PKO Ekstraklasa Wisla Krakow SA - Legia Warszawa
W sobotni wieczór przy ulicy Reymonta Wisła Kraków podejmie Mistrza Polski Legie Warszawa. Dla zawodników Białej Gwiazdy będzie to drugie spotkanie pod wodzą nowego trenera Petera Hyballi. Stołeczny klub do jutrzejszego starcia przystąpi w nieco okrojonym składzie, ale mimo wszystko uważam, że to Legia wywiezie z Grodu Kraka trzy punkty. Mecz jako sędzia główny poprowadzi Jarosław Przybył. Piłkarskie transmisje na żywo w Internecie!
13 kolejka PKO Ekstraklasy: Wisła Kraków- Legia Warszawa
Dwanaście kolejek za nami. Liderem przed trzynastą serią gier jest aktualny Mistrz Polski mając na koncie 26 punktów. Co ciekawe Legia jak dotąd lepiej spisuje się w meczach wyjazdowych, gdzie w pięciu spotkaniach wygrywała cztery razy i raz dzieliła się punktami. Zaledwie jedna stracona bramka i do tego siedem strzelonych. Tak wygląda bilans bramkowy Legionistów.
Co łączy obydwa kluby? To, że podczas tego sezonu dokonały zmiany na stanowisku pierwszego trenera. Legie za Aleksandara Vukovicia objął Czesław Michniewicz, a Wisłę Kraków w miejsce Artura Skowronka przyszedł Peter Hyballa, były trener m.in. takich drużyn jak NEC Nijmegen czy Dunajska Streda. Zawodnicy Białej Gwiazdy plasują się dwunastej pozycji z jedenastoma oczkami. Wisła również jak Legia lepiej spisuje się na wyjazdach aniżeli u siebie. Zaledwie trzy punkty zdobyli Krakowianie na swoim boisku przy sześcu strzelonych i jedenastu straconych golach.
Dlaczego wygra Legia? Zacznijmy od tego, iż w sobotnim starciu nie zagra defensor Igor Lewczuk, który obejrzał czwartą żółtką kartkę w meczu z Lechią Gdańsk, a w zasadzie po meczu, gdzie doszło do ostrej wymiany zdań z Michałem Nalepą. Wyłączony z gry również jest Michał Karbownik, który w tym roku już na boisku się nie pojawi. Kolejnym nieobecnym może być również Bartosz Kapustka, który w meczu z Lechią został brutalnie sfaulowany przez Tomasza Makowskiego i jego występ stoi pod znakiem zapytania. Na dzień dzisiejszy w podstawowym składzie by nie wystąpił jak zaznaczył trener Michniewicz:
"Nie mamy problemów z podawanie składu na najbliższy mecz, choć zawsze mówię piłkarzowi, że do obiadu gracz, a co będzie po obiedzie to się zobaczy. Na dziś jedenastka na mecz z Wisłą w Krakowie wygląda następująco: Boruc - Juranović, Wieteska, Jędrzejczyk, Mladenović - Martins, Slisz - Wszołek, Valencia, Luquinhas - Pekhart."
Oczywiście te absencje trochę obniżyły moje notowania do tego typu, ale uważam, że tragedii nie ma. Według mnie najważniejsze jest, że w pełni zdrowia, a co najważniejsze w kapitalnej formie są boczni obrońcy, a mianowicie Josip Juranović oraz Filip Mladenović. Jeżeli dołożymy do tego najlepszego strzelca PKO Ekstraklasy Tomasa Pekharta to nie mamy się czego obawiać...Dobra, żarty żartami, ale właśnie w bocznych sektorach upatruję ogromna przewagę Legii. W Wiśle ostatnio na bokach obrony grali Dawid Szot, który jest młodzieżowcem oraz Maciej Sadlok. Nie ma co ukrywać, że o ile ten drugi jeszcze sobie jakoś radzi o tyle ten pierwszy będzie w sobotnim spotkaniu niemiłosiernie objeżdzany, czy to przez Luquinhasa czy to przez Mladenovicia.
Wisła ma spory problem rownież z młodzieżowcem. Na pewno w jutrzejszym spotkaniu nie będzie mógł zagrać Aleksander Buksa, który ułatwiłby wystawienie zawodnika z tym statusem, a tak trener Peter Hyballa ma do dyspozycji Dawida Szota, Patryka Plewkę lub jak w meczu z Cracovią Konrada Gruszkowskiego. Pierwsi dwaj póki co grają bo muszą. Nie ma tutaj wielkiej jakości. Dlatego to będzie sporym handicapem dla Legii.
Kolejnym argumentem za Wojskowymi jest fakt, że Wisła jest słabo przygotowana pod względem fizycznym, co niejako w wywiadzie da TVP Sport powiedział trener Hyballa:
"(..)Pod względem fizycznym na pewno musimy robić większą liczbę sprintów, zwiększyć intensywność gry. Ale to problem wielu klubów, nie tylko Wisły. Musimy wykonywać więcej sprintów, więcej podań w wolne strefy, więcej gegenpressingu, dośrodkowań, strzałów itd. Lista rzeczy do poprawy – tak, abyśmy mogli grać według mojej filozofii – jest naprawdę długa."
Uważam, że Legia mimo straty kluczowych zawodników ten mecz powinna wygrać. Na dzień dzisiejszy jest drużyną bardziej stabilną, trener Michniewicz już trochę pracuje w Warszawie i poznał bardziej zawodników, aniżeli trener Hyballa. Legia nie strzela wielu bramek, ale jest bardzo wyrachowana i wydaje mi się, że trzy punkty wrócą do stolicy. Piłkarskie analizy znajdziesz też na blogu Dobre Typy!