Pojedynek Mistrzów! SK Telecom T1 - Invictus Gaming
Te spotkanie ma jeszcze więcej smaczków. Jeśli Top Esports o 11 godzinie pokonałoby Damwon Gaming to prawdopodobnie te spotkanie zdecyduje o tym, czy Korea awansuje do finału już po nim czy też dojdzie do tie breaku i dodatkowy mecz o tym rozstrzygnie. Mało tego jest jeszcze jedna ważna sprawa - powrót Rookiego na scenę e-sportową. Ten jeden z najlepszych zawodników Ligi Legend na świecie na początku czerwca opuścił Invictus Gaming przez chorobę w rodzinie, ale postanowił wrócić na Rift Rivals i pomóc swojej drużynie jak i całemu regionowi w wygraniu tego eventu. Trzeba przyznać, że jest to naprawdę duże 'wzmocnienie', a same IG bez Rookiego w chińskim LPL wyglądało bardzo średnio i mogli się martwić o awans do Play Offów.
SK Telecom T1 w odróżnieniu od IG już zadebiutowali na turnieju, ale pojedynek na Flash Wolves nie mógł dać żadnych odpowiedzi, bo najbardziej utytułowany klub z Tajwanu przechodzi największy kryzys w historii organizacji i nawet w LMS znajdują się na ostatnim miejscu. Jednak każda wygrana ma wielkie znaczenie dla SKT, które w równie fatalnym stylu rozpoczęło letni split, ale obecnie notują 3-0 w pojedynkach i 5-0 w mapach z rzędu, a więc trochę tej pewności siebie nabrali. Chociaż wciąż te ich kompozycje w mojej opinii są mocno jednowymiarowe i oparte głównie w okół Neeko, którą Faker wybiera właściwie w ciemno, a już widzę wielkie problemy dla takiej taktyki, bo Sylas wrócił do gry. Może nie na linie, ale do lasu, a on jest jeszcze lepszym użytkownikiem ulti Neeko niż ona sama.
To może być spory problem, bo oryginalność Invictus Gaming z Rookiem w składzie nie zna granic. Do tego dojdzie pewien element zaskoczenia, bo w letnim splicie ten zawodnik praktycznie nie grał, a więc ciężko będzie go kontrować w fazie picków i banów, a same SKT do wybanowania wygląda na banalnie łatwą drużynę. Myślę, że przy dobrej fazie picków i banów Chińczycy tak ograniczą rywali, że Faker i spółka wrócą do swoich nawyków z początku sezonu, a IG w swoim stylu, czyli szaloną agresją szybko wybiją im nadzieję na wygranie tego spotkania. SKT lubi grać zachowawczo, a IG zawsze poluje na zabójstwa i linia nie jest jakaś zawyżona, według mnie będą lepsi o 5 zabójstw na jakieś 75%. Powodzenia wszystkim!