Unia Leszno 64:26 Falubaz Zielona Góra
No to jest zdecydowany Szlagier tej kolejki. Może to się nawet okazać spotkaniem sezonu. Na Smoku, Unia Leszno zmierzy się z Falubazem Zielona Góra. Faworyt? Raczej gospodarz. Pewne jest tylko, że zobaczymy kawał żużla.
Dla Unii Leszno po fatalnym poprzednim sezonie, gdzie mając taki dream team skończyło się bez medalu to rok bardzo ważny. Znowu są faworytami do zwycięstwa. No, ale czego innego można oczekiwać gdy w Ekipie ma się Emil, Pitera, Nickiego czy Janusza. Kołodziej moim zdaniem w tym roku będzie po prostu wymiatał. On już raz przeszedł do Unii Leszno i był fantastyczny, sezon życia. Na pewno liczy na to po raz kolejny, a to, że będzie robił 8-10 punktów w meczu to pewne. Do tego świetna forma Emila, Pawlickiego i wygląda to fajnie. Trzeba powiedzieć, żeby tak kolorowo nie było forma Nickiego to jest zagadka. Bo raz pojedzie dobrze, a potem fatalny występ tak jak wczoraj w GP. Kildemand lubię bardzo tego zawodnika, choć moim zdaniem za mocna drużyna dla niego i psychicznie nie wyrabia. Dlatego błędem było odsunięcie od składu Grześka, choć to tylko moje zdanie.
Co do Falubazu to też mierzy w Mistrzostwo, choć łatwo nie będzie. Za sprawą fatalnych juniorów. Trio, jednak Protasiewicz-Dudek-Dojl to zawsze gwarantują solidne punkty. Karpow po tym jak jest pod ręką Cieślaka osiąga 120% swojej normy. Problem, że na wyjazdach już tak nie błyszczy. Hampel po kontuzji to już nie ten Hampel, ale na pewno swoje zrobi.
Zastanawiałem się jaki wybrać typ na to spotkanie? Kołodziej? Który na pewno jest objeżdżony na tym torze? A na Smoku w barwach Unii po prostu fruwał. Emil? Ten w Lesznie od dwóch sezonów punktuję fantastycznie. Padło, jednak na Dojla, który moim zdaniem dzisiaj będzie liderem Falubazu.
Zacznę od tego, że poprzednie jego występy wyglądały tak:
Jason Doyle - 13+2 (1*,2,3,2,2*,3)
Jason Doyle - 13 (3,3,1,3,3)
Wygląda to całkiem fajnie, Jason na tym torze czuję się bardzo dobrze. Linia na pewno ciekawa, tym bardziej na zawodnika, który w ubiegłym sezonie miał średnia 2,25. Ja tutaj głównie liczę, że Dojl pojedzie 6 razy, bo Protasiewicz na razie jedzie średnio, a w dwójkę Hampel/Karpow nie wierzę. Niby Jarek Smoka zna fenomenalnie, kręcił tutaj przecież komplet za kompletem, jednak to nie jest już ten zawodnik. Jak wyjdzie ze startu to potrafi dojechać, ale w walce o punkty wygląda to blado. Jason w parze z Karpowem, Ukrainiec u siebie mocny, a na wyjazdach wszystko spoczywa na barkach Australijczyka.
Wczorajszy występ w Grand Prix na pewno potwierdza wysoką formę. Bo mamy dobry występ w Toruniu, komplet w meczu z Apatorem. No i finał w Krsko. Na pewno zawalił sobie tym, że wybrał kiepskie pole to raz, a dwa przegrał z Dudkiem i padło na 4 pole z którego po prostu nie dało się nic ujechać. No, ale był szybki i to najważniejsze.
Jason zacznie od bardzo trudnego biegu z parą Kołodziej/Piter. Przewidzieć coś tutaj to nie sposób, na pewno powalczy o zwycięstwo, choć każdy z nich prezentuję formę doskonałą. Co do kolejnego biegu to liczę już na pewna trójkę, bo forma Pedersena na pewno nie jest rewelacyjna. Potem bieg z Emilem, więc będzie ciężko, choć te 2 punkty dorzuci. W 4 serii trafia na parę Duńczyków, więc dobrze dla mojego typu i liczę na kolejną trójkę. Tak z moich obliczeń, jeśli Nicki dzisiaj nie zaliczy jakiegoś odrodzenia to wychodzi 2,3,2,3 i zostanie ten punkt na bieg 15.
Na pewno ciężko wybrać tutaj lepszy typ, bo Kołodziej, Emil, Dudek czy Dojl każdy z nich może zrobić over. Ja jednak zaufam temu co rzadko zawodził w roku ubiegłym. Dudek mimo wszystko miał czasem słabsze występy. Patrząc na formę na pewno over w zasięgu. Jason na tym torze czuję się świetnie, prezentuję wysoka formę, więc o over jestem w miarę spokojny, choć wiadomo, dzisiaj łatwych rywali mieć nie będzie. Szansę typu oceniam na 70%.
Dodano: 2024-04-27 06:07
