Real Sociedad na chwilę obecną zajmuje szesnaste miejsce  z dorobkiem dziewięciu punktów, jedynie lepszy bilans bramkowy od Malagi i Las Palmas sprawia, że nie znajdują się w strefie spadkowej! Z takimi wynikami na pewno będą mieli poważne problemy z utrzymaniem się w lidze. Trzeba przyznać, ze nie są wstanie wykorzystać atutu gry na własnym obiekcie, gdzie to na Anoeta zanotowali dwa remisy oraz trzykrotnie przegrywali. Przecież nie umieli ograć tak przeciętnych zespołów jak m.in. Espanyol czy Gijon.  Warto jest podkreślić, że w ostatnich pięciu meczach wygrali zaledwie raz , ograli czerwoną latarnię ligi - Levante 4-0. W pozostałych czterech pojedynkach ponosili porażkę. Sevilla nieco odbiła się od dna, po fatalnym początku sezonu. Na chwilę obecną ten zespół zajmuje dziesiąte miejsce z dorobkiem piętnastu punktów. Zgadza się na wyjazdach nic szczególnego nie pokazują, bo sięgnęli po trzy remisy, a także dwukrotnie do domu musieli wracać bez chociażby jednego punktu. Jednak trzeba podkreślić, ze w nie przegrali żadnego z ostatnich czterech meczy ogrywali m.in. Real Madryt, Getafe oraz Barcelonę!! 

 

Co warto jest podkreślić w ostatnim czasie doszło do zmiany trenera w zespole Realu Sociedad. Davida Moyesa zastąpił Eusevio, zgadza się miał on chwile czasu , aby w spokoju popracować z swoją drużyną. Jednak nie chce mi się wierzyć, żeby na przestrzeni dziesięciu dni mógłby znacząco poprawić grę tej drużyny, który od początku sezonu prezentuje się bardzo słabo. Nic szczególnego tak naprawdę nie pokazali i jestem przekonany, ze również i tak samo będzie i dzisiaj, gdzie będą mieli sporo problemów z bardziej doświadczoną drużyną od siebie. Ostatni mecz ligowy pokazał tylko jak duże ten zespół ma problemy, kiedy to grali z Las Palmas przegrywając 2-0. Jest to drużyna, która gra bardzo przeciętnie. Owszem zdarzało im się kilka razy błysnąć, jak to było z Granadą, ale to za mało jak na Sevillę. Można być pewnym, że gospodarze tutaj przez większość będą zepchnięci do defensywy.W tej formacji trzeba przyznać, ze nie mają solidnych tam piłkarzy : Berchichce, Martinez I., Reyes oraz Martinez C. zaś w bramce powinien pojawić się Ruli. Obrona nie jest pewnym punktem tego zespołu , regularnie tracą bramki przede wszystkim ma to miejsce w ostatnim czasie. Warto jest podkreślić, że w ostatnich pięciu meczach tylko z  Levante udało im się zachować czyste konto, w pozostałych pojedynkach kolejno Malagą, Atletico Madryt, Celtą Vigo oraz Las Palmas. W każdym z tych spotkań tracili przynajmniej po dwie brami!! Jeżeli idzie o ofensywę gospodarzy to tka naprawdę najwięcej  będzie zależało od Agirretxe, który strzelił od początku sezonu osiem bramek. Jest to niewątpliwie najlepszy obecnie piłkarz tej ekipy, ale sam jak widać nie jest wstanie wygrywać meczy. Pozostali piłkarze jak Vela, Castro czy Illarramendi nie znajdują się w dobrej dyspozycji. 

 

Sevilla po bardzo przeciętnym początku sezonu w ostatnim czasie gra  nieco lepiej. Owszem jedni powiedzą , że na meczach wyjazdowych grają słabo, to jest prawda, bo jeszcze nie wygrali meczu, ale według mnie jest to dobra okazja, żeby się przełamać i zanotować tutaj wreszcie wygraną. Nie da się ukryć, że spokojnie stać ich na takie osiągniecie. Potencjał, możliwości, doświadczenie oraz klasa piłkarzy przemawia tutaj za Sevillą. Jeżeli myślą o wyższych pozycjach w ligowej tabeli to taki mecz musza wygrywać. Patrząc na wyjściowy skład to goście mają duża lepszych zawodników i śmiem twierdzić , że oprócz napastnika to na każdej pozycji przewyższają swoich rywali. W wysokiej formie znajduje Konoplyanka, który w ostatnim meczu z Realem Madryt zaliczył dwie asysty, umiał dobrze walczyć z dobrymi zawodnikami i co ważne dobrze podać swoim kolegom, ale i również sam zagrozić bramce rywali, bowiem umie sam wypracować sobie sytuacje bramkową, ale również i oddać z dystansu czelny strzał. Nie można również zapominać o Krychowiaku, który jest jednym z czołowych zawodników tego zespołu. Umie pociągnąć grę , co zresztą pokazuje w reprezentacji Polski, gdzie jest filarem Biało- Czerwonych, skutecznie i w tempo umie podać piłkę kolegom. Wszystko wskazuje, że od pierwszej minuty powinni zagrać jeszcze Vitlo, Banega czy N'Nonzi. Do ofensywny nie można w żadnym przypadku się przyczepić, bowiem w pięciu ostatnich meczach zaledwie raz nie trafili do bramki swoich rywali ! Spodziewam się, że Emery nie zmieni wyjściowej jedenastki w porównaniu do sporego sukcesu w ostatniej kolejce, gdzie okazali się lepsi od Realu Madryt.