Choć okno transferowe w Polsce zamknęło się z dniem 2 września to klubu PKO Ekstraklasy wciąż mogą kontraktować tzw. wolnych agentów. Na taki ruch zdecydowała się właśnie Legia Warszawa, która sprowadziła Pawła Wszołka!
O pozyskaniu z wolnego transferu byłego reprezentanta Polski, a być może też przyszłego, stołeczny klub poinformował w czwartkowe popołudnie w oficjalnym komunikacie prasowym. Wcześniej zawodnik przez dwa dni przechodził testy medyczne. Ich pozytywne wyniki sprawiły, że 27-latek związał się z „Wojskowymi” umową obowiązującą dokładnie do 30 czerwca 2021 roku, a więc do końca następnego sezonu.
„Paweł jest zawodnikiem doświadczonym i uniwersalnym. Łączy w sobie cechy motoryczne i siłowe z tymi typowo piłkarskimi, mogącymi podnieść jakość naszego zespołu. Może również występować na kilku pozycjach. Jest piłkarzem ogranym w lidze dużo silniejszej od naszej (ponad 100 spotkań w angielskiej Championship). Liczymy, że szybko wkomponuje się w drużynę, pomoże w wywalczeniu mistrzostwa i Pucharu Polski, co pozwoli mu także wrócić do reprezentacji” - charakteryzuje najnowszy nabytek „Wojskowych” dyrektor sportowy Radosław Kucharski, cytowany w oficjalnym komunikacie prasowym.
Sam szkoleniowiec warszawian, Aleksandar Vuković widzi Pawła Wszołka przede wszystkim na skrzydle, gdzie Legia ma w tym sezonie spore problemy z efektywnością gry i stwarzaniem okazji bramkowych. Podpisanie umowy z doświadczonym pomocnikiem ma te problemy rozwiązać.
Przypominamy, że Wszołek ma na swoim koncie przeszło 150 występ w znacznie silniejszych od PKO Ekstraklasy ligach. Poza grą w angielskiej Championship uzbierał przeszło 50 gier we włoskiej Serie A.
Po ośmiu kolejkach zmagań o mistrzostwo naszego kraju Legia Warszawa zajmuje piątą pozycję ze stratą trzech oczek do liderującej stawce Pogoni Szczecin. W niedzielę stołeczną ekipę czeka wyjazdowa potyczka z Cracovią.
Fot.: Jacek Prondzyński/Legia Warszawa (materiały prasowe)