Czy to będzie mecz sezonu w LCK? Griffin - Sandbox Gaming
Griffin
2:1
Sandbox Gaming 
Ten tydzień w LCK jest naszpikowany genialnymi pojedynkami i zajmiemy się tutaj jednym z nich, a będzie to starcie Griffin z Sandbox Gaming.
Bez względu na wynik i treść analizy będzie to spotkanie godne polecenia wszystkim koneserom e-sportu, bo spotkają się dwa ultra ofensywne zespoły, a więc ciekawych zagrań i mechanicznych zagrań na najwyższym poziomie nie zabraknie.
Nie miałem okazji jeszcze pisać analizy do spotkania Griffin, a przecież ich gra wręcz powala na kolana i są o krok przed resztą świata. Wielką robotę w tym zespole robi jungler Tarzan, który nie podąża za obecną metą, a sam ją kreuje tak samo jak wynalazł Olafa z pierwszym itemem 'Redemption'. W ogóle to bardzo kreatywny zawodnik, który w obecnym sezonie wyciągnął już siedmiu junglerów, a więc jest kompletnie nie do wybanowania. Drugą osobą, która zasługuje na wielkie słowa pochwały jest Viper, który jako strzelający potrafi genialnie adoptować się do warunków panujących na dolnej alejce, ale na pewno dużo wkładu ma w tym jego wspierający Kabbie, który jako support potrafi zagrać tak 'dziwnymi' pickami jak Elise, Ornn, czy Fiddlesticks. Jest to drużyna, którą nie sposób skontrować, ale ma swoje wady szczególnie w early game i już dwukrotnie z Hanwha Life Esports i Damwon Gaming było naprawdę blisko, a ratowała ich niezwykła synergia w walkach drużynowych.
Sandbox Gaming to na tę chwilę najbardziej niedoceniana drużyna w LCK mimo, że są w czubie tabeli to bukmacherzy wciąż podchodzą do nich z wielką rezerwą, a ja sądzę, że czas z tym skończyć, bo ekipa ta będzie czarnym koniem Spring Splitu. W jednej z wcześniejszych analiz nazwałem ich 'małym Griffin' i w sumie coś w tym jest, bo podobnie jak ww. zespół do LCK weszli bez głośnych nazwisk, ale z przytupem i wręcz bezczelnością, bez żadnego respektu do rywali. Pokazali już również bardzo dużą odporność psychiczną wracając z 0-1 w pojedynku z SKT, gdzie w pierwszej mapie zostali praktycznie rozjechani, ale już w mapach drugiej i trzeciej pokazali swoją moc indywidualną jak i drużynową. Do tego nie mogę doczekać się pojedynku Tarzana z OnFleek w jungli, bo ten drugi również potrafi być bardzo oryginalny i na pewno stanowi pewne wyzwanie dla junglera Griffin.
Myślę, że w tym meczu wszystko rozbije się o Akali. Jeśli którakolwiek drużyna grająca po czerwonej stronie odważy się jej nie zbanować to po niebieskiej drużyna osiągnie bardzo dużą przewagę. Jest oczywiście wiele ważnych championów jak Aatrox, Urgot, czy nawet Tresh, ale wydaje mi się, że właśnie to Akali będzie kluczowa dla losów tego pojedynku. Mam nadzieję, że przynajmniej w jednej z pierwszych dwóch gier Sanbox dostanie tak silną kompozycję nastawioną na wczesny etap gry, że Griffin po prostu nie da rady wrócić do mapy. Według mnie kursy rzędu @2.30-2.40 na jedną mapę Sandbox to naprawdę wielka przesada i ja widzę w tym bardzo duże value, a w pojedynku wyczuwam trzy mapy. Na mój typ daję 70% szans. Powodzenia!
Bez względu na wynik i treść analizy będzie to spotkanie godne polecenia wszystkim koneserom e-sportu, bo spotkają się dwa ultra ofensywne zespoły, a więc ciekawych zagrań i mechanicznych zagrań na najwyższym poziomie nie zabraknie.
Nie miałem okazji jeszcze pisać analizy do spotkania Griffin, a przecież ich gra wręcz powala na kolana i są o krok przed resztą świata. Wielką robotę w tym zespole robi jungler Tarzan, który nie podąża za obecną metą, a sam ją kreuje tak samo jak wynalazł Olafa z pierwszym itemem 'Redemption'. W ogóle to bardzo kreatywny zawodnik, który w obecnym sezonie wyciągnął już siedmiu junglerów, a więc jest kompletnie nie do wybanowania. Drugą osobą, która zasługuje na wielkie słowa pochwały jest Viper, który jako strzelający potrafi genialnie adoptować się do warunków panujących na dolnej alejce, ale na pewno dużo wkładu ma w tym jego wspierający Kabbie, który jako support potrafi zagrać tak 'dziwnymi' pickami jak Elise, Ornn, czy Fiddlesticks. Jest to drużyna, którą nie sposób skontrować, ale ma swoje wady szczególnie w early game i już dwukrotnie z Hanwha Life Esports i Damwon Gaming było naprawdę blisko, a ratowała ich niezwykła synergia w walkach drużynowych.
Sandbox Gaming to na tę chwilę najbardziej niedoceniana drużyna w LCK mimo, że są w czubie tabeli to bukmacherzy wciąż podchodzą do nich z wielką rezerwą, a ja sądzę, że czas z tym skończyć, bo ekipa ta będzie czarnym koniem Spring Splitu. W jednej z wcześniejszych analiz nazwałem ich 'małym Griffin' i w sumie coś w tym jest, bo podobnie jak ww. zespół do LCK weszli bez głośnych nazwisk, ale z przytupem i wręcz bezczelnością, bez żadnego respektu do rywali. Pokazali już również bardzo dużą odporność psychiczną wracając z 0-1 w pojedynku z SKT, gdzie w pierwszej mapie zostali praktycznie rozjechani, ale już w mapach drugiej i trzeciej pokazali swoją moc indywidualną jak i drużynową. Do tego nie mogę doczekać się pojedynku Tarzana z OnFleek w jungli, bo ten drugi również potrafi być bardzo oryginalny i na pewno stanowi pewne wyzwanie dla junglera Griffin.
Myślę, że w tym meczu wszystko rozbije się o Akali. Jeśli którakolwiek drużyna grająca po czerwonej stronie odważy się jej nie zbanować to po niebieskiej drużyna osiągnie bardzo dużą przewagę. Jest oczywiście wiele ważnych championów jak Aatrox, Urgot, czy nawet Tresh, ale wydaje mi się, że właśnie to Akali będzie kluczowa dla losów tego pojedynku. Mam nadzieję, że przynajmniej w jednej z pierwszych dwóch gier Sanbox dostanie tak silną kompozycję nastawioną na wczesny etap gry, że Griffin po prostu nie da rady wrócić do mapy. Według mnie kursy rzędu @2.30-2.40 na jedną mapę Sandbox to naprawdę wielka przesada i ja widzę w tym bardzo duże value, a w pojedynku wyczuwam trzy mapy. Na mój typ daję 70% szans. Powodzenia!
