Wtorek 1 grudnia w II lidze Chojniczanka Chojnice - Hutnik Krakow
Chojniczanka Chojnice
4:1
Hutnik Krakow
We wtorkowy wieczór ruszy 15 kolejka II ligi. Pod lupę wziąłem spotkanie Chojniczanki Chojnice z beniaminkiem Hutnikiem Kraków. Podopieczni trenera Adama Noconia są jednym z faworytów do awansu i taki mecz z mającym swoje problemy Hutnikiem muszą wygrywać. Co ciekawe mecz jako sędzia główny poprowadzi Pani Ewa Augustyn, a jego początek zaplanowano na godzinę 17:00. Piłkarskie transmisje na żywo w Internecie!
15. kolejka II ligi: Chojniczanka - Hutnik
Tabela II ligi po 14 kolejkach przedstawia się następująco: Chojniczanka Chojnice plasuje się na 5 miejscu z 21 punktami na koncie. Ostatni mecz podopiecznych Adama Noconia to solidna wpadka z beniaminkiem z Ostródy bo aż 3:0, Generalnie drużyna z województwa pomorskiego świetnie spisuje się w meczach na własnym boisku. Sześc wygranych i jeden remis. Bilans bramkowy 16 zdobytych goli i zaledwie 4 stracone.
Hutnik Kraków to autsajder ligowej tabeli, choć trzeba przyznać, że w dole mamy spory ścisk. Podopieczni trenera Leszka Janiczaka mają na swoim koncie rozegranych 15 spotkań. Daje im to na dzień dzisiejszy 18 miejsce z 13 punktami na koncie. Fatalnie wygląda bilans bramkowy bo aż 35 straconych goli przy 20 zdobytych. Hutnik jest najsłabszą drużyną grająca na wyjazdach. Zaledwie trzy zdobyte punkty i straconych aż 22 bramki przy 6 strzelonych.
Warto przypomnieć kogo w składzie ma zespół z Chojnic. Przed sezonem ściągnięto dobrze znanego na boiskach II ligi trenera Adama Noconia, który święcił z Olimpią Elbląg bardzo dobre wyniki. Zadaniem doświadczonego trenera na obecny sezon jest awans do I ligi, dlatego do klubu przyszli tacy zawodnicy jak Szymon Skrzypczak ograny na boiskach 1 ligowych w barwach m.in. Odry Opole, Adrian Rakowski mający występy w Ekstraklasie, obrońca Michał Grobelny z Warty Poznań czy grający w poprzednim sezonie w 1 lidze Mateusz Klichowicz i Artur Golański. Do tego kilku nowych młodzieżowców, którzy mają zwiększyć pole manewru. Nie można zapomnieć o grającym na lewej obronie Wachowiaku o którego biją sie zespoły Ekstraklasy, a nawet kluby zagraniczne.
Na drugim biegunie jest Hutnik Kraków, który o dziwo przystąpił do rozgrywek II ligi, mimo słabej kondycji finansowej. Na dodatek przed sezonem kilku najlepszych zawodników odeszło z klubu. Są to m.in. Mateusz Gamrot i Patryk Kołodziej, którzy trafili do hegemona finansowego Wieczystej Kraków, a Szymon Rak wrócił z wypożyczenia do Stomilu, a obecnie jest zawodnikiem Motoru Lublin. Klub z Krakowa gra przede wszystkim zawodnikami młodymi. Nie stać ich na wysokie kontrakty. Najbardziej doświadczonymi zawodnikami w drużynie są 37-letni obrońca Piotr Stawarczyk oraz kapitan Krzysztof Świątek, który jest najlepszym strzelcem- 5 goli. W ostatnim meczu, notabene wygranym z Bytovią średnia wyjściowej jedenastki wyniosła 24 lata, a sporo zawyżył ją w.w. Świątek.
W jutrzejszym starciu faworyt jest jeden. Chojniczanka to kandydat do awansu, mający w swoich szeregach ogranych zawodników. Klub z Pomorza na swoim boisku spisuje się kapitalnie i myślę, że jutro podtrzyma tą passę. Hutnik z kolei czeka bardzo daleki wyjazd, a fatalna postawa na wyjazdach, gdzie zdobyli zaledwie trzy punkty i strzeli ledwie sześć goli nie napawa optymizmem. Jeżeli gospodarze jutro nie wygrają, będę mocno zdziwiony, choć to tylko sport i wszystko może się zdarzyć.
Rewelacyjna forma Górnika Zabrze powoduje, że do sobotniego spotkania z ŁKS-em Łódź przystąpi w roli wyraźnego faworyta. W pięciu ostatnich meczach zabrzanie zdobyli dwanaście punktów, czyli najwięcej spośród wszystkich klubów w PKO Ekstraklasie.
W ostatniej kolejce w Częstochowie wygrali z Rakowem co z pewnością ich uskrzydliło. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się Sebastian Musiolik. Wcześniej w Zabrzu pokonali Śląsk Wrocław 2-0, oraz w Lubinie Zagłębie 2-1.
ŁKS znajduje się w strefie spadkowej. To najsłabsza drużyna prezentująca się na wyjazdach. Jak dotąd przegrała dwanaście spotkań! Ostatnio w Łodzi uległa Lechowi Poznań 2-3.
Czwarty w tabeli Górnik ma szanse w przyszłym sezonie gościć w europejskich pucharach. Zmotywowany więc w sobotę będzie podwójnie. Optymizmem napawa fakt, iż w Łodzi rozgromił ŁKS 5-0!