Pogoń Szczecin - Jagiellonia
Ostatnie sobotnie spotkanie w LOTTO Ekstraklasie będzie miało miejsce w Szczecinie, gdzie to miejscowa Pogoń o ligowe punkty powalczy z Jagiellonią Białystok. Nieznacznymi faworytami tego spotkania są przejezdni. Jednak patrząc na wyniki obu tych zespołów to powinniśmy zobaczyć tutaj przynajmniej dwie bramki.
Co tutaj dużo mówić zarówno Portowcom jak i Jagielloni potrzebne są punkty. Pogoń w tej rundzie zawodzi, mają problemy z wygraniem spotkania, a to wszystko sprawia, że spadli na dziesiąte miejsce. Jednak strata do ósmego zespołu jest niewielka. Pogoń głownie punktuje przed własną publicznością i w tym meczu to na pewno będą chcieli wykorzystać ten atut. Bilans tego zespołu na własnym obiekcie to pięć zwycięstw, tyle samo remisów oraz dwie porażki. Jaga natomiast jest obecnie liderem tabeli LOTTO Ekstraklasy. Jednak trzeba przyznać, że równicę są niewielkie. Bowiem drużyna z stolicy Podlasia ma zaledwie trzy oczka przewagi nad czwartą Legia! Patrząc natomiast na grę podopiecznych Probierza na wyjazdach to jak narazie zanotowali siedem zwycięstw, dwa remisy oraz trzykrotnie do domu musieli wracać bez chociażby jednego punktu.
Nie da się ukryć, że obie ekipy mają coś do udowodnienia. Gospodarze na pewno liczą wreszcie na przełamanie. Bowiem w tej rundzie zanotowali zaledwie jedną wygraną, a miało to miejsce w pierwszej kolejce, gdzie okazali się lepsi od Piasta Gliwice wygrywając 2-1. W pozostałych pojedynkach było już gorzej remisy z Cracovią, Wisłą Płock czy przed tygodniem z Górnikiem Łęczna to na pewno nie jest maksimum tego zespołu. Do tego trzeba dołożyć dwie wysokie przegrane z Lechem w lidze oraz Pucharze Polski, oba po 3-0. Nastroje w zespole Pogoni na pewno nie są najlepsze. A mecz sprzed tygodniem ich nie poprawił, gdzie to nawet mogli przegrać z czerwoną latarnią ligi. Nie da się ukryć, ze gospodarze tego spotkania największe problemy mają w defensywie. Zachowanie czystego konta przychodzi im z wielkim trudem. Przecież w tej rundzie jeszcze ani razu nie udało im się zagrać na "zero" z tyłu. W dodatku podczas tego spotkania zabraknie Fojuta, który będzie pauzował za czerwoną kartkę. A nie da się ukryć, ze jest to poważne osłabienie lini defensywnej, która i tak wygląda słabo. Wszystko wskazuje, że jego miejsce powinien zająć Ciftci, który w tej rundzie zbyt dużo sobie nie pograł. Obok niego w bloku defensywnych powinniśmy zobaczyć jeszcze Niepsuja, Rudola oraz Nunesa, zaś w bramce Słowika, który również nie jest pewnym punktem swojej drużyny. O czym zresztą mogliśmy się przekonać nawet w pojedynku z Górnikiem, gdzie to popełniał błędy. A warto jest zwrócić uwagę, że pomijając mecz Pogoni z Lechem w PP, to podopieczni Moskala do tej pory mierzyli się z dosyć przeciętnymi drużynami, a nie da się ukryć, że ekipa z stolicy Podlasia posiada spory potencjał. Owszem gospodarze tego meczu tracili bramki, ale warto jest podkreślić, że je zdobywali. Jedynie podczas dwóch pojedynków z Lechem nie udało im się strzelić bramki. W każdym z pozostałych udawało im się przynajmniej raz pokonać bramkarza rywala. Nie da się ukryć, że największe nadzieję, wiążą z Fraczczakiem, któy obecnie jest najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. Do tej pory strzelił osiem bramek oraz zaliczył dwie asysty. Tuż za nim powinni pojawić się Delev, Kort oraz Gyurcso. Dwaj boczni pomocnicy nie raz przecież już w tym sezonie pokazali, że "umieją" szarpać defensywą rywali, a także wypracować sytuacje bramkowe kolegom. Obaj przecież mają na koncie po pięc asyst, zaś Delev trzy trafienia (przed tygodniem zaliczyło jedno z nich), natomiast Gyurcso dwa więcej. A nie można przecież zapominać jeszcze o Murawskim i Matrasie, którzy pracują zarówno w defensywie jak i ofensywie. Jednak częściej ich można spotkać na połowie przeciwnika, ale to przynosi skutek dla drużyny powiem do tej pory strzelili po pięć bramek!! Tak więc widać, że mają kim tutaj straszyć rywala. A wliczając spotkania Pogoni u siebie od początku spotkania jedynie w dwóch meczach nie strzelali bramki, miało to miejsce z Śląskiem oraz Lechem!
Jaga natomiast będzie chciała tutaj na pewno wreszcie zapunktować na wyjazdach. W tej rundzie podopieczni Probierza rozegrali dwa mecze poza własnym obiektem i były to dwie dosyć wyraźne porażki. Najpierw 3-0 z Lechią Gdańska, zaś pod koniec lutego z Wisła Kraków 3-1. Trzeba przyznać, że w obu meczach nie zasłużyli na tak wyraźne przegrane. A w szczególnego z Lechią, gdzie to podopieczni Nowaka oddali trzy celne strzały i za każdym razem piłka znalazła się w bramce Kelemena. Jednak trzeba przyznać, że jak Jaga nawet wygrywała, a miało to miejsce podczas potyczek z Koroną czy Ślaskiem to tracili bramkę. Jedynie podczas spotkania z Górnikiem Łęczna w tej rudzie udało im się zachować czyste konto. Probierza nie raz już w tym sezonie dokonywał zmian w defensywie podczas tej rundy. Jednak można być pewnym, że zagrają tak samo jak przed tygodniem tj. w bramce Kelemen, tuż przed nim Tomasik, Guti, Runje oraz Burliga. Przed tygodniem grając nawet z słabo spisując się Koroną i tak nie potrafili zachować "czystego konta". Mimo, że rywale mieli zaledwie jeden celny strzał. Z drugiej strony nie da się ukryć, że największym atutem Jagi jest ofensywa. Mają przecież w swoim składzie trójkę niezwykle dobrych piłkarzy w tej formacji. Nie da się ukryć, że Jagę "ciągną" w tym sezonie Vassiljev oraz Cernych. Ten pierwszy daje ogromną jakość i skuteczność swojej drużynie, a fakt trzynastu bramek i tylu samo asyst chyba to najlepiej potwierdza. Cernych natomiast ma jedno trafienie mniej, ale to właśnie Litwin przed tygodniem strzelił dwie bramki. Jedną dożył młody Frankowski, który do tej pory strzelił osiem bramek! Niewątpliwie z tym trio gospodarze będą mieli bardzo duże problemów, a w szczególności z zatrzymaniem Vassiljeva, który prezentuje niezwykle wysoką formą i jest do tego skuteczny. Także nie można zapominać o prawym obrońcy - Tomasiku, który w tym sezonie wypracował już siedem asyst. Umie ten zawodnik podłączyć się pod akcje ofensywne, wypracować przewagę, a także dokładnie podać kolegom. Stwarzaniem akcji bramkowych podopiecznym Probierza przychodzi z wielką łatwością i mam nadzieję, że będzie to widoczne podczas tego pojedynku. Jak widać mają również niezwykle skutecznych zawodników, którzy potrafią wykończyć akcje i zamienić je na bramki. Myśląc o czołowych miejscach na koniec sezonu to na pewno muszą wygrywać i takie mecze.
Jak zobaczymy na spotkania przed własną publicznością to Pogoń w ostatnim czasie nie przegrywała z Jagiellonią, wygrywała dwa razy 2-1 oraz 4-1.
Reasumując, nie da się ukryć, że to właśnie Jaga na przestrzeni ostatnich spotkań notuje lepsze wyniki, ale mimo zwycięstw tracą regularnie bramki. Pogoń natomiast regularnie strzela bramki, na pewno podopieczni Moskala liczą wreszcie tutaj na przełamanie. Można być pewnym, że ekipa z Podlasia łatwo tutaj się nie podda i będzie chciała wywieść ze Szczecina trzy punkty, a mają ku temu możliwości. Jednak to wszystko sprawia, że przynajmniej dwie bramki powinniśmy tutaj paść.
Dodano: 2024-04-26 05:52
