Wirus na zgrupowaniu reprezentacji!
Na dzień przed drugim meczem eliminacji UEFA EURO 2020 odbyła się oficjalna konferencja prasowa selekcjonera Biało-Czerwonych. Selekcjoner nie miał niestety do przekazania dobrych wiadomości.
Jak się dowiedzieliśmy z wypowiedzi szkoleniowca polskiej drużyny narodowej, na zgrupowaniu pojawił się wirus, który rozłożył kilku zawodników. Sztab medyczny robi wszystko, co w jego mocy, żeby postawić ich na nogi na pojedynek z Łotyszami.
„Niestety mamy małą epidemię w drużynie. U zawodników występuje bóle gardła, przeziębienie. W tej grupie jest także Krzysztof Piątek. W dzisiejszym treningu udziału nie weźmie Jan Bednarek i Bartosz Bereszyński. Zastanawialiśmy się nad Krzysztofem, ale wyjdzie trenować i zobaczymy jego dyspozycję. Mateusz Klich także ma pewne dolegliwości. W kadrze jest infekcja, która zaatakowała zawodników, ale sztab medyczny walczy, żeby postawić ich na nogi. Mam nadzieję, że będą gotowi do meczu z Łotwą. To, w jakim ustawieniu wyjdziemy, zdecyduje to ilu będzie zdrowych zawodników” - zdradził selekcjoner.
Wiele wskazuje na to, że w jutrzejszym spotkaniu ponownie szansy nie otrzymają dwaj najmłodsi reprezentanci, którzy po zakończeniu zgrupowania mają dołączyć do młodzieżówki Czesława Michniewicza, która rozegra swój mecz towarzyski we wtorek 26 marca.