Czy SKT wróci na właściwe tory? SK Telecom T1 - Hanwha Life Esports
Sporo piszę analiz do Hanwhy, a to dlatego, że bukmacherzy chyba przeceniają ich umiejętności. Mają bardzo szeroki roster i zaliczyli fantastyczny początek ogrywając KT Rolster i Afreecę Freecs, ale to wcale nie znaczy, że będą walczyć o najwyższe cele, bo w pierwszym tygodniu praktycznie wszystkie starsze organizacje (nie licząc SKT) dostały porządny łomot i widać, że nie odrobili lekcji z obecnych patchów w Lidze Legend. Sama Hanwha obniżyła sporo loty, a w spotkaniu z Sandbox na drugiej mapie wymienili aż trzech zawodników tak jakby szukali odpowiedniego ustawienia dla swoich graczy. Jednak nie powinien martwić ich roster, a styl w jakim przegrywali szczególnie Sandbox, bo tam według bukmacherów byli minimalnymi faworytami, a polegli praktycznie bez żadnej walki i przeciw bardzo agresywnym drużynom wyglądali bardzo słabo, a przecież SKT z każdym dniem wygląda dużo lepiej. Już piątkowy mecz Hanwha z JAG mimo, że wygrany 2:0 obnażył dużo słabości. Nie bardzo rozumiałem taktykę zostawiania Lissandry, bo Hanwha buduje kompozycje w okół tego championa i opierają się tylko i wyłącznie na wombo-combo co wcale nie jest złe dla obecnej mety, ale dobrze rozegrane 1-3-1 na liniach bardzo mocno kontruje i ogranicza możliwość użycia taktyki wombo-combo, bo cała drużyna jest rozbita po mapie.
SK Telecom T1 na razie ma problem z synergią w zespole i wydaje mi się, że Khan jest wciąż zbyt agresywny i przez to drużyna nie może zagrać w swoim naturalnym tempie. Na drużyny bardzo zgrane takie jak Griffin i Sandbox to zdecydowanie za mało i z nimi ta legendarna organizacja sobie nie radziła, ale nie ma większych problemów z ogrywaniem tych słabszych zespołów jak Afreeca Freecs czy Jin Air Green Wings. Obecnie dla SKT nie ma lepszej taktyki niż wcześniej wspominane 1-3-1 z jakimś control mage pickniętym na mida (Galio, Lissandra), albo nawet tankiem typu Sion, który jest bardzo mobilny. Khan gra super agresywnie, Faker nie zapomniał swoich mechanik, a Teddy, Mata i Clid bez problemu poradzą sobie 3v3 z przeciwnikami i według mnie na dzień dzisiejszy playstyle SKT idealnie kontruje obecną taktykę Hanwha.
Najważniejsze w tym wszystkim jest pickowanie Galio/Lissandry. Jeśli SKT dostanie w dwóch mapach jeden z tych championów wtedy będzie w stanie zbudować bardzo dobre, kontrolowane kompozycje i bez większych problemów powinni wygrać ten mecz 2:0. Khan i Teddy&Mata powinni wygrywać swoje linie dość wyraźnie, a to klucz do przyjęcia kontroli nad całą mapą. Hanwha nie bardzo ma argumenty zarówno drużynowe jak i mechaniczne i kompletnie nie widzę ich w takim starciu. Myślę, że ich maks to ogrywanie JAG i powalczenie z drużynami, które są w przebudowie i obecna meta im kompletnie nie leży. SKT nie jest może zachwycone obecnym patchem, ale dużo potrafią zakryć indywidualną mechaniką zawodników i według mnie dobry pomysł + umiejętności poszczególnych zawodników zdecydują tutaj o łatwym 2:0 na korzyść SKT. Typ oceniam na mocne 7/10 i życzę wszystkim powodzenia!