MŚ: Bułgarzy kontra Amerykanie Bulgaria - USA

Tak jak wczoraj przy okazji potyczki Włochów z Finami, tak i dziś przy okazji konfrontacji bułgarskich i amerykańskich siatkarzy mamy do czynienia z oczywistym typem, więc analiza nie będzie specjalnie rozbudowana. Typy na USA - w moim wypadku handicap punktowy (-4,5) - wydają się tu jedyną sensowną opcją. 

Bułgarów mieliśmy okazję śledzić uważniej przede wszystkim z tego powodu, że byli naszym grupowym rywalem. Swoją formą nie imponowali, delikatnie rzecz ujmując, przegrywając z Iranem i Polską w stosunku 1:3. Sama gra również pozostawiała wiele do życzenia, ale trudno się temu dziwić. Ekipa Płamena Konstantinowa ma sporo problemów, które najprawdopodobniej nie pozwolą jej powalczyć o medale czy nawet zameldować się w najlepszej szóstce turnieju. Mojej oceny nie zmienia nawet wyszarpana wygrana z Pesami (3:0) w dniu wczorajszym. Uważam, że jest tam po prostu za mało jakości, żeby móc powalczyć z najlepszymi.

Zwłaszcza z ekipami z tej naprawdę najwyższej półki, do których zaliczam oczywiście "Jankesów". Ci po bardzo niewyraźnym początku z każdym i z tej naprawdę najwyższej półki, do których zaliczam oczywiście "Jankesów". Ci po bardzo niewyraźnym początku z każdym kolejnym meczem łapali wiatr w żagle i są obecnie obok Włochów jedyną niepokonaną drużyną na siatkarskim mundialu, a mierzyli się tu przecież m.in. z Serbami (3:2) i Rosjanami (3:1). W piątek rozbili z kolei Kanadyjczyków (3:1), wygrywając z nimi w małych punktach różnicą aż 23 oczek. 

Wrażenie robi przede wszystkim ich potęga na siatce. Wczoraj żaden z zawodników nie zanotował skuteczności mniejszej niż 50%, a Anderson wykręcił aż 83% (20/24). Russell był niewiele gorszy, bo miał 75% (15/20). Jak do tego dodamy potężną zagrywkę i bardzo solidny blok oraz współpracę na linii blok-obrona to mamy praktycznie kompletny zespół. Jedynym naprawdę sporym mankamentem w ich grze są błędy własne. Nawet 7-8 na seta.  Tyle, że Bułgaria ma ten sam problem i wyraźnie słabsze inne elementy.

Reasumując, Amerykanie powinni dość gładko pokonać dziś Bułgarów, jeśli tylko pokażą siatkówkę na poziomie zbliżonym do kilku ostatnich spotkań, bo tak naprawdę jedynym atutem ich rywali jest atut własnego boiskach. W Siatkarskiej Lidze Narodów skończyło się na 3:1 i +14 dla USA. Dziś spodziewam się co najmniej powtórki.

Szanse na wejście propozycji oceniam bardzo ostrożnie na jakieś 75%.