SV Darmstadt 1:1 Hamburger SV
Sobotni program meczów w Bundeslidze zakończy spotkanie dwóch drużyn z dolnych rejonów tabeli, które jeszcze nie są bezpośrednio zaangażowane w walkę o utrzymanie, ale także nie sa od tych miejsc spadkowych jakoś mocno oddalone - chodzi tutaj o mecz pomiędzy SV Darmstadt i HSV Hamburg. Dinozaury posiadają w swoim dorobku o jedno 'oczko' więcej aniżeli gospodarze tego spotkania, a ten zespół ma naprawdę nieznaczna przewagę nad zespołami, które walczą obecnie o wydostanie się z miejsc, które nakazują im walczyć o utrzymanie w Bundeslidze. Po raz ostatni obie drużyny zagrały ze sobą na poziomie Bundesligi ponad 30 lat temu, i lepsze wrażenie z tego okresu posiadają kibice SV Darmstadt.
SV Darmstadt w ostatnim czasie potrafiło wyeliminować w drugiej rundzie DFB Pokal Hannover 96, który pokonali na własnym stadionie 2:1. W rozgrywkach o mistrzostwo Niemiec natomiast wygrali tylko jeden z ostatnich pięciu meczów. Wygrali wówczas 2:0 w Augsburgu. Do ostatniego weekendu byli obok Bayern Monachium jedynym niepokonanym w delegacjach zespołem, ale wówczas polegli w Stuttgarcie (0:2), chociaż trzeba sobie uczciwie przyznać, iż zaliczyli na Mercedes-Benz Arena bardzo dobry występ i wcale ta porażka nie powinna być aż tak oczywista, jak pokazuje to końcowy rezultat.
Obie bramki zespół SV Darmstadt stracił w końcówce spotkania, w dość pechowych okolicznościach. Podobnie sprawa miała się dwa tygodnie temu, kiedy przegrali na Merck-Stadion am Bellenfalltor z VfL Wolfsburg (0:1), gdy w szczęśliwych okolicznościach bramkę dla Wilków strzelił Daniel Caligiuri. Ogólnie jeśli śledzi się ostatnie występy zespołu prowadzonego przez Schustera, to momentami graja dobrze, ale brakuje im szczęścia. Ten szkoleniowiec nie lubi dokonywać zmian, dlatego ponownie po stronie Darmstadt zobaczymy taki sam skład jak w Stuttgarcie.
HSV ma dziwny sezon - na swoim stadionie, przed własnymi kibicami nie potrafią wygrywać i punkty zdobywają podczas meczów w delegacjach. W ostatni weekend bardzo dobre pierwsze 45 minut przeciwko Hannoverowi, ale prowadzenie 'tylko' 1:0... aby po przerwie ostatecznie stracić dwa gole i przegrać 1:2. W delegacjach potrafili pokonać już Gladbach, Hoffenheim czy Ingolstadt - przy tym przegrali podczas meczów wyjazdowych trzy razy. Ogólnie jednak w spotkaniach na obcych stadionach notują lepsze wyniki, chociaż swoją grą nie rzucają na kolana.
HSV ma spore problemy ze strzelaniem goli. W wyjazdowych spotkaniach tworzą sobie stosunkowo niewiele okazji, ale strzelili już tam sześć bramek - co może być w pewnym sensie uznane za wynik dobry, bo przyniosło im to dziewięć punktów. U siebie dorzucili zaledwie cztery bramki - na 11. kolejek Bundesligi potrafili zdobyć 'tylko' 10 bramek, czyli około 0,9 na spotkanie. To wielki problem tego zespołu, bo nawet jeśli potrafią zaliczyć występ bez straty gola, to nie strzelają bramek.
Darmstadt u siebie potrafiło wygrać tylko raz - przeciwko Werderowi Bremie. Ostatnie dwie potyczki na swoim obiekcie przegrane w pechowych okolicznościach z FSV Mainz i VfL Wolfsburg, gdzie gospodarzom zabrakło szczęścia zarówno w polu karnym rywala i swoim własnym, gdy tracili naprawdę głupie bramki. HSV gra strasznie chimerycznie, notuje słabe i lepsze wyniki,ale ogólnie grą nie potrafią rzucić na kolana. Dzisiaj zapowiada się wyrównane spotkanie na Merck-Stadion am Bellenfalltor pomiędzy tymi ekipami i będzie kręciło się w okolicach remisu, dlatego azjan 0.0 w kierunku gospodarzy.
Wejdzie? Tak55%Nie45%
Colorado Avalanche - Winnipeg Jets
