Lewis Hamilton - Sebastian Vettel
Marina Bay Street Circuit
Przed nami już czternasta runda sezonu 2017 F1. Karuzela F1 opuściła na dobre Europę w tym sezonie i przeniosła się do Azji oraz Ameryki. W ten weekend po raz dziesiąty zawitamy do Singapuru, gdzie lokalne władze podpisały kontrakt na rozgrywanie wyścigu o GP Singapuru do 2021 roku.
Na sobotnie kwalifikacje wybrałem typ: Lewis Hamilton zajmie lepszą pozycję niż Sebastian Vettel.
Piątkowe treningi przed GP Singapuru miały upłynąć przede wszystkim pod znakiem oficjalnych potwierdzeń zerwania współpracy McLarena z Hondą, podpisania kontraktu ToroRosso z Hondą i przejścia (a raczej “wypożyczenia”) Carlosa Sainza Junira do Renault. Jednak wszystkie te wiadomości przyćmiła informacja iż Nico Rosberg został jednym z managerów Roberta Kubica. Jednak o tym nie tym razem. Skupmy się na rywalizacji kierowców w tym sezonie. W klasyfikacji generalnej Lewis Hamilton wyprzedza Vettela o 3 punkty.
GP Singapuru jest rozgrywane od 2008 roku, kiedy to został rozegrany po raz pierwszy nocny wyścig. Uliczny tor to Singapurze to tor z największą ilością zakrętów w całym kalendarzu - na pętli o długości 5065m mamy 23 zakręty.
Przed piątkowymi treningami największymi faworytami do zgarnięcia pełnej puli punktów wydawali się być kierowcy Ferrari, którzy w tym sezonie potrafili wykorzystać kłopoty z trakcją Mercedesa, choćby w GP Monako czy Węgier. Jednak w dzisiejszych sesjach treningowych bolidy Ferrari były daleko z tyłu. Wolne treningi zdominowali kierowcy Red Bulla, którzy wyprzedzili kierowców fabrycznej ekipy Mercedesa. Vettel był daleko za Mercedesem. Co prawda, w pierwszej sesji był o 0.3s przed Hamiltonem, jednak w drugiej sesji treningowej Vettel był jedynym zawodnikiem, który nie przejechał pomiarowego okrążenia na ultra miękkich oponach. To właśnie przez Niemca został “ogłoszony” wirtualny samochód bezpieczeństwa by uporządkować części banera reklamowego o który zahaczył czterokrotny Mistrz Świata. Dla porównania najlepszy czas Vettela na miękkich oponach był o prawie 0.5s wolniejszy niż Hamilton. Vettel narzekał po treningach na brak balansu samochodu.
Ferrari na pewno wprowadzi poprawki do bolidu i w sobotę będą mieli znacznie lepsze tempo, lecz Hamilton nie raz (a raczej 69 razy) pokazywał jak świetnie potrafi przejechać kwalifikacyjne kółko.
Uważam, że w sobotnich kwalifikacjach Mercedes zajmie pozycje zaraz za Red Bullem, który póki co wydaje się poza zasięgiem pozostałych zespołów.
Życzę powodzenia.