracili mnóstwo punktów z bezpośrednimi rywalami w tej walce o utrzymanie.
Tutaj również będzie im ciężko coś dopisać do swojego konta. Przyjeżdża MT Melsungen, czyli czwarta ekipa zeszłego sezonu w Bundeslidze. W tym idzie im dużo gorzej, bo zajmują dopiero dziesiąte miejsce, ale przy dobrej formie spokojnie o awans do szóstki mogliby powalczyć, a forma na pewno jest rosnąca. W ostatniej kolejce nieznacznie ulegli THW Kiel 28:30, ale to były dość dobre zawody. Trzeba zaznaczyć, że od rozpoczęcia fazy grupowej w Pucharze EHF złapali wiatr w żagle. Wygrana w domu z Benficą 32:22 potem w lidze z Balingen 30:22 oraz wyjazd do Finlandii cięższy, ale też zwycięski 28:29. Potem przyszła ww. porażka z THW Kiel i w końcu aż tydzień zasłużonego odpoczynku i mecz w Stuttgardzie. Myślę, że ten tydzień wolnego może być kluczowy dla zawodników z Melsungen. Zdążyli odpowiednio się zregenerować, a paczkę mają naprawdę fajną z Sjostrandem, Rniciem, Fahlgrenem, Vuckoviciem, Mariciem, Allendorfem, Sellingem, Fahlgrenem i braćmi Muller. Każdy z wyżej wymienionych zawodników ma naprawdę wielkie doświadczenie w Bundeslidze. Można śmiało powiedzieć, że dziś staną naprzeciw siebie czterech mocnych zawodników gospodarzy i aż dziesięciu gości.
Patrząc na historię obu tych ekip to zwykle było 'szybko, łatwo i przyjemnie' dla Melsungen. W rundzie jesiennej wygrali oni z Bittenfeld różnicą aż 12 bramek 37:25 i to było najwyższe zwycięstwo Melsungen w tym sezonie. Mają dużo mocniejszy skład, a rywale im po prostu leżą. Kursy początkowe rzędu @2.20 były niezwykłym value chociaż te obecnie dostępne są wciąż warte gry. Jak na moje dziś będzie jakieś 70/30 na korzyść Melsungen. Powodzenia!
