Polska vs Kolumbia Poland - Colombia
Zespół prowadzony przez Adama Nawałkę zagrał z Senegalem bardzo słabe spotkanie. W pierwszej połowie praktycznie nie zagrażaliśmy bramce rywala i praktycznie tylko ten strzał, który dał gola Krychowiakowi, był groźny. Do tego popełniliśmy katastrofalne błędy w defensywie, to zakończyło się tragicznie dla naszej drużyny narodowej. Nie mogąc skorzystać z kontuzjowanego Kamila Glika, Adam Nawałka postawił na Thiago Cionka kosztem Jana Bednarka. Ten drugi pojawił się na boisku już na początku drugiej połowy, jednak po chwili uczestniczył w bardzo groźnym starciu, a później nie zrozumiał się ze Szczęsnym i zawinił przy utracie bramki. Selekcjoner zdecydował się na bardziej ofensywne ustawienie z Milikiem i Zielińskim jako partnerem Krychowiaka w środku pola, mimo że wydawało się, że od pierwszych minut na boisku pojawi się Jacek Góralski. Ofensywnego ustawienia zespołu nie było jednak widać, a najbardziej zawiedli piłkarze Napoli. Nie ma co ukrywać, że dużo w meczu z Kolumbią będzie zależało od ewentualnego powrotu na boisko Kamila Glika. Trener może też zrezygnować z Milika, Błaszczykowskiego i Piszczka.
Mecz Kolumbii z Japonią rozpoczął się fatalnie dla naszych dzisiejszych rywali. Ledwo zaczął się mecz, a Los Cafeteros nie tylko przegrywali 0:1 po bramce z rzutu karnego, ale też musieli grać w dziesiątkę, bo zobaczył ją zawodnik zagrywający piłkę ręką. Kolumbia wyrównała po błędzie japońskiego bramkarza, który przepuścił piłkę uderzoną z rzutu wolnego, ale w drugiej połowie rywal wykorzystał grę w przewadze i niespodziewanie pokonał jednego z faworytów grupy 2:1. Sporą niespodzianką było zestawienie środkowych obrońców. Selekcjoner reprezentacji Kolumbii zdecydował się na dwójkę Davinson Sanchez - Oscar Murillo, kosztem mającego duży potencjał Miny i doświadczonego Zapaty. Spoko zdziwieniu wywołał także fakt, że od początku w meczu z Japonią nie zagrał James Rodriguez. W meczu z Polską z pewnością nie zagra ukarany czerwoną kartką Carlos Sanchez.
Oba zespoły były typowane jako kandydaci do zajęcia premiowanych awansem miejsc. Obie reprezentacje przegrały jednak swoje pierwsze mecze, dlatego w niedzielnym spotkaniu obie ekipy muszą zagrać o pełną pulę. Kolumbia lepiej czuje się w ataku niż defensywie, dlatego spodziewam się, że ruszą do przodu, co pozwoli nam z kolei próbować swoich sił z kontrataków. Dlatego czeka nas w moim mniemaniu ofensywny mecz, w którym nie powinno zabraknąć rzutów rożnych.