Koszykówka Iran 48:108 Usa


    Ostatni zakład na dziś z młodzieżowych mistrzostw świata, tym razem przenosimy się do grupy D, gdzie swój pierwszy mecz rozegrają obrońcy mistrzowskiego tytułu, czyli Amerykanie. Po drugiej stronie parkietu zobaczymy zaś mistrzów Azji, czyli Irańczyków. Najwłaściwsze pytanie na ten mecz to w zasadzie nie kto zwycięży, lecz iloma punktami przegrają podopieczni trenera Nouriego. Handi wystawione przez fortunę jak widać niskie nie jest, według mnie jednak spokojnie w zasięgu, na początek może warto rzucić kilka słów o obu drużynach.

    Na pierwszy ogień idą Amerykanie, którzy tradycyjnie dysponują składem bardzo szerokim, atletycznym i przede wszystkim utalentowanym. Sparingi przed turniejem jak najbardziej udane, zwycięstwa +22 z bardzo mocną Francją i +23 z Litwą, choć trener Callipari i tak coś tam w wywiadach utyskiwał, że wymaga więcej w obronie od swoich graczy. Dziś rywal dużo słabszy, przede wszystkim łatwiejszy do odczytania, więc powinno się skończyć jeszcze wyżej. No właśnie, co o Irańczykach można w zasadzie powiedzieć? Przed rokiem zdobyte mistrzostwo Azji z ogólnym bilansem 6-2, dało się rzucić w oczy, że szybka gra to niekoniecznie musi być to co odpowiada rosłym Irańczykom, stąd też porażki z Japonią czy Koreą. Obu ekipom jednak panowie zrewanżowali się w późniejszej fazie turnieju, nie zmienia to jednak faktu, że za przyspieszającymi do maksimum grę Amerykanami nadążyć im będzie jeszcze trudniej. Trudno będzie też zresztą o własne punkty, których najwięcej podopieczni trenera Nouriego zdobywają spod kosza, gdzie wykorzystują na ogół przewagę wzrostu nad rywalami. USA to jednak nie Korea czy Tajwan, większość kadry to rosłe chłopy, które pół życia spędzają na boisku, ciężko więc będzie Irańczykom o punkty z pomalowanego i kto wie, czy nie będą musieli oni przesunąć ciężaru gry bardziej na obwód. Czy to się sprawdzi? Przed rokiem panowie trafiali zaledwie 27% trójek, także na to szansa jest mała...

    Podsumowując, według mnie Iran to ekipa, która fatalnie matchupuje się z Amerykanami, którzy mogą zabiegać swoich rywali, naciskać na nich na obwodzie, gdzie są najsłabsi, a i na dodatek straszyć pod koszem, do czego Irańczycy nie są przyzwyczajeni. Kadrowo team USA wygląda świetnie, według mnie spokojnie stać ich tu na przekroczenie stu punktów, a to do handi jednak powinno wystarczyć. Francuzi, czyli mistrzowie Europy rzucili im 60 punktów, Litwini niewiele więcej bo 66, a Iran to jednak półka niżej, kto wie czy uda im się przekroczyć barierę 50-55 oczek. Co tu więcej pisać, według mnie bet wygląda ciekawie, próbujemy!!!

Typ: USA (-39,5) (OTH)Dodane przez: @kosmos111Kurs: 1.84 Porównaj kursyFortunaDodano: 2024-04-27 00:19
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    1. Marco @Marco: Górnik Zabrze - ŁKS Łódź (27 kwietnia, godz. 15:00) dzisiaj

      Rewelacyjna forma Górnika Zabrze powoduje, że do sobotniego spotkania z ŁKS-em Łódź przystąpi w roli wyraźnego faworyta. W pięciu ostatnich meczach zabrzanie zdobyli dwanaście punktów, czyli najwięcej spośród wszystkich klubów w PKO Ekstraklasie.


      W ostatniej kolejce w Częstochowie wygrali z Rakowem co z pewnością ich uskrzydliło. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się Sebastian Musiolik. Wcześniej w Zabrzu pokonali Śląsk Wrocław 2-0, oraz w Lubinie Zagłębie 2-1.


      ŁKS znajduje się w strefie spadkowej. To najsłabsza drużyna prezentująca się na wyjazdach. Jak dotąd przegrała dwanaście spotkań! Ostatnio w Łodzi uległa Lechowi Poznań 2-3.


      Czwarty w tabeli Górnik ma szanse w przyszłym sezonie gościć w europejskich pucharach. Zmotywowany więc w sobotę będzie podwójnie. Optymizmem napawa fakt, iż w Łodzi rozgromił ŁKS 5-0!


      Typ: 1 (kurs 1.65 na Superbet)

      Kliknij, aby pokazać całość
    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd