Ostapenko - Diatchenko [WTA Wimbledon 2018] Ostapenko J. - Diatchenko, V
Drugie spotkanie na dziś to pojedynek Jeleny Ostapenko (12. rakieta rankingu) z Vitalią Diatchenko (132. pozycja). Całe spotkanie zapowiada się na bardzo długi, emocjonujący mecz. Rozczaruję wszystkich czekających tutaj na wynik typu: 6-1, 6-2. Mecz rozpocznie się o godzinie 14:00.
Jelena Ostapenko, zawodniczka której zbytnio przedstawiać nie trzeba. Jest to bardzo emocjonująca, często zła sama na siebie tenisistka. Potrafi zagrać bardzo dobre mecze, jednak przeważają spotkania w których ma spore problemy z "szybkim" zakończeniem. Tegoroczne występy Wielkoszlemowe wyglądają fatalnie - 3 runda Australian Open czy 1 runda French Open (broniąc tytułu z przed roku) nie napawają optymizmem w perspektywie obrony ubiegłorocznego ćwierćfinału. W pierwszym meczu "męczyła się" z zawodniczką gospodarzy - Katy Dunne 6-3,7-6. Drugie spotkanie wyglądało zdecydowanie lepiej, zwycięstwo 6-1,6-3 z Kristen Flipkens (nie ukrywam, mecz na trawie z 11 lat starszą tenisistką...przeszło do historii).
"Rewelacja turnieju" - tak trzeba nazwać Rosjankę, dzięki wynikom jakie już osiągnęła na Wimbledonie z pewnością awansuje do pierwszej "100". Na Wimbledonie jej najlepszym wynikiem do tej pory była 1. runda - ostatni raz startowała w 2015 roku. Tegoroczne kwalifikacje okazały się bardzo dobre dla Vitalii, jednak w snach nawet ona sama czy jej sztab nie dowierzali w przejście 1. rundy gdy pojawiło się nazwisko Sharapovej. Jednak... stało się to co najlepsze, zwycięstwo 6-7, 7-6, 6-4 i druga runda, w której trafiła na dobrą Amerykankę Kenin - mecz zakończyła błyskawicznie 6-4, 6-1.
W bezpośrednich pojedynkach mierzyły się tylko raz, w 2015 roku ITF Ilkley (trawa). Mecz zakończył się po 5. gemach, przy stanie 5-0 dla Ostapenko.
Faworytką meczu jest Ostapenko, jednak zapowiada się mecz warty obejrzenia. Uważam, że wynik niższy niż 6-3, 6-4 nie ma prawa tutaj paść. Jeżeli Rosjanka zagra podobnie jak w poprzednich meczach to zobaczymy 3 stówkę.
Szanse typu: 60%