Kimi Raikkonen - Valtteri Bottas
Przed nami wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii na legendarnym torze Silverstone. Faworytem oczywiście jest Lewis Hamilton, który przed swoją publicznością znokautował swoich rywali we wczorajszej sesji kwalifikacyjnej, osiągając 67. pole position. Stawia go to na drugim miejscu w całej historii Formuły 1, a za miesiąc lub dwa prawdopodobnie będzie już pierwszy, wyprzedzając Michaela Schumachera, który ma 68 pole position. Tempo jakie prezentował Anglik przez cały weekend raczej zapewnia mu wygraną, natomiast tuż za nim powinni uplasować się obydwaj kierowcy Ferrari, raczej w kolejności Vettel - Raikkonen. Natomiast kompletnie nie widzę tutaj w walce o miejsca na podium drugiego z kierowców Mercedesa, a więc Valtteriego Bottasa.
Fiński kierowca pojechał bardzo słabe kwalifikacje, ustępując swojemu koledze aż o 0.8 sekundy, przepaść. Pogodzili go jeszcze obydwaj kierowcy Ferrari. Niby 4. miejsce całkiem spoko, jednak w jego bolidzie wymieniono skrzynię biegów, za co został cofnięty na polach startowych o 5 miejsc. Kłopotliwa sytuacja, tym bardziej że przed sobą będzie miał mocnych przeciwników, takich jak kierowcy Force India, a więc Perez i Ocon, z Vandoornem to nie będzie żadnych problemów, w późniejszej fazie wyścigu z Hulkenbergiem również. Max Verstappen będzie na pewno jechał lepszym tempem do momentu aż się spotkają koło w koło, ale tutaj już nie będzie łatwo i przyjemnie o wyprzedzenie. Bottas będzie miał nieco inną taktykę jeśli chodzi o opony, co pozwoli m na dłuższy pierwszy stint, to powinna mu dać z 2/3 pozycje.
Kimi Raikkonen pojechał wczoraj świetnie, zajął drugie miejsce i ustawi się do wyścigu obok Lewisa Hamiltona. Tempo wyścigowe Ferrari ma zawsze dobre, o to jestem spokojny. Według mnie, Fin na starcie ma spore szanse utrzymania pozycji, a nawet jeśli spadnie za Vettela to będzie on w stanie zyskać z 20 sekund nad Bottasem do czasu pierwszego pit stopu, a takiej przewagi to Valtteri już nie odrobi. Po prostu różnica między Mercedesem, a Ferrari jest nieduża, zależy oczywiście od kilku czynników, ae wszystkie GP tego sezonu pokazały, że bolidy te są blisko.
Podsumowując, różnica 7 pól startowych i praktycznie takie samo tempo wyścigowe powinno okazać się wystarczające, aby Kimi Raikkonen dojechał na podium, u Bottasa nie ma na to raczej szans.
Munar J. - Struff, J-L
Levski Sofia - CSKA Sofia
