Grupa C Ukraine - Macedonia
17 czerwca zajrzymy do Bukaresztu, gdzie Ukraina podejmie Macedonię Północną. Będzie to bardzo ważne spotkanie dla obu reprezentacji. Ten kto zdobędzie komplet punktów mocno przybliży się do awansu. Kto to będzie? Przekonamy się o tym około godziny 17. Spotkanie poprowadzi Argentyńczyk Fernando Rapallini. Transmisja na antenach TVP.
W pierwszej serii gier Ukraina przegrała w Amsterdamie z Holandią 3:2, z kolei Macedonia Północna w Bukareszcie musiała uznać wyższość Austrii 3:1, ale pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie. Przegrany dzisiejszego spotkania prawdopodobnie straci szansę na awans do fazy play-off.
Zacznijmy od Naszych wschodnich sąsiadów. Mimo, że Ukraińcy zagrali niezły mecz, to osobiście widzę jeszcze spore rezerwy w grze tej reprezentacji. Na pewno zawiódł lewy obrońca Vitalii Mykolenko, który był zamieszany przy dwóch straconych bramkach. Poniżej moich oczekiwań zagrał Ruslan Malinovsky, który mimo asysty rozegrał słabe zawody. Nie korzystał ze swojej mocnej strony, czyli uderzenia z dystansu. Zabrakło odwagi i brania odpowiedzialności na własne barki. Na pewno kłopotem dla trenera Andrija Szewczenki była kontuzja na początku meczu odniesiona przez Oleksandra Zubkova. Zawodnikiem, który za niego wszedł był Marlos, który zagrał słabe zawody (dostał przysłowiową wędkę). Prawy obrońca Holendrów Dumfries miał na swojej stronie autostradę. Robił co chciał. Jako ciekawostkę mogę dodać, iż po meczu wspomniany Marlos wraz z kapitanem Andrijem Yarmolenko skoczyli sobie do gardeł. Zawodnik West Hamu był mocno niezadowolony z zaangażowania naturalizowanego Brazylijczyka.
Macedonia Północna zagrała z Austrią na tyle na ile ją stać. Było widać walkę, zespołowość, ale w konsekwencji Austria w końcówce obnażyła słabe strony reprezentacji z Bałkanów. Na pewno udane zawody rozegrał gracz Leeds United Ezgjan Allioski, który na lewej flance był bardzo aktywny. Do bramki na 2:1 defensywa Macedonii spisywała się bardzo dobrze, ale po wejściu Arnautovicia zaczęła się sypać. Silny napastnik był problemem trójki środkowych obrońców, co może cieszyć Ukraińców, gdyż oni w swoim szeregach takim dysponują.
Konkrety. Jeżeli gdzieś szukać słabych stron Ukrainy to jak pokazał pierwszy mecz może być lewa strona, czyli tam gdzie gra Mykolenko. Jednak dziś zapewne jako skrzydłowy nie zagra Marlos, który w ogóle nie pomagał defensorowi Ukrainy. Macedonia z Austrią grała tylko lewą stroną, a u Ukraińców mamy tam Karavaeva. Jest to zawodnik, który nie jest orłem w ofensywie, ale w defensywie to bardzo solidny zawodnik, dlatego uważam, ze Allioski sobie dziś przy nim nie pogra. Przejdźmy dalej. Podobnym zawodnikiem do Arnautovicia z którym problemy mieli srodkowi obrońcy Macedonii jest Yaremczuk, który fajnie z Holandią wychodził na ścianę i zgrywał piłkę pomocnikom. Swój całkiem niezły występ podsumował golem na 2:2. Czekam też na to, że Malinovski zagra na poziomie jaki prezentował w Atalancie Bergamo. Lewą nogą może wiązać krawaty i jeżeli weźmie na siebie odpowiedzialność, a jutrzejszy mecz jest idealnym do tego spotkaniem to Ukraina będzie miała spory handicap.
Ciężko mi coś więcej napisać. Uważam, że najmocniejsza strona Macedończyk będzie zneutralizowana przez Karavaeva. Obrona Macedonii będzie miała sporo problemów z silnym Yaremczukiem, który ma za sobą bardzo dobry sezon w Gent, a mecz z Holandią to potwierdził. Ukrainę uważałem za czarnego konia turnieju i zdania nie zmieniłem. Dla mnie dziś to biorą. Na ich wygraną daje 70%.
Przewidywane składy:
Ukraina: Buschan- Karavaev, Zabarnyi, Matviienko, Mykolenko- Tsygankov, Zinchenko, Sydorchuk, Malinovsky, Yarmolenko- Yaremchuk
Macedonia Północna: Dimitrievski- Nikolov, Ristovski, Velkovski, Musliu, Alliski- Elmas, Ademi, Bardhi- Trickovki, Pandev