Maverick Vinales 1:0 Maverick Vinales
Na dzisiaj tylko jeden lecz bardzo fajny typ z wielkimi szansami na wejście, a chodzi o mecz Gravity Gaming z Team8.
Niestety Amerykańskie LCSy często mają bardzo mizerne kursy przez dość mocny podział na dwie grupy (mocniejszą i słabszą) więc ciężko wrzucać tyle betów co z Europy (chociaż w tym tygodniu poszło fatalnie) więc na rozpoczęcie czwartego weekendu w NA wrzucam tylko jeden bet. Oczywiście prawie standardowo gram przeciw Team8. Drużyna zdecydowanie się posypała i to widać bo mamy znów kolejną zmianę. Po tym jak do T8 dołączył AD Carry – Nien czas na zmianę midlanera i na tą pozycję przyszedł goldenglue. Nie rozumiem taktyki tych słabszych drużyn z LCSów bo zamieniają swoich zawodników na inny szrot bo przecież i Golden i Nien grali już w LCSach lecz bez większych sukcesów i widać, że to nie jest poziom dla nich (z wyjątkiem epizodu Niena w CLG) goście już raz czy dwa się nie sprawdzili, a wracają na scenę jak bumerang i teraz Porpoise8 zostanie już sam w walce z rywalami bo widać, że drużyna jest bardzo uzależniona od swojego Junglera i jak mu idzie to i reszta drużyny gra. Nien na razie nic ciekawego nie pokazał prócz gry swoim mainem Jinx jednak to bardzo zależna od sytuacji postać więc nie zawsze ją dostanie, Dodo8 z kolei gra słabiutki Summer Split na razie kompletnie nie może się odnaleźć, a CaliTrolz8 jak dostanie Hecarima to jeszcze coś pogra z kolei innymi champami wychodzi mu gra słabiutko, a przecież dzisiaj poprzeczka będzie zawieszona bardzo wysoko.
Gravity Gaming to jeden z najmądrzej grających zespół w Stanach. Potrafią wręcz w pierwszej minucie swoją doskonałą zagrywką taktyczną potrafią praktycznie rozstrzygnąć losy spotkania (jak to miało miejsce w spotkaniu z Cloud9). Naprawdę nie mogę się nadziwić temu jak potrafią przemyśleć strategie na każdy mecz no i oczywiście jaki progres zrobili bo kiedyś grali raczej w dole tabeli teraz zaś według Power Rankings są drugą ekipą w Ameryce. Na topie gra Hauntzer, który potrafi się świetnie dostosować do mety bo właściwie używa wszystkich najlepszych championów Hecarima, Rumbla czy Maokaia i robi to naprawdę dobrze. W jungli mamy zawodnika o nickname Move i jak na każdego Azjatę przystało gra głównie Rek'Saiem i Gragasem, ale robi to świetnie i jest wielkim oparciem dla zespołu. Zresztą podobnie jak Keane, który gra na środkowej alei. Człowiek, którego ciężko fokusować z jednego względu.. nigdy nie wiadomo kim zagra, a potrafił grać już Rumble czy Jarvan IV na midzie. Ten zawodnik jest zdecydowanie nieobliczalny i ciężko powiedzieć co dzisiaj znów wymyśli. Przechodzimy do dolnej alei gdzie gra mój ulubiony zawodnik bez podziału na ligi – Altec. Może nie ma on jeszcze wielu sukcesów lecz ma dopiero.. 16 lat już rok temu grał super dobrze, a teraz gra jeszcze lepiej o czym może świadczyć, że ma najlepsze Gold per Minute w Ameryce jak i chyba na całym świecie, a jego gra to majstersztyk. W poprzednim sezonie grał Twitchem lecz teraz on wypadł trochę z mety jednak nie przeszkadza to mu bo równie dobrze gra Sivir, Tristaną czy Jinx, a i ma bardzo dobrego supporta bo BunnyFuFu gra świetny sezon w końcu znalazł drużynę, w której dobrze się czuje i może wpełni pokazywać swoje umiejętności grą Treshem czy Nautiliusem. Naprawdę bardzo dobry support.
Czas na zmiany i młode zespoły zaczynają atakować czołówkę i w tym sezonie Gravity może trochę namieszać. Mają team kompletny z świetnie ułożonym AD Carry, który w przyszłości może być w czołówce na świecie. Team 8 z kolei widać, że szukają swojego idealnego ustawienia. Gra im się nie klei i nie widać zespołowości. Myślę, że w tym meczu będzie to wszystko widać i Gravity odniesie spokojne zwycięstwo.
