Lechia kontra Cracovia
W ostatniej analizie na dzisiejszy dzień zajmiemy się spotkaniem w naszej rodzimej polskiej Ekstraklasie. W bezpośrednim starciu lechia Gdańsk podejmie Cracovie Kraków. Rozpoczęcie pojedynku zaplanowane jest na godzinę 17:30 i zostanie rozegrane na Stadionie Miejskim w Gdańsku. Sędzią głównym, który poprowadzi to spotkanie będzie Raczkowski. Faworytami do jakże ważnego zwycięstwa są dla mnie podopieczni Stokowca.
- Lechia Gdańsk - Cracovia Kraków
- Lechia Gdańsk po dwudziestu ośmiu kolejkach zajmuje w lidze piąte miejsce z dorobkiem czterdziestu jeden punktów. Do końca sezonu pozostały już tylko dwie rundy a podopieczni Stokowca tracą do miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach zaledwie jeden punkt. W ostatniej kolejce lechia Gdańsk zagra w meczu wyjazdowym z jagiellonia Białystok. Trzeci aktualnie Piast ma ciężki mecz wyjazdowy z Rakowem i potem u siebie z Wisłą, z którą powinni wygrać bez najmniejszych problemów.
- Lechia grając u siebie na przestrzeni całego sezonu zanotowała sześć wygranych, dwa remisy i sześć porażek. W ostatniej kolejce dzisiejsi gospodarze bardzo pewnie po dobrym spotkaniu pokonali w meczu wyjazdowym Wisłę Płock. Zwycięskie bramki wówczas strzelali Paixao, Kopacz oraz Ceesay.
- Z drugiej strony mamy zespół Cracovii, który w lidze zajmuje dwunaste miejsce i na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu podopieczni Probierza zapewnili sobie utrzymanie. Patrząc na formę w meczach wyjazdowych Craxa na przestrzeni całego sezonu spisywała się bardzo źle o czym świadczy bilans zaledwie dwóch wygranych, siedmiu remisów i pięciu porażek. W ostatniej kolejce w meczu u siebie pokonali Górnik Zabrze 1-0 i tym zwycięstwem zapewnili sobie utrzymanie w lidze.
- "Analizuję każdy mecz i wiem, że drużyna przeciwna w pewnym momencie miała za dużo swobody, szczególnie w środku pola, ale skorygowaliśmy to już w przerwie - przyznaje trener Piotr Stokowiec, opisując ostatnie spotkanie w Płocku. - Mamy kilka elementów, które były do poprawy w meczu z Wisłą i myślę, że będą aktualne także w starciu z Cracovią. Oczywiście nie chcę zaklinać rzeczywistości i widzę, że czasem ta gra nie jest tak płynna i nie stwarzamy takiej liczby sytuacji, jak byśmy chcieli. Z drugiej strony skuteczność, szczególnie gry w defensywie, mocno się poprawiła. Naszym celem było to, żeby kibice mieli się czym emocjonować i żebyśmy do końca mogli walczyć o europejskie puchary i tak właśnie jest. To mnie na pewno cieszy - podkreśla szkoleniowiec Lechii".
- Dobra wiadomość przed meczem z Cracovią jest taka, że do kadry meczowej wraca wieloletnia podpora gdańskiej obrony, Michał Nalepa.
- Szkoleniowiec gości nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich piłkarzy i Cracovia zagra w Gdańsku osłabiona. Z powodu kontuzji zabraknie bramkarza Lukasa Hrossy, którego zastąpi Karol Niemczycki, a także Jakub Kosecki. Pod znakiem zapytania stoi występ Daniela Pika i Rivaldinho, a za kartki musi pauzować Marcos Alvarez.
- Ostatni mecz obu drużyn zakończył się pewnym zwycięstwem Lechii 3-0. Dzisiaj także w roli faworytów stawiam na drużynę Stokowca, która musi zwyciężyć aby móc grać w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Motywacja i chęć gry na arenie międzynarodowej powinna dodać skrzydeł gospodarzom, którzy w konsekwencji zdobędą jakże ważne trzy oczka.