Inne Maverick Vinales 1:0 Maverick Vinales


Niesamowicie ciekawie zapowiada się czwarty weekend w Europejskich LCSach. Mam na oku nawet trzy spotkania jednak zaczniemy rozważnie od meczu Elements z ROCCAT.

 

 

Elements po wygranej pierwszej grze w week 1 zanotowali pięć porażek z rzędu, stając się faworytami do zakończenia rozgrywek w ostatniej trójce i bronić się przed spadkiem z ligi. Standardowo zaczynamy od górnej alei i od razu najsłabszy punkt Elements – Jwaow, który legitymuje się KDA 1.7, a wynik byłby dużo gorszy żeby nie pierwszy mecz w którym grając Maokaiem wykręcił aż 19 KDA, potem już w żadnym ze spotkań nawet nie zbliżył się do KDA 2.5... prócz Maokaia, którym dobrze zagrał nie widać innego champa, którym mógłby grać beznadziejnie poszło mu Gnarem i Fizzem słabiutko Hecarimem nie jest to dobry sezon Jwaowa. W jungli gra Dexter chyba najsolidniejszy zawodnik Elements. Bardzo standardowe picki Sejuani, Rek'sai, Gragas może szału nie robi, ale KDA najwyższe w drużynie 2.7. Solidnie, ale szału na pewno nie robi. Na środkowej alei gra Froggen, który ostatnim czasem mocno podupadł na formie. Rok temu to był jeden z najlepszych midlanerów jak nie najlepszy w Europie, a jego wizytówką była zawsze niezwykle wysoka ilość farmy. Jednak od długiego czasu nie może zgrać się z drużyną i przypomina on bardziej gracza soloq niż drużynowego. Teraz przez ostatnie 2 dni pobawił się nowym championem – Ekko, ale oczywiście nie był wstanie poprowadzić drużyny do zwycięstwa niestety z jego formą nie wróżę sukcesów dla Elements. Dolna aleja porównując z górną i środkową wygląda dość solidnie chociaż na pewno duży wpływ na to miało 18 KDA Tabzza i 20 PromisQ z pierwszego meczu to jednak AD Carry Element gra raczej przyzwoicie, na tak uzależnionej pozycji od innych zawodników nie może zrobić dużo więcej, a PromisQ nie jest supportem najwyższych lotów lecz swoje zadania próbuje spełniać poprawnie.

 


 

Czas na drużyne ROCCAT, która tydzień temu musiała mnie zdenerwować, przegrywając z Giants Gaming by następnego dnia po kursie 5.5 wygrać z niepokonanym Origien. Mimo wszystko potwierdzili, że forma idzie w górę i stać ich na walkę o wyjazd na Mistrzostwa Świata. Chociaż mamy jedną zmianę bo drużynę opuścił Woolite, a przyszedł za niego MrRalleZ. Od dłuższego czasu mówiono o tym, że Woolite wyleci z drużyny przez to, że gra zdecydowanie za agresywnie i stało się to przed 4 weekendem. Zresztą powodów musiało być więcej bo Vander skarżył się, że nie potrafi się z nim zgrać, a Jankos na jednym ze streamów wprost śmiał się z Woolita, a ja osobiście sądzę, że ta zmiana wyjdzie ROCCATom na dobre. MrRalleZ znany jest głównie ze świetnej gry w Supa Hot Crew i jest naprawdę ułożonym AD Carry. Pamiętam, że zawsze miał wysokie KDA i zdecydowanie marnował się w kwalifikacjach do LCSów, gdzie występował w tym sezonie do tej pory. Na sześć rozegranych tam spotkań miał 6 zwycięstw i KDA 13.2 jak widać chłopak grać umie świetnie i to kilkoma champami Kalistą, Sivir czy Corkim więc razem z Vanderem stworzą dobry duet bo support ROCCAT od początku sezonu jest w dobrej formie i mimo 4 porażek i dwóch zwycięstw utrzymuje dobre KDA na wielu championach. Tak więc niestandardowo zaczęliśmy od dolnej alei, więc przeskakujemy od razu na górną gdzie ulubieniec publiczności Steve mimo, że wciąż jest najsłabszym ogniwem w zespole, to zaczyna radzić sobie coraz lepiej. W ostatnim meczu przeciwko Origien nie zginął ani razu, a przecież nie grał przeciwko byle komu, bo zmierzył się z SoaZem. Najważniejszy jest fakt, że nawet będąc najsłabszym ogniwem w zespole, wciąż jest lepszy od Jwaowa. Teraz czas na prawdziwy fenomen czyli junglera ROCCATów – Jankosa. Gość ma wręcz rozbrajające statystyki bardzo dobre KDA na poziomie 6.0 jednak połączenie wszystkiego śmiesznie wygląda. Dwie wygrane ROCCAT były wtedy kiedy grał Lee Sinem (zagrał nim łącznie 3 mecze) i co ciekawe nim ma najniższe KDA bo ledwie 4. Gragasem grał dwukrotnie 2x przegrywając, a KDA ma 7.3 zaś Rek'Saiem jedno spotkanie (przegrane), a jego KDA wynosiło... 16. Jankos jest w wielkiej formie i to pokazuje tylko, że to nie on był winny tych porażek, a raczej bardzo słabe pozycjonowane Woolita w late game. Środkowa aleja zapowiada się interesująco. NukeDuck nie boi się eksperymentów jak np. Irelia na midzie jednak zdecydowanie najlepiej czuje się grając Azirem, na którym ma 32 KDA ! Lecz szczerze wątpię by Elements dało mu pograć tym champem, chociaż on jeszcze świetnie gra LeBlanc więc nie widzę większego problemu dla NukeDucka.

 

Jestem absolutnie przekonany, że ROCCAT z MrRalleZem w składzie wskoczą na wyższy poziom grania, a ten weekend jest idealny do tego by wprowadził się on do drużyny, bo przecież mają Elements i SK Gaming. Reszta zawodników jest w wysokiej formie i nawet Steve zaczyna grac bardzo dobrze. Elements na tą chwilę przypomina zlepek zawodników z Soloq i nie widać szans na jakiś progres, a ROCCAT nawet po zmianach wygląda na drużynę dużo lepiej zgraną i myślę, że stać ich na perfect week.

 

Typ: 2 (OTH)Dodane przez: @Mariusz7Kurs: 1.77 Porównaj kursyPinnacleDodano: 2024-04-26 12:29
Wejdzie? Tak82%Nie18%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd