Stal Gorzów 51:39 Row rybnik
Kolejny typ tym razem w spotkaniu Mistrza Polski z zespołem, który powalczy o utrzymanie. Patrząc na formę gospodarzy to powinno zakończyć się łatwym zwycięstwem, choć wiadomo, że najważniejsza to tu motywacja będzie i jechanie na 100%. Linia z Forbet, moim zdaniem za nisko i z tego skorzystam.
Stal Gorzów w poprzednim sezonie zdobywała tytuł i postanowiła się jeszcze wzmocnić. Odszedł Zagar, który po prostu popadł w przeciętność, a za niego rewelacyjny u progu sezonu Martin Vaculik. W Toruniu jeżdził kompletnie w innej lidze, a i Krsko popisał sie fantastyczna jazdą. Sprzęt jest piekielnie szybki, choć powiem szczerze, że mi jakoś Vacul i Jancarz nigdy dobrze się nie kojarzyło. Poza oczywiście sensacyjna wygrana w Grand Prix, na lidze było słabo. Do tego Przemo Pawlicki na razie życiówka. Podium w Memoriale, wygrany Złoty Kask. Co więcej na torze który mu kompletnie nie odpowiadał zdobył 12 pkt. Zmarzlik na razie na pewno średnio, choć w Gorzowie ciężko spodziewać się, że nie będzie robił dwucyfrówek. Iversen też bardzo mocny, jedynie Kasprzak zdecydowanie pod formą, ale on też w końcu pojedzie na dobrym poziomie. Tym bardziej, że poprzedni rok to średnia 2.46 u siebie.
Co do ROWu to moim zdaniem szansę na dobre wyniki w meczach wyjazdowych są nikłe. Walka o utrzymanie z Włókniarzem. Na pewno mają lidera w postaci Griszy Łaguty. Jest młody Fricke, ale on akurat słabo wygląda u progu sezonu. Lindgren wczoraj wielka forma, ale w jego przypadku GP, a Liga to zupełnie co innego. Od Musielka czy Balińskiego ciężko oczekiwać cudów. Na pewno mocnym punktem jest juniorka, ale to nie dam im korzystnego rezultatu w Gorzowie.
Patrząc na składy to czego się można spodziewać? Prędzej tego, że ROW będzie na granicy 30 punktów niż dobije do 40. Grisza niby fajnie na Memoriale, ale dzisiaj spodziewam się zupełnie innego toru. Jeśli spojrzymy na mecze ligowe to tutaj Laguta w Gorzowie wyniki ma po prostu słabe. Ok, pewnie w 6 startach coś koło 10 zrobi, ale nie będzie tutaj cudów. Jeśli chodzi o Fredkę to ja nigdy nie pamiętam, żeby on na Jancarzu dobrze jechał, zawsze miał tutaj problemy. Oczywiście forma z dwóch ostatnich sezonów lepsza, ale dzisiaj będzie miał trudne jak nie bardzo trudne zadanie, bo Stalowcy zazwyczaj są świetnie spasowani do tego toru. Tak jak już mówiłem Fricke zaczął dobrze w Toruniu, a potem bieda w Anglii, bieda w sparingach. Na wyjazdach też nie błyszczał. Musielak mimo swojej dobrej postawy w sparingach to dzisiaj musiałby pojechać na 150% możliwości, żeby dobić do 8 punktów. No, a patrząc na skład Stali to tutaj mamy praktycznie 4 pewniaków do dychy Pawlicki, Iversen, Zmarzlik i Vaculik do tego Kasprzak swoje zrobi. Ok, juniorzy może słabsi, ale z Chmielem powinni powalczyć.
Jeśli Stal podejdzie na poważnie to spodziewam się deklasacji. Oni w poprzednim sezonie u siebie miażdżyli. W poprzednim roku Row przegrał 53:36. Tylko w tamtym spotkaniu Stal pojechała bez Zagara, a Cyfer zdobył punkt. Do tego słaby Jepsen Jensen. Na pewno w pełnym składzie mogłoby to się skończyć wyżej. Dobrze pojechał Fricke o powtórkę będzie bardzo ciężko.
Moim zdaniem ta linia jest za niska. Stalowcy są w mega gazie. ROW, na wyjazdach słaby. Grisza na pewno nie będzie wygrywał biegu za biegiem, a w Fredkę nie wierzę. Reszta albo bez formy albo po prostu słabsza. Gorzów ma bardzo mocną piatke i choć juniorzy słabsi to u siebie nie powinno być dla nich problem robienie wyniku na poziomie 55 punktów.
