Arkadiusz Milik zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami znalazł się w kadrze na mecz SSC Napoli na mecz Ligi Mistrzów UEFA przeciwko belgijskiemu RC Genk, od wyniku którego zależy, czy klub z Italii awansuje do fazy pucharowej.
Przez kilka ostatnich tygodni były napastnik między innymi Górnika Zabrze borykał się z urazem mięśni brzucha. Te problemy jednak już za nim. Słowa Carlo Ancelottiego znalazły potwierdzenie w oficjalnym zgłoszeniu kadry na mecz z Belgami, w której znaleźli się zarówno Piotr Zieliński, jak i Arkadiusz Milik.
"Uśmiech znów na twarzy, wreszcie na boisku z moją drużyną. Gotowy na wieczór z Ligą Mistrzów. Forza Napoli" – napisał na INSTAGRAMie reprezentacyjny napastnik.
Piłkarze z Neapolu do wywalczenia awansu potrzebują tylko remisu w konfrontacji z RC Genk, ale trzeba mieć na uwadze, że drużyna dwóch Polaków znajduje się w potężnym kryzysie formy, o czym dobitnie świadczy seria aż dziewięciu meczów bez zwycięstwa. Z drugiej strony, tylko dwa z nich były przegrane.
Poza starciem Napoli – Genk w tej samej grupie czeka nas również Liverpoolu FC w Salzburgu. Obrońcy trofeum z poprzedniej edycji UEFA Champions League do zaklepania sobie awansu również potrzebują „tylko” remisu.