Mały Finał Ultraligi! Rogue - devils.one
Zaczynamy tydzień z Play Offami! Standardowo rozpoczynamy go od Ultraligi, gdzie w małym finale zmierzą się drużyny Rogue Esports Club i Devils.one.
Czemu nazywa się to małym finałem? Wygrany tego pojedynku awansuje do wielkiego finału i już zapewni sobie awans na EU Masters zaś przegrany spadnie do dolnej części drabinki i będzie czekać na swojego rywala w walce o wielki finał, a wyłoni go spotkanie Illuminar Gaming vs Piratesports. Oczywiście wielkim faworytem całych rozgrywek jest zespół Rogue, który do tej pory przegrał zaledwie jedną mapę przeciwko PRIDE, które sezon już zakończyło. Rogue ma naprawdę mocny skład z Selfiem na czele, który dość mocno wyróżnia się na tle wszystkich graczy Ultraligi, ale również muszą sporo popracować nad synergią z iBo, który dołączył do składu miesiąc temu i wciąż nie przekonuje mnie dolna alejka z HeaQ i Raxxo tam ta ekipa jest zdecydowanie do ugryzienia oczywiście z odpowiednią grą przeciwnego leśnika.
Obie ekipy spotkały się w ostatnim tygodniu fazy grupowej Ultraligi i tam po dość wyrównanej mapie górą byli jednak zawodnicy Rogue. Na tej mapie obie ekipy zrobiły straszne błędy, a D1 było gorsze po prostu o to jedno złe zagranie. Jednak mieli aż trzy tygodnie na poprawienie swoich błędów i na pewno to oni bardziej na tym skorzystali. Rogue jest na pewnym poziomie, który ciężko będzie im przebić z kolei Devils.one do swojego optymalnego poziomu miało jeszcze dużo 'przestrzeni' do poprawy i myślę, że szczególnie Agresivoo będzie już w fazie offline w dużo lepszej formie, a to najważniejsze ogniwo do wygrywania dla Diabłów. Do tego na pewno dużo do poprawy ma duet Lucker&Erdote, którzy na linii potrafili robić bardzo dużo błędów.
Już tydzień temu mieliśmy próbkę tego, że faza grupowa a best of five w studiu to dwie kompletnie inne rzeczy. AVEZ, które w końcówce fazy grupowej wyglądało na drugą siłę w lidze zostali kompletnie rozbici przez Piratów. Trzy tygodnie treningów to naprawdę sporo czasu by przygotować fajne taktyki na całą długość pojedynku. W takim formacie ciężko wygrywać 3-0 szczególnie, gdy druga drużyna jest naprawdę dobra i jak osiągnie pewną przewagę to spokojnie zamkną mapę. Według mnie Devils.one na 90% urwie przynajmniej jedną grę, a sam mecz będzie dużo bardziej wyrównany niż bukmacherzy to przewidują. Powodzenia!
Po więcej typów z e-sportu zapraszam na Blog virtualbet.pl