Piłka nożna Toronto FC 4:0 New York City


Jedno z niedzielnych spotkań w amerykańskiej MLS zostanie rozegrane na BMO Field, gdzie to miejscowa drużyna Toronto FCpodejmieNew York City. Zdecydowanego faworryta nie jest tutaj łatwo wskazać, ale patrząc na możliwości tych zespołów to powinniśmy zobaczyć tutaj przynajmniej trzy bramki.


Przyczyna prosta jest tego typu. A mianowicie zarówno Toronto FCjak i New York City są bardzo overowe. Bramek z udziałem tych zespołów nie brakuje. Bierze się to z tego, że te ekipy nie maja żadnych problemów ze strzeleniem bramek, ale z drugiej strony regularnie je tracą.


Jak zobaczymy na drużynę Toronto to w każdym z pięciu ostatnich meczy strzelali bramkę, ale i za każdym razem ją tracili.  Jak zobaczymy na ich grę w ofensywie podczas spotkań przed własną publicznością to nie mają żadnych problemów ze strzeleniem bramek. W każdy z pięciu ostatnich pojedynków za każdym razem strzelali bramkę, a w  czterech z nich udawało się piłkarzom tej ekipy strzelać dwie lub więcej bramek. Niewątpliwie będzie tutaj bardzo dużo zależało od Giovinco orz Alidroe. Obaj są najbardziej skutecznymi zawodnikami swojej ekipy, bowiem ten pierwszy strzelił do tej pory dziewięć goli, zaś Aldidore ma osiem goli na swoim koncie. Poza tym obaj zanotowali po cztery asysty. Ponadto nie można zapominać o Vazqezie, który może nie strzela tak dużo bramek, ale przede wszystkim potrafi namieszać w defensywie rywali. W dodatku jest wstanie wypracować dogodne sytuacje bramkowe dla kolegów, do tej pory udało mu się zanotować pięć asyst. 


Jak zobaczymy na ekipę z Nowego Yorku to mają podobny styl gry, czyli nie mają żadnych problemów ze strzeleniem bramek, ale z drugiej strony i regularnie tracą bramki. W zaledwie jednym z  pięciu ostatnich pojedynków udawało im się zachować czyste konto. Przede wszystkim prezentują wysoki poziom w ofensywie. Przecież w każdym z  ostatnich pięciu pojedynków strzelali przynajmniej dwie bramki. Nie maj się czemu dziwić, bowiem siła ofensywna tego zespołu jest piekielnia mocna. Prym przede wszystkim wiedzie tam Villa, który ma na swoim koncie czternaście trafień. Jest to tak naprawdę siła napędowa tego zespołu i co najważniejsze z swojego zadania wywiązuje się bardzo dobrze. Jednak na pewno nie można jeszcze zapominać o takich zawodnikach ja Harrison, Wallace czy Moralez. Którzy również posiadają bardzo duże umiejętności. I już nie raz w tym sezonie nie tylko strzelali bramki, ale i notowali asysty.


Jak widać, Toronto FCjak i New York City nie mają żadnych problemów ze strzeleniem bramek. Ale linia defensywna jak już wspomniałem obu ekip nie prezentuje się nawet dobrze. Nie czują się zbyt pewnie w tej formacji. Popełniają proste błędy, nie stanowią kolektywu. Stad zachowanie czystego konta przychodzi z wielkim trudem.


Reasumując, w żadnym wypadku nie chce mi się wierzyć, żeby tutaj nie padły bramki. Obie drużyny prezentują ofensywny styl gry, gdzie to lepiej czują się pod bramkę rywali niż broniąc swojej.  Toronto FCjak iNew York City nie mają żadnych problemów ze strzeleniem bramek. Mają ku temu dobrych zawodników, ale o defensywie teog nie można powiedzieć. 

Typ: +2.5 (OU)Dodane przez: @mateusz1111Kurs: 1.58 Porównaj kursyFortunaDodano: 2024-04-26 13:40
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Przewidywane składy

    1. Irqin
    2. Edingon
    3. Zavelta
    4. Haggulund
    5. Mavina
    6. Ewards
    7. CHampan
    8. Dalgao
    9. Cheyrou
    10. Vazques

    Toronto FC (4-5-1)

    1. Johson
    2. White
    3. Brillanr
    4. Callens
    5. Swaar
    6. Moralz
    7. Ring
    8. Herrrera
    9. Harrison
    10. Villla
    11. Lewis

    New York City (4-3-3)

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    1. Marco @Marco: Górnik Zabrze - ŁKS Łódź (27 kwietnia, godz. 15:00) około godziny temu

      Rewelacyjna forma Górnika Zabrze powoduje, że do sobotniego spotkania z ŁKS-em Łódź przystąpi w roli wyraźnego faworyta. W pięciu ostatnich meczach zabrzanie zdobyli dwanaście punktów, czyli najwięcej spośród wszystkich klubów w PKO Ekstraklasie.


      W ostatniej kolejce w Częstochowie wygrali z Rakowem co z pewnością ich uskrzydliło. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się Sebastian Musiolik. Wcześniej w Zabrzu pokonali Śląsk Wrocław 2-0, oraz w Lubinie Zagłębie 2-1.


      ŁKS znajduje się w strefie spadkowej. To najsłabsza drużyna prezentująca się na wyjazdach. Jak dotąd przegrała dwanaście spotkań! Ostatnio w Łodzi uległa Lechowi Poznań 2-3.


      Czwarty w tabeli Górnik ma szanse w przyszłym sezonie gościć w europejskich pucharach. Zmotywowany więc w sobotę będzie podwójnie. Optymizmem napawa fakt, iż w Łodzi rozgromił ŁKS 5-0!


      Typ: 1 (kurs 1.65 na Superbet)

      Kliknij, aby pokazać całość
    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd