Spotkanie na szczycie w siatkarskiej Superlidze.

W 18 kolejce rosyjskiej Superligi dojdzie do ciekawego meczu siatkarskiego między Zenit Kazań, a Dynamo Moskwa. Spotkanie zaplanowane na niedzielę w Kazan Volleyball Centre o godzinie 16. Całego smaku tej potyczce dodaje rozegrany w piątek zaległe spotkanie między tymi drużynami, gdzie Dynamo Moskwa niespodziewanie dość łatwo wygrało 3:1 z gospodarzami.

ZENIT KAZAŃ - DYNAMO MOSKWA

Zenit Kazań to utytułowany siatkarski klub składający się siatkarskich gwiazd, gdzie trener Vladimir Alekno ma do dyspozycji takich zawodników jak Earvin Ngapeth, Aleksandr But´ko, Maksim Michajłow, Aleksandr Wołkow, Artiom Wolwicz, czy też naszego człowieka Bartosza Bednorza, który dołączył po świetnym sezonie w lidze włoskiej. Tylko ostatnio w tym zespole nie dzieję się dobrze pod względem wyników. Problemy zaczęły się w drugiej połowie grudnia, kiedy Zenit zaczął ponosić kolejne porażki i to wydawałoby się z dużo słabszymi ekipami.

W ostatnim tygodniu przegrali z Kamerovo 0:3, oraz w piątek właśnie z aktualnym rywalem 1:3, a ten jeden zwycięski set był bardzo wymęczony. U gospodarzy nie gra Wolwicz i brakuje doświadczonego środkowego na siatce bez którego bardzo słabo rodzą sobie blokiem. Do tego fatalna forma naszego reprezentanta Bartosza Bednorza, który w piątek zagrał katastrofalnie, zdobył trzy punkty kończąc 2 ataki z 12, co daje 17% skuteczności w ataku i zaliczył 1 punktowy blok. Tylko że taka dyspozycja ciągnie się od dłuższego czasu, 0-3 Niżnewartowsk (w 1 secie 0/4 w ataku i zmiana), 3-0 Ufa (najsłabszy w ofensywie), 1-3 Nowoaybirsk (zmieniany w trakcie spotkania), 3-1 Orenburg (0/5 w 1 secie), 0-3 Kuzbass (cały mecz w kwadracie). Jego piątkowy zmiennik Woronkow kolejny raz zebrał dobre recenzje i bardzo prawdopodobne że zagra w niedzielę w wyjściowym składzie.

Dynamo Moskwa jest nowym zdobywcą Pucharu Rosji i zajmuje aktualnie 4 miejsce w lidze, ale ma tylko 2 punkty straty do lidera Komerovo, które ma tyle samo punktów co Zenit, ale różnica jest taka że liderzy mają rozegranych więcej meczy, o 3 i 5 od Dynamo. W lidze drużyna Konstantina Bryańskiego zanotowała 12 zwycięstw w 13 meczach. Przegrała tylko z Fakelem (1:3), ale pokonując bezpośrednich konkurentów do mistrzostwa - Kuzbass (3:1), Lokomotiw (3:0) i Zenit Kazań (3:1).

W ubiegłym sezonie Kazań dwukrotnie pokonał Moskwę, zwiększając zwycięską passę do 19 meczów. Ale obecne Dynamo jest mocniejsze niż w zeszłym roku, co potwierdzają wyniki. W drodze do pierwszego zwycięstwa w Pucharze Rosji od 2008 roku Dynamo pokonało Kuzbass, Lokomotiv i a w finale 3: 0 Zenit St. Petersburg. Pavel Pankow, rozgrywający i kapitan Moskali, został uznany za najcenniejszego zawodnika Final Four.

Oprócz Pankowa wśród liderów obecnego Dynama jest dwóch byłych zawodników Zenita , od zeszłego lata dołączył bułgarski atakujący Cwetan Sokołow i środkowy Vadim Lichoszerstow. Tylko że Sokołow nie zagra w nadchodzącym meczu, ponieważ gra w reprezentacji Bułgarii w turnieju kwalifikacyjnym do Mistrzostw Europy 2021. Dla Moskali jest to niewątpliwie poważna strata.  Oprócz Sokołowa i Likhosherstowa stołeczny klub pozyskał dodatkowo Jarosława Podlesnego z Kuzbasu. A w trakcie sezonu dołączył Anton Semyshev, który nie był przydatny w Belogoriego i ostatecznie pojawił się na parkiecie w Dynamo, gdzie bardzo pomógł drużynie w Pucharze Rosji, godnie zastępując kontuzjowanego Belga Sama Deroo.

W piątek został rozegrany zaległy mecz 6 kolejki między tymi zespołami i Zenit Kazań przegrał z Dynamo Moskwa 1:3. U gospodarzy nie zagrał środkowy Wolwicz jak i libero Valentin Krotkow który jest chory, a u gości atakujący Sokołow, który jak szybciej wspomniałem gra w meczach reprezentacyjnych. Krótko opisując mecz to kolejna słaba postawa podopiecznych Władimiro Alekno, którzy przegrali pięć z sześciu ostatnich meczów. Bartosz Bednorz tak jak szybciej wspomniałem katastrofalny występ, Earvin N’Gapeth zdobył 11 punktów z 40% skutecznością, Maksim Michajłow 15 punktów z 31% skutecznością! W Dynamo Moskwa najlepiej punktował atakujący Romanas Szkulawiczus zdobywając 22 punkty z 59% skutecznością w ataku, po 12 oczek dołożyli Jarosław Podlesnych, Ilja Własow oraz Wadym Lichoszerstow.

Rozgrywający i kapitan Zenitu Alexander Butko tak skomentował piątkowy mecz.

Zespół jest w kryzysie. Z tego powodu traci się zaufanie psychologiczne. Nie ma pozytywnych emocji, a po tym następuje porażka. Problemy są w naszych głowach. W krytycznych momentach rozpadamy się. Nie wiem dlaczego. Biorę odpowiedzialność za siebie, że dzisiaj mieliśmy 30 procent ataku. Musimy stopniowo wychodzić z kryzysu. Każdy musi zacząć od siebie, wziąć odpowiedzialność za swoją grę, swoją pozycję, a wynik przyjdzie.

Pytanie czy po dwóch dniach w niedzielę siatkarze Zenitu są w stanie zagrać zdecydowanie lepiej, bo trochę lepiej nie sądzę żeby wystarczyło na siatkarzy z Dynamo Moskwa, którzy w piątek mogli wygrać to w 3 setach. W mojej ocenie ciężko na to liczyć, biorąc pod uwagę że to nie jeden mecz, a już spora seria słabych spotkań. Do tego siatkarze z Moskwy mogą poprawić serwis, gdyż w piątek zrobili aż 35 błędów serwisowych przy 22 siatkarzy Zenitu. Przy świetnym dyrygowaniu na rozegraniu Pankowa, przy tak mocnym środku i skutecznych skrzydłach siatkarze Dynamo mają spore szanse kolejny raz wygrać, a kurs 2,3 na ich zwycięstwo uważam za value warte zagrania.

Przepuszczalne składy:

Zenit Kazań:  Volkow Ngapet, Voronkow, But´ko, Kononow, Michajłow, Golubew (libero)

Dynamo Moskwa:  Podlesnych, Vlasow, Szkulawiczus, Pankow, Semyshew, Likhosherstow, Baranow (libero)