Liga Mistrzów Atalanta Bergamo - Real Madrid
Przed nami kolejny dzień zmagań w 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. W jednym z dwóch spotkań tego dnia Atalanta Bergamo podejmie na Gewiss Stadium Real Madryt. Faworyta w tym starciu ciężko wskazać, gdyż drużyna Królewskich do Włoch udała się w okrojonym składzie. Mecz jako sędzia główny poprowadzi Niemiec Tobias Stieler. Transmisja pierwszego z dwóch spotkań pomiędzy drużynami w TVP 1 oraz Polsat Sport Premium.
1/8 finału Ligi Mistrzów: Atalanta Bergamo- Real Madryt
Zacznijmy od tego jak spisywały się obie drużyny w fazie grupowej. Gospodarze dzisiejszego meczu zajęli drugie miejsce w grupie D tuż za plecami Liverpoolu, a przed Ajaxem Amsterdam oraz duńskim Midtjylland. Co ciekawe włoska drużyna w meczach u siebie zdobyła zaledwie dwa punkty mając bilans bramkowy 3:8. Z kolei na wyjeździe podopieczni trenera Gasperiniego byli bezlitośni i zgarnęli komplet dziewięciu oczek, nie tracąc przy tym gola.
Real Madryt po słabym początku w fazie grupowej na finiszu zdołał wyprzedzić Borussię Moenchengladbach, Szachtar Donieck oraz Inter Mediolan. Królewscy więcej punktów zdobyli na własnym terenie, a na wyjeździe wygrali zaledwie raz.
Przejdźmy do sedna. Dlaczego widzę w tym meczu kilka bramek? Po pierwsze drużyna z Madrytu do Włoch wybrała się w zaledwie 19 osobowym składzie. Trener Zinedine Zidane nie będzie mógł skorzystać w dzisiejszym starciu z m.in. Daniela Carvajala, Sergio Ramosa, Marcelo, Federic Valverde, Edena Hazarda, Rodrygo czy Karima Benzemy. Zaledwie pięciu defensorów ma do dyspozycji francuski trener, są to: R.Varane, Nacho, F. Mendy, Chust oraz Miguel, choć wydaje się, ze na prawej stronie zagra Lucas Vasquez. Tutaj widzę spore szanse Atalanty, która musi przycisnąć od początku na Real, bo szanse na awans do kolejnej rundy są naprawdę duże. Po drugie włoski zespół gra ofensywny futbol, co pokazała m.in. faza grupowa, gdzie u siebie notowali wysokie wyniki: 0:5 z Liverpoolem, 2:2 z Ajaxem. W Serie A z kolei strzelają średnio ponad 2 bramki na mecz na własnym boisku, a przy tym tracą średnio ponad bramkę. Niewątpliwie absencja Karimy Benzemy może trochę pokrzyżować moje plany względem overa w tym spotkaniu, ale tutaj liczę na skrzydłowych w postaci Marco Asensio czy Viniciusa, którzy będą mieć naprzeciwko siebie ofensywnie grających wahadłowych Atalanty i mogą mieć sporo miejsca w szybkich atakach lub kontrach.
Nie ma co tutaj skreślać drużyny z Madrytu. Nie raz bywało, że osłabiona drużyna wznosiła się na wyżyny swoich umiejętności i potrafiła ugrać korzystny wynik. Przewiduję w tym starciu ataki Atalanty od pierwszej minuty. Przy tak osłabionym Realu awans do kolejnej rundy może bardzo zależeć od pierwszego meczu. W dobrej dyspozycji są ostatnio ofensywni zawodnicy włoskiej drużyny Luis Muriel, Duvan Zapata czy Josip Ilicić i myślę, że Real poniesie dzisiaj porażkę na Gewiss Stadium. Wydaje mi się, że ujrzymy ofensywne starcie, a zadba o to zespół Gasperiniego. Typ oceniam na 70%.
Przewidywane składy:
Atalanta: Gollini- Djimsiti, Romero, Toloi- Maehle, de Roon, Freuler, Gosens= Ilicić, Malinovski, Zapata
Real: Courtois- Lucas, Varane, Nacho, Mendy- Modrić, Casemiro, Kroos, Vinicius, Asensio- Mariano