Wiadomości sportowe

Startuje Liga Siatków Kobiet

Piątkowym meczem Enea PTPS-u Piła z Grot Budowlanymi Łódź zainaugurowane zostaną zmagania w Lidze Siatkówki Kobiet, w której o mistrzostwo kraju w sezonie 2018/19 rywalizować będzie dwanaście ekip.

Tradycyjnie już w przerwie pomiędzy sezonami praktycznie we wszystkich zespołach doszło do kadrowej rewolucji. Niestety zmiany te, przynajmniej na papierze, oznaczają osłabienie i tak już bardzo przeciętnej ligi, co nie wróży dobrze dla poziomu rozgrywek, na który i tak już wielu narzekało. Zwłaszcza, że odeszły naprawdę głośne nazwiska, które stanowiły o sile swoich zespołów, a nawet całej Ligi Siatkówki Kobiet.

LSK opuściły między innymi Stefana Veljković, Kaja Grobelna, Malwina Smarzek, Berenika Tomsia czy Agnieszka Kąkolewska. Na parkietach nie zobaczymy też szeregu bardziej doświadczonych siatkarek, które zdecydowały się zakończyć karierę sportową lub zrobić sobie w niej przerwę na urlop macierzyński. Mowa m.in. o Izabeli Kowalińskiej i Katarzynie Sielickiej czy też Katarzynie Gajgał i Izabeli Bełcik.

Słabsze niż przed rokiem, przynajmniej teoretycznie, powinny być wszystkie zespoły w stawce. Może poza Developresem SkyRes Rzeszów, który wyrasta na faworyta zmagań. W grze o medale powinny liczyć się jeszcze trzy ekipy. Te same, co przed rokiem: Chemik Police, ŁKS Commercecon Łódź i Grot Budowlani Łódź.

Ostatnich z tych zespołów wygrał przed tygodniem spotkanie o Superpuchar Polski, pokonując drużynę Chemika Police w stosunku 3:2.

„Złote Kolce” dla młociarzy

PP: Lech za burtą, Legia gra dalej

Trwa fatalna passa piłkarzy Lecha Poznań. Po porażce 0:3 z Pogonią Szczecin w Lotto Ekstraklasie, tym razem podopieczni Ivana Djurdjevicia nie sprostali pierwszoligowemu Rakowowi Częstochowa w zmaganiach o Puchar Polski.

„Kolejorz” nie zlekceważył rywala z niższej ligi i zagrał praktycznie w najmocniejszym składzie. Na niewiele jednak to się zdało, bo drużyna gospodarza od pierwszego do ostatniego gwiazdka była zespołem zdecydowanie lepszym i porażkę 0:1 w Częstochowie Lech można uznać za najmniejszy wymiar kary.

Wobec słabej postawy piłkarzy poznańskiego klubu wracają pytania o przyszłość szkoleniowca, Ivana Djurdjevicia. Do Serba cierpliwość tracą już nawet fani, którzy z radością przyjęli jego nominację. W niedzielę „Kolejorz” zmierzy się z Lechią Gdańsk. W przypadku porażki nie można wykluczyć zmiany na ławce trenerskiej.

We wtorkowy wieczór problemy mieli też piłkarze Legii Warszawa. Ci jednak zdołali wyjść z nich obronną ręką, pokonując Piasta Gliwice po serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie gry padł remis 0:0, a po dogrywce mieliśmy wynik 1:1. Bohaterem przyjezdnych został Radosław Majecki, który obronił jedną z jedenastek gliwiczan.

W środę czeka nas osiem kolejnych spotkań 1/16 finału rozgrywek o Puchar Polski. W tym najciekawszym, o godzinie 20:30, GKS Katowice podejmie Jagiellonię Białystok. Wcześniej, bo już o godzinie 13:00, Górnik Zabrze zagra z Legionovią Legionowo.

Fot.: PZPN

Dele Alli z nową umową

Z przyjemnością ogłaszamy, że Dele Alli podpisał z klubem nową umowę, która obowiązywać będzie do końca sezonu 2023/2024 – poinformował we wtorek 30 października Tottenham Londyn na swojej oficjalnej stronie internetowej.

22-letni pomocnik „Kogutów” i reprezentacji Anglii dołączył do londyńskiego klubu w 2015 roku z MK Dons, po transferze opiewającym na przeszło 6,5 miliona w europejskiej walucie. Od razu wywalczył sobie miejsce w składzie, co już w pierwszym sezonie Premier League zaowocowało nagrodami indywidualnymi dla najlepszego młodego zawodnika oraz miejsce w jedenastce roku.

Jak ważnym zawodnikiem Tottenhamu jest Dele Alli najlepiej pokazują liczby. Młody piłkarz „Kogutów” wystąpił dotychczas w 153 meczach „Kogutów”, w których zdobył aż 48 bramek i zaliczył ponad 40 podań, po których jego koledzy trafiali do siatki rywala.

As londyńskiego klubu został w tym czasie także ważnym ogniwem angielskiej drużyny narodowej, w barwach której wystąpił podczas Mistrzostw Europy w 2016 roku oraz w rosyjskim mundialu dwa lata później, zajmując z reprezentacją czwarte miejsce.

W chwili obecnej Dele Alli wyceniany jest dokładnie na 100 milionów euro, ale wiele wskazuje na to, że najbliższe lata swojej kariery spędzi właśnie w Tottenhamie, z którym właśnie związał się nowym kontraktem aż do 30 czerwca 2024 roku.

KMŚ 2018 w Płocku!

Solari za Lopeteguiego

Rada Dyrektorów Realu Madryt C.F., która spotkała się w poniedziałek 29 października 2018 roku, zgodziła się rozwiązać umowę, którą trener Julen Lopetegui związany był z klubem – poinformowano w oficjalnym komunikacie prasowym hiszpańskiego klubu.

Kroplą, która przelała czara goryczy był niedzielny blamaż na Camp Nou, bo tak trzeba nazwać porażkę aż 1:5 w El Clasico. Czarne chmury nad szkoleniowcem zbierały się jednak od dawna. Wystarczy wspomnieć, że „Królewscy” wygrali tylko jedno z ostatnich siedmiu spotkań, w Lidze Mistrzów UEFA z czeskim Pilznem (2:1).

„Decyzja została podjęta z całą odpowiedzialnością. Ma na celu zmianę sytuacji, w jakiej znajduje się pierwsza drużyna, gdyż wciąż osiągalne są wszystkie cele wyznaczone na ten sezon.

Rada Dyrektorów zauważa ogromną dysproporcję między potencjałem drużyny, w której gra ośmiu piłkarzy nominowanych do nagrody „Złotej Piłki”, a wynikami drużyny w ostatnim czasie, co jest precedensem w historii klubu.

Klub dziękuję Julenowi Lopeteguiemu i całemu jego sztabowi za wysiłek i wykonaną pracę oraz życzymy im wszystkiego najlepszego w ich zawodowej karierze (...)” - napisano w komunikacie zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej (realmadrid.com).

Z klubowego oświadczenia dowiadujemy się też, że następca Julena Lopeteguiego zostanie Santiago Solari, były piłkarz Realu Madryt, a w ostatnim czasie opiekun drugiego zespołu. Ma on być tylko trenerem tymczasowym, ale tak samo miało być z Francuzem Zinedinem Zidanem, który przyszedł z rezerw na chwilę, a został na dwa i pół sezonu, wygrywając w tym czasie trzykrotnie z rzędu rozgrywki Ligi Mistrzów UEFA.

Źródło: Real Madryt/realmadrid.com

Betfan to 11. legalny bukmacher w Polsce!

Ministerstwo Finansów ogłosiło przyznanie jedenastej, a czwartej w tym roku, licencji na prowadzenie działalności bukmacherskiej w Polsce. Koncesję otrzymał podmiot o nazwie Betfan!

Nowy legalny bukmacher Betfan prawdopodobnie będzie działał pod stroną internetową Betfan.pl. Na ten moment nie znamy wielu szczegółów na temat planów nowego gracza na polskim rynku. Być może uda mu się wystartować ze swoją ofertą jeszcze w 2018 roku, chociaż nie jest to pewne.

PlusLiga: Cretu za Kowala!

Asseco Resovia Rzeszów z uwagi na słabe wyniki drużyny postanowił dokonać zmiany na stanowisku pierwszego trenera zespołu – poinformowano w oficjalnym komunikacie prasowym, zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej klubu (assecoresovia.pl).

Ostateczna decyzja o zmianie szkoleniowca drużyny ze stolicy Podkarpacia zapadła po niedzielnej porażce ze Stocznią Szczecin (0:3). Siatkarze Asseco Resovii przegrali też wszystkie trzy wcześniejsze spotkania w ramach rozgrywek PlusLigi: 2:3 z Wartą Zawiercie, 1:3 z ONICO Warszawa i 0:3 z GKS-em Katowice. Andrzeja Kowala na stanowisku zastąpi Rumun Gheorghe Cretu.

„Wierzymy, że ta zmiana da pozytywny impuls drużynie oraz satysfakcję ze zwycięstw naszym sponsorom i sympatykom klubu. Trener Cretu będzie także odpowiedzialny za dobór swoich współpracowników” - poinformowano w komunikacie.

Rumuński trener kojarzony jest w Polsce przede wszystkim z pracy w Cuprum Lubin, z którym osiągał dobre wyniki w rozgrywkach ligowych, promując m.in. zawodników takich jak Łukasz Kaczmarek. Wcześniej prowadził też AZS Olsztyn.

Leicester w żałobie

Hamilton obronił tytuł!

Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa zajął czwarte miejsce w wyścigu o Grand Prix Meksyku i tym samym na dwa starty przed końcem sezonu zapewnił sobie piąte w karierze mistrzostwo świata w Formule 1. Więcej ma tylko legendarny Niemiec Michael Schumacher.

Kierowca z Wielkiej Brytanii zdominował tegoroczne zmagania zwyciężając w aż dziewięciu z osiemnastu zawodów, jakie odbyły się do tej pory. Tylko trzykrotnie nie udało mu się stanąć na podium. Tak było też wczoraj, kiedy musiał zadowolić się czwartą pozycją na mecie. Jednak tym samym zrealizował główny cel, jakim było znalezienie się w pierwszej siódemce, która gwarantowała mu obronę mistrzowskiego tytułu na dwa starty przed zakończeniem cyklu.

Po Grand Prix Meksyku ostatecznie sięgnął Max Verstappen z Red Bull Racing, powtarzając swój zeszłoroczny sukces. Za jego plecami znaleźli się dwaj kierowcy ze stajni Ferrari, kolejno Niemiec Sebastian Vettel i Fin Kimi Raikkonen.

Jak wypadli koledzy Roberta Kubicy z zespołu Williamsa? Tradycyjnie nie najlepiej, delikatnie rzecz ujmując. Obaj stracili dwa okrążenia do zwycięzcy i ostatecznie ukończyli wyścig na pozycjach numer trzynaście (Lance Stroll) i dwanaście (Siergiej Sirotkin).

Lechia liderem!

Choć do zakończenia 13. kolejki rozgrywek Lotto Ekstraklasy pozostały jeszcze dwa dni, podczas których zostaną rozegrane trzy spotkania o ligowe punkty, to wiemy już na pewno, że liderem tabeli po bieżącej serii gier będzie Lechia Gdańsk.

Wszystko dzięki piątkowemu remisowi Jagiellonii z Legią (1:1) i sobotniemu zwycięstwu Biało-Zielonych w Derbach Pomorza, w których to podopieczni Piotra Stokowca nie bez trudu pokonali na własnym stadionie zespół Arki Gdynia w stosunku 2:1. Bramkę na wagę trzech punktów w końcówce pojedynku zdobył niezawodny Flavio Paixao. Wcześniej trafiali Błażej Augustyn dla gdańszczan i Michał Janota dla gdynian.

Tym samym „Lechiści” mają na swoim koncie 25 oczek, czyli o jedno więcej od białostocczan i o dwa od warszawian. Z fotela lidera nie zepchnie ich też mająca cztery punkty straty Wisła Kraków, która zmierzy się w poniedziałek z Zagłębiem Sosnowiec. Nie mają takiej możliwości również piłkarze Korony Kielce i Cracovii oraz Górnika Zabrze i KGHM Zagłębia Lubin, których na murawie zobaczymy dzisiaj o godzinie 15:30 i 18:00.

Utrzymanie pozycji lidera Lotto Ekstraklasy na dłużej nie będzie jednak łatwe, bo już za tydzień podopiecznych Piotra Stokowca czeka wyprawa do Poznania na mecz z tamtejszym Lechem.

Show Salaha

Wszystko wskazuje na to, że Mohamed Salah po słabszym początku sezonu 2018/19 wraca do swojej najlepszej formy. W sobotę egipski skrzydłowy dał zwycięstwo Liverpoolowi FC w meczu z Cardiff City.

Podopieczni Jurgena Kloppa byli zdecydowanym faworytem konfrontacji z walijskim zespołem, ale tak to już w Premier League bywa, że każdy wynik jest możliwy i faworyci już nie raz tracili punkty w rywalizacji z kompletnymi autsajderami. W ubiegłych latach przodowali w tym właśnie The Reds.

Dzisiaj na Anfield Road drużyna gospodarza jednak totalnie zdominowała rywala i pomimo straty bramki przy prowadzeniu 2:0, ani przez moment kibice LFC nie musie drżeć o wynik. Głównie dzięki Mo Salahowi, który nie tylko otworzył wynik spotkania, ale też zaliczył kluczowe podania przy bramkach na 3:1 i 4:1.

Gol strzelony przez Egipcjanina drużynie Cardiff City był jego 34. na własnym stadionie w zaledwie 35. meczu rozegranym na nim. W bieżącym sezonie skrzydłowy zaliczył 14 występów, w których zdobył 7 bramek i zanotował 4 asysty.

CR7 znowu w kadrze?!

Jak donoszą włoskie media, Cristiano Ronaldo jest zdecydowany na powrót do drużyny narodowej, w barwach której powinniśmy zobaczyć go już podczas listopadowych meczów Ligi Narodów UEFA.

Skrzydłowy Juventusu Turyn był wielkim nieobecnym październikowego meczu UEFA Nations League pomiędzy reprezentacjami Polski i Portugalii, który został rozegrany na Stadionie Śląskim w Chorzowie i zakończył się wygraną przyjezdnych w stosunku 3:2.

Wszystko wskazuje na to, że Cristiano Ronaldo wystąpi w rewanżu zaplanowanym na 20 listopada. Przynajmniej tak donoszą włoskie media z „Corriere delllo Sport” na czele, które informują, że wielki powrót nastąpi trzy dni wcześniej, podczas pojedynku z Włochami.

Przypominamy, że ostatni występ CR7 w reprezentacji Portugalii miał miejsce ponad trzy miesiące temu, kiedy to podopieczni Fernando Santosa rywalizowali w Mistrzostwach Świata w Rosji.

Zieliński z gigantyczną klauzulą?

UEFA: 1,5 miliarda dla klubów!

Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) poinformowała w oficjalnym komunikacie prasowym, że do uczestników poprzedniej edycji rozgrywek Ligi Mistrzów trafiło blisko 1,5 miliarda euro!

Tradycyjnie najwięcej zarobił oczywiście zwycięzca UEFA Champions League, którym w sezonie 2017/18 po raz trzeci z rzędu został Real Madryt prowadzony przez Francuza Zinedine'a Zidane'a. Przypominamy, że hiszpański zespół w wielkim finale okazał się lepszy od Liverpool FC (3:1).

Dzięki temu triumfowi budżet „Królewskich” został zasilony kwotą blisko 90 milionów euro. Niespełna dziesięć milionów mniej trafiło na konto klubu za Anfield Road (81 mln). Co ciekawe o dwa miliony w europejskiej walucie więcej zarobiła AS Roma, która odpadła w półfinale.

Było to możliwe ze względu na wartość praw telewizyjnych we Włoszech. Z tytułu „market pool” na konto rzymian wpłynęło aż 45 mln euro, podczas gdy The Reds z tego tytułu zarobili „tylko” 29 mln.

Brosz może spać spokojnie

Po wyjazdowej porażce 0:2 w poniedziałkowym meczu z Cracovią Górnik Zabrze wylądował na ostatnim miejscu w tabeli Lotto Ekstraklasy. Pomimo takiego obrotu spraw szkoleniowiec „Trójkolorowych” może być spokojny o swoją posadę.

O tym, że trener Marcin Brosz nie musi obawiać się o swoją przyszłość świadczy nie tylko poparcie dla niego płynące ze strony zdecydowanej większości zabrzańskich kibiców, ale też jasne stanowisko prezesa klubu, Bartosza Sarnowskiego, który po ostatnim meczu udzielił wywiadu „Przeglądowi Sportowemu”.

„Mogę zapewnić, że nie będziemy podejmować nerwowych ruchów, w takich chwilach potrzebne jest wsparcie dla drużyny i trenera Marcina Brosza. Tym bardziej że pamiętamy, co działo się w klubie w ostatnich kilkunastu miesiącach. Mówimy o szkoleniowcu, który po roku, przeprowadzając rewolucję w składzie, awansował do ekstraklasy i zajął w niej czwarte miejsce. Pokazał, że w trudnych momentach potrafi sobie radzić” - powiedział sternik Górnika w rozmowie z redaktorem Leszkiem Błażyńskim.

Górnik to obecnie jedyna ekipa w stawce, która w tym sezonie jeszcze nie wygrała przed własną publicznością. Okazja do zmiany tego stanu rzeczy już w najbliższą niedzielę, kiedy to podopieczni Marcina Brosza podejmą KGHM Zagłębie Lubin (godzina 18:00).

Liga Europy: Gole Polaków

Aż ośmiu polskich piłkarzy wystąpiło w czwartkowych meczach Ligi Europy UEFA, choć trzeba też zauważyć, że tylko trzech z nich pojawiło się w wyjściowych składach swoich ekip. Dwóch zdołało się nawet wpisać na listę strzelców.

Czwartek do szczególnie udanych może zaliczyć przede wszystkim Tomasz Kędziorą, który tradycyjnie pojawił się w podstawowej jedenastce Dynama Kijów i zdobył bramkę przepięknym strzałem z dystansu w wygrany 2:1 meczu wyjazdowym z francuskim Rennes. [Zobacz fenomenalne uderzenie Polaka!]

Swoje pięć minut miał w czwartek również Jakub Piotrowski z KRC Genk, które wygrało na trudnym terenie w Stambule z miejscowym Besiktasem aż 4:2. Jedną z bramek, choć nieco przypadkową, zanotował właśnie pomocnik młodzieżowej reprezentacji Polski, który pojawił się na boisku na ostatni kwadrans. [Obejrzyj skrót meczu!]

Poza wspomnianą dwójką na boiskach UEFA Europa League zobaczyliśmy też Jacka Góralskiego i Jakuba Świerczoka z Łudogorca Razgrad, Damiana Kądziora z Dinama Zagrzeb, Jakuba Rzeźniczaka z Karabachu Agdam, Patryka Małeckiego ze Spartaka Trnawa i Igora Lewczuka z Girondins Bordeaux.

Martial odrzucił ofertę

Francuz Anthony Martial, który ustrzelił w miniony weekend dublet dla „Czerwonych Diabłów” w wyjazdowym meczu z Chelsea Londyn (2:2), miał odrzucić ofertę nowego kontraktu – informują media na Wyspach Brytyjskich.

22-letni napastnik nosił się z zamiarem opuszczenia Old Trafford już podczas letniego okna transferowego ze względu na zbyt małą liczbę minut spędzonych na boisku w minionym sezonie, ale nie było na to zgody władz Manchesteru United i samego szkoleniowca Jose Mourinho.

W obecnych rozgrywkach rola francuskiego zawodnika w zespole „Czerwonych Diabłów” wzrosła. Jak do tej pory wystąpił w dziesięciu spotkaniach, w których czterokrotnie wpisał się na listę strzelców. Z tego też powodu Martial nie odrzuca możliwości przedłużenia wygasającej 30 czerwca 2020 roku umowy.

Z tym, że pierwsza opozycja jaką otrzymał od władz klubu miała być dla niego dalece niezadowalająca. Brytyjskie media donoszą, że zaproponowano mu pięcioletni kontrakt i zarobki na poziomie 150 tysięcy funtów tygodniowo, czyli dokładnie takie same pobory na jakie może liczyć Luke Shaw.

Popularne typy

Finlandia vs Andora Typ: 1Kurs: 1.22
FinlandiaAndora17.11.2025 18:00- : -
Typ: 11,28
Mecz towarzyski pomiędzy Finlandią a Andorą, zaplanowany na 17 listopada 2025 roku o godzinie 18:00 na stadionie Tammelan Stadion, zapowiada się jako spotkanie, w którym Finlandia wydaje się wyraźnym faworytem. Drużyna fińska, pomimo niedawnej porażki z Holandią 0:4, dysponuje lepszymi statystykami...
Czarnogóra vs Chorwacja Typ: +1.5Kurs: 1.20
CzarnogóraChorwacja17.11.2025 20:45- : -
Typ: +1.51,24
W jednym z kluczowych spotkań kwalifikacji do Mistrzostw Świata w piłce nożnej, reprezentacja Czarnogóry zmierzy się z Chorwacją na stadionie Pod Goricom w Podgoricy. Mecz zaplanowany na 17 listopada 2025 roku o godzinie 20:45 zapowiada się jako interesujące starcie, w którym Chorwacja, będąca...
Niemcy vs Słowacja Typ: 1Kurs: 1.24
NiemcySłowacja17.11.2025 20:45- : -
Typ: 11,24
W nadchodzącym spotkaniu kwalifikacyjnym do Mistrzostw Świata w piłce nożnej, reprezentacja Niemiec zmierzy się ze Słowacją na stadionie Olympiastadion w Berlinie. Mecz zaplanowany na 17 listopada 2025 roku o godzinie 20:45 zapowiada się niezwykle emocjonująco, biorąc pod uwagę aktualną formę...
Holandia vs Litwa Typ: +2.5Kurs: 1.25
HolandiaLitwa17.11.2025 20:45- : -
Typ: +2.51,18
Kwalifikacje do Mistrzostw Świata w piłce nożnej wchodzą w decydującą fazę, a jednym z kluczowych spotkań grupy europejskiej będzie pojedynek Holandii z Litwą, zaplanowany na 17 listopada 2025 roku na stadionie Johan Cruijff Arena w Amsterdamie. Holendrzy, prowadzeni przez utalentowaną kadrę...
Japonia vs Boliwia Typ: 1Kurs: 1.22
JaponiaBoliwia18.11.2025 11:15- : -
Typ: 11,18
Mecz towarzyski pomiędzy Japonią a Boliwią, zaplanowany na 18 listopada 2025 roku na National Olympic Stadium, zapowiada się jako interesujące starcie, choć z wyraźną przewagą jednej ze stron. Japończycy, będący w znakomitej formie - siedem zwycięstw w ostatnich dziesięciu spotkaniach - zanotowali...
Korea Południowa vs Ghana Typ: 1Kurs: 1.33
Korea PołudniowaGhana18.11.2025 12:00- : -
Typ: 11,33
Mecz towarzyski pomiędzy Koreą Południową a Ghaną to spotkanie, które zapowiada się niezwykle ciekawie, zwłaszcza w kontekście przygotowań obu reprezentacji do przyszłych wyzwań. Koreańczycy, prowadzeni przez swojego kapitana Son Heung-Mina, prezentują obecnie znakomitą formę, o czym świadczy...
Brazylia vs Tunezja Typ: Nie (BTS)Kurs: 1.75
BrazyliaTunezja18.11.2025 20:30- : -
Typ: Nie (BTS)1,75
W środę, 18 listopada 2025 roku, na stadionie Stade Pierre-Mauroy rozegrany zostanie towarzyski mecz piłkarski między reprezentacjami Brazylii i Tunezji. Spotkanie zaplanowano na godzinę 20:30, a obie drużyny przystępują do niego w znakomitej formie - Brazylia pozostaje niepokonana od dziewięciu...
Kosowo vs Szwajcaria Typ: +1.5Kurs: 1.28
KosowoSzwajcaria18.11.2025 20:45- : -
Typ: +1.51,28
Kwalifikacje Mistrzostw Świata w Europie przynoszą niezwykle interesujące spotkanie pomiędzy Kosowem a Szwajcarią, które odbędzie się 18 listopada 2025 roku na stadionie Fadil Vokrri w Prisztinie. Gospodarze, pomimo dobrej formy w ostatnich dziesięciu meczach (7 zwycięstw, 1 remis, 2 porażki),...
Belgia vs Liechtenstein Typ: +4.5Kurs: 1.32
BelgiaLiechtenstein18.11.2025 20:45- : -
Typ: +4.51,32
W ramach kwalifikacji do Mistrzostw Świata w piłce nożnej, Belgia przyjmuje Liechtenstein na stadionie Stade Roi Baudouin w Brukseli 18 listopada 2025 roku o godzinie 20:45. Belgijska reprezentacja, będąca jednym z faworytów grupy, dysponuje imponującą formą, odnotowując w ostatnich 10 meczach...
Hiszpania vs Turcja Typ: 1Kurs: 1.25
HiszpaniaTurcja18.11.2025 20:45- : -
Typ: 11,27
W ramach kwalifikacji do Mistrzostw Świata w piłce nożnej, Hiszpania przyjmuje Turcję na prestiżowym Estadio Santiago Bernabéu w Madrycie. Spotkanie zaplanowane na 18 listopada 2025 roku o godzinie 20:45 zapowiada się jako emocjonujące starcie, w którym Hiszpania, jako gospodarz, wchodzi w...
USA vs Urugwaj Typ: 2Kurs: 2.75
USAUrugwaj19.11.2025 01:00- : -
Typ: 22,75
Mecz towarzyski pomiędzy reprezentacjami USA i Urugwaju, zaplanowany na 19 listopada 2025 roku na stadionie Raymond James Stadium o godzinie 01:00, zapowiada się jako emocjonujące starcie dwóch drużyn w dobrej formie. Obie ekipy wykazują się solidnymi wynikami w ostatnich spotkaniach, przy...
Kolumbia vs Australia Typ: +1.5Kurs: 1.20
KolumbiaAustralia19.11.2025 02:00- : -
Typ: +1.51,20
Mecz towarzyski w piłce nożnej między Kolumbią a Australią, zaplanowany na 19 listopada 2025 roku o godzinie 02:00 na stadionie Citi Field, zapowiada się jako interesujące starcie dwóch drużyn o różnorodnych formach i ambicjach. Kolumbia, będąca w znakomitej passie, może pochwalić się imponującym...
Meksyk vs Paragwaj Typ: 12Kurs: 1.36
MeksykParagwaj19.11.2025 02:30- : -
Typ: 121,36
W nadchodzącym meczu towarzyskim w piłce nożnej, Meksyk zmierzy się z Paragwajem w dniu 19 listopada 2025 roku o godzinie 02:30 na stadionie Alamodome. To spotkanie stanowi ważny element przygotowań obu drużyn do przyszłych wyzwań, z Meksykiem prezentującym imponującą formę - pozostającym...

Porównywarka kursów bukmacherskich