Rewelacje Mundialu - Rosja zmierzy się z Urugwajem. Uruguay - Russia
Czas na ostateczne rozstrzygnięcia w fazie grupowej Mistrzostw Świata. Już dzisiaj rusza trzecia seria zmagań i tym samym poznamy drużyny, który wywalczyły sobie awans do fazy playoff. Na podziałek zaplanowano ostatnie pojedynki w grupach A i B. Jednak emocji nie powinno zabraknąć, ponieważ w same południe czeka nas arcyciekawy bój, gdzie to Urugwaj zmierzy się z Rosją.
Nie mniej jednak Rosja pewnie wywalczyła sobie awans. Najpierw rozbijając Arabię Saudyjską 5-0, zaś w drugim meczu również pewnie sięgnęli po wygraną nad Egiptem. Urugwaj natomiast również z kompletem punktów wywalczył sobie przepustkę, ale drużyna z Ameryki już tak pewnie nie wygrywała. Bowiem oba mecze zakończyły się skromnymi wygranymi po 1-0 z Egiptem i Arabią Saudyjską.
Rosja przez Mundialem grała fatalnie. Wiele osób „wieszało psy” na nich. Jednak wraz z rozpoczęciem Mistrzostw Świata sytuacja kompletnie się zmieniła. Rosjanie mają momenty, gdzie grają kapitalnie. W tym pojedynku będą mieli za sobą „mury”, a także kibiców. Pytanie tylko, czy będą za wszelką cenę chcieli forsować tempo. Podobnie jak i Urugwaj, gdzie cel osiągnięty i przed nimi faza playoff, która będzie wymagała na pewno większej ilości sił. Więc można sę spodziewać, że w tym meczu nie powinno paść zbyt wiele bramek.
Rosja ma jeszcze widać spore zapasy w ofensywie. Ponieważ jeszcze, ani minuty nie rozegrali napastnicy Maximiliano Gomez i Cristhian Stuani, którzy w Premiera Division strzelili w sumie 39 bramek. Obecnie najskuteczniejszym piłkarzem Rosjan jest Cheryshev, który strzelił dwie bramki. Jednak nie można zapominać o takich bardzo dobrych piłkarzach jak Dzyuba czy Golovin, którzy pokazali już swoją moc w tym turnieju.
Podopieczni Tabareza nie porywają do końca swoją grą. Potencjał mają spory na pewno w ofensywie, ale ich efektywność nie jest na wysokim poziomie. Mieli poważne problemy ze strzeleniem bramek zarówno Egiptowi jak i Arabii Saudyjskiej, gdzie to można powiedzieć, że „bili głową w mur”. A przecież mają kim straszyć: Cavani, Suarez czy Rodrgiuez to są piłkarze, których stać na strzelenie bramki.
Jest to ostatni mecz grupowy, a w dodatku obie drużyny mają zapewniony awans. Można więc się spodziewać, że nie będzie walki od pierwszej do ostatniej minuty. Obie drużyny pewnie już koncertują się na fazę playoff.
Przewidywane składy:
Urugwaj: Muslera – Cacersas, Godin, Gimenez, Varela – Rodriguez, Bantacur, Vecino, Sanchez – Suarez, Cavani
Rosja: Akinfeev – Fernandez, Kutepoc,Ignashevich, Zhirkov – Samedov, Gazinskiy, Golovin, Zobnin, CHeryshev – Smolov