Speedway Grand Prix Fredrik Lindgren - Nicki Pedersen
Ostatni już typ na dzisiejsze Grand Prix. Para dość wydaję się na skrajnych biegunach Fredka Lindgren vs. Nicki Pedersen. Szwed w mojej opinii jest dość wyraźnym faworytem, a kurs wysoki jak na tak zestawionych zawodników.
Lindgren po tym co pokazał u progu sezonu wydawało się, że powalczy o Mistrzostwo, jednak znowu to samo i przy końcówce słabnie. Tylko czy aby na pewno, aż tak przekreślać jego szansę w tym turnieju? Niedawno jeden z faworytów do każdego GP, a teraz dość odległe miejsce tym bardziej w swoim kraju i na torze w którym parę lat spędził. W Cardiff nie było rewelacji lekko rzecz ujmując, było fatalnie jak na zawodnika walczącego o złoty medal. Może nie tyle co punktowanie bo te 7 punktów nie jest koszmarne, ale brak szybkości był już aż nadto widoczny. Dodatkowo trochę martwi kolejny słaby występ w Mistrzostwa Ekstraligi, ale i tutaj można powiedzieć tor na którym rzadko startuję, a i najlepsi nie okazali się wcale zawodnicy w formie. Szwed w obu ligach prezentuję wysoki poziom Ekstraliga 2,29 oraz Elitserien 2,4.
Nicki Pedersen dużo można pisać, ale w Grand Prix ten rok, w sumie kolejny ma stracony. 31 punktów to nawet szans na czołową ósemkę nie ma za wielkich. Do ósmego miejsca strata 15 punktów, a gdzie mu z jazdą do Dudka czy nawet Dojla, który też jest poza nia. Musiałby przynajmniej 2-3 finały zaliczyć w ostatnich turniejach. Szansę są na to wręcz zerowe tym bardziej, że jedyny jakiś występ to zaliczył u siebie w Danii na 12 pkt, reszta to obraz nędzy i rozpaczy. Jeśli mówiliśmy o słabym występie Lindgrena to co powiedzieć o Nickim, który i tak był jeszcze gorszy. Dodać można kolejny kamyczek do jego ogródka, czyli Halstavik i 3 pkt. Oczywiście w tym roku Pedersen w Ekstralidze jeździ bardzo dobrze, ale kompletnie to się nie przekłada na wyniki osiągane w SGP.
Kolejny argument przemawiający za Fredrikiem to losowanie. Może nie było rewelacyjne, ale i tak dużo lepszego od Duńczyka. Zacznie z pól 2 i 3, ale warto dodać, że z tych gorszych będzie miał rywali słabszych bo czy to Ljunga, Pawlickiego i Holdera powinien spokojnie objechać. Gdy przyjdzie zmierzyć się z lepszymi to Szwed będzie miał ten handicap pola i tam jakieś punkty dorzuci. Nicki zaś od razu zmierzy się ze ściana ponieważ rozpocznie z 3 pola a obok siebie będzie miał Grega i Bartka. Potem przejdzie na czwarte pole, a tam też solidni rywale. Jak Pedersen zacznie od 1,1 to zacznie się kombinowanie, nerwy i to mu na pewno nie pomoże, Tym bardziej, że wiadomo jak gorąca głowę ma Duńczyk.
Obaj zawodnicy mają za sobą stary w Dackarnie, ale czy to dzisiaj będzie miało, aż takie znacznie. W Szwecji pada deszcz, oczywiście tor jest przykryty folia. Mimo wszystko ja oczekuję trudnych warunków, a w takich Nicki już po tylu kontuzjach sobie nie radzi. Dla Duńczyka najlepszy byłby prosty jak stół tor w Tarnowie i gdzie jest jedna ścieżka. Patrząc na to jak jadą obaj zawodnicy to ten kurs wydaję się być dość ,,dziwny,, Dodatkowo Szwed u siebie, publika będzie go wspierać. Jeśli warunki torowe będą takie jak przepuszczam to szansę oceniam na 85%, jeśli zaś będą nudne zawody, gdzie będzie decydować start to szansę jakieś 60/40