W sobotnie popłudnie Peru zagra z Danią Peru - Denmark
Kolejna sobotnia potyczka to konfrontacja na Mordovia Arena w Sarańsku, gdzie to Peru zmierzy się z Danią. Nieznacznymi faworytami tego pojedynku są Ci drudzy, ale patrząc przede wszystkim na potencjał obu zespołów to można się spodziewać bramek i to z obu stron.
Obie te drużyny rywalizują w grupie C, gdzie znajduje się jeszcze Francja i Australia. Trzeba przyznać, że Trójkolorowi są poza zasięgiem każdego z tych zespołów. Więc wszystko wskazuje, że Peru i Dania powinny walczyć o drugie miejsce w grupie, ponieważ Australia raczej powinna "dostarczać" punkty każdej ekipie.
Jak zobaczymy na wyniki tych zespołów to źle nie można powiedzieć o jednych, ani o drugich. Peru nie przegrało żadnego z ostatnich dziesięciu pojedynków, wygrywając m.in. z Szkocją, Islandią czy Chorwacją.
Duńczycy jak dobrze pamiętamy rywalizowali z Biało – Czerwoni w grupie eliminacyjnej. Po dosyć przeciętnym początku, wraz z kolejnymi spotkaniami grali coraz lepiej. Czego najlepszym dowodem było rozbicie podopiecznych Nawałki przed własną publicznością.
Obie drużyny mają w swoich zespołach liderów, którzy są wstanie poprowadzić drużynę po wygraną. Duńczycy najbardziej liczą na Christiana Eriksena, na którym opiera się linia ofensywna. Można być pewnym, że to właśnie przez tego piłkarza będzie przechodziła większość poddać ofensywnych. COraz lepiej radzi sobie Deleney, dla którego był to dosyć przełomowy sezon, w którym zagrał na dobrym poziomie. W ofensywie jeszcze zagrają przecież Sisto, Poulsen czy Jorgensen.
Zdecydowanym liderem Peru jest Paolo Guerrero i jego pozycja w reprezentacji nie jest do podważenia. Z pewnością większość piłek będzie kierowana na tego zawodnika, który to w reprezentacji strzela i t regularnie. Oprócz Guerrero liderami kadry są także znany w Europie Jefferson Farfan, Renato Tapia z Feyenoordu czy też Cristian Cueva.
Owszem jak to ma miejsce pierwsze spotkaniu na Mundialu zespołu myślą przede wszystkim, aby nie przegrać spotkania. Jednak jak widać jest to starcie o drugie miejsce w grupie, więc wygrana jednej drużyny przybliży i to zdecydowanie do awansu. Patrząc na to, że w obu zespołach znajdują się piłkarze ofensywni więc bramek można się tutaj spodziewać, zarówno ze strony Peru jak i Danii.