Zapowiedź 23. kolejki Ekstraklasy
Czas ma drugą serię spotkań w rundzie wiosennej polskiej LOTTO ekstraklasy, która potrwa już tradycyjnie od piątku do poniedziałku. W miniony weekend bramek nie brakowało w większości spotkań. Czy teraz będzie również podobnie? Kilka pojedynku na pewno zapowiada się dosyć ciekawie, a taki już w piątkowy wieczór: Legia vs Śląsk. Również emocji nie powinno zabraknąć w konfrontacjach Jagi z Cracovią, czy w niedzielę Lecha z Pogonią. Zapraszamy do zapowiedzi najbliższej serii spotkań LOTTO Ekstraklasy.
Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane w piątek o godz.18:00 pomiędzy Sandecją, a Koroną Kielce. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu Sandecja była skazywana na głównego faworyta do spadku z ligi. Pierwsza cześć sezonu w ich wykonaniu była całkiem przyzwoita, ale widać, że do końca zmagań będą walczyć o swój byt w najwyższej fazie rozgrywkowej. Na chwilę obecną mają zaledwie jeden punkt przewagi nad strefą spadkową. A nastroje w zespole nie są na pewno zbyt dobre, po tym jak przed tygodniem przegrali z Pogonią Szczecin, aż 4-1. Mimo że Pogoń w pierwszej części sezonu prezentowała się bardzo słabo, to Sandecja ten pojedynek przegrała i to zdecydowanie. Na tle rywala byli znacznie słabszym zespołem oddając chociażby tylko trzy celne strzały. Lepsze nastroje na pewno są w Kielcach. Pierwsza cześć sezonu w wykonaniu tego zespołu była dobra i widać, że będą walczyć o górną cześć tabeli, bowiem na chwilę obecną zajmują piąte miejsce mając stratę zaledwie pięciu oczek do Jagi. A przed tygodniem pokonali na wyjeździe Termalicę 3-0, a każdy dobrze wie jak ciężko gra się na obiekcie Słoni. Swoją dobrą formę potwierdzili Możdzeń czy Kacharava, który nie tylko strzelił bramkę, ale i zaliczył asystę. Faworytami tego pojedynku niewątpliwie sa przyjezdni.
Propozycja: Sandecja – Korona Typ: DNB 2 @ 1.55 // fortuna
Drugie piątkowe spotkanie to konfrontacja Legii Warszawa, z Śląskiem Wrocław. Nie da się ukryć, że zdecydowanymi faworytami tego spotkania są Wojskowi i spokojnie stać ich na wygraną w tym pojedynku. Podopieczni Jozaka walczą o Mistrzostwo Polski, obecnie mają dwa punkty przewagi nad drugim zespołem. Przed tygodniem po dosyć dramatycznym spotkaniu pokonali Zagłębie Lubin 3-2. Pokazali również charakter w tamtym pojedynku, gdzie grali do końca spotkania i to się opłaciło, strzelając zwycięską bramkę w ostatnich sekundach czasu gry. Teraz zadebiutują w spotkaniu ligowym przy Ł3, gdzie to również będą chcieli dopisać komplet punków do swojego konta. Podczas potyczek na własnym obiekcie regularnie punktowali, w tym sezonie zanotowali osiem wygranych, a także po jednym razie remisowali oraz przegrali. Spotkanie przy Ł3 będzie wyjątkowe na pewno dla trenera Ślaska - Urabana, który przecież był szkoleniowcem Wojskowych. Teraz przyjdzie mu usiąść na ławce Ślaska. Ekipa z Dolnego Śląska o ile jeszcze przed własną publicznością jest w stanie punktować to na wyjazdach wygląda to dosyć przeciętnie. Przecież jako jedyna drużyna w lidze nie wygrała jeszcze poza własnym obiektem, notując cztery remisy oraz siedem porażek. Sezon rozpoczęli dosyć nieszczęśliwie, bo od porażki z Cracovią 2-1. Chociaż trzeba przyznać, że sędzia nie uznał bramki drużynie Śląska. Jednak teraz czeka ich zdecydowanie trudniejsza przeprawa, gdzie faworytami na pewno są gospodarze.
Propozycja: Legia Warszawa - WKS Slask Wroclaw Typ: powyżej 2 bramek 1.47 // LvBet
Pierwsze sobotnie spotkanie to pojedynek pomiędzy Wisłą Płock, a Zagłębiem Lubin. Obie drużyny są w zupełnie innych nastrojach po pierwszej serii spotkań. Wisła ograła rewelacje pierwszej części sezonu - Górnik Zabrze 4-2, Zagłębie natomiast musiało uznać wyższość Wojskowych na własnym obiekcie 2-3. A smaczkowi temu pojedynku dodaje fakt, że te drużyny sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli. Jednak wystarczy zobaczyć na pierwsze wyniki obu ekip i śmiało można powiedzieć, że bramek tutaj nie zabraknie. Obie drużyny nie miały większych problemów ze strzeleniem bramek przed tygodniem, ale również i je traciły. Gospodarze na pewno liczą po raz kolejny na dobrą grę przede wszystkim Szymańskiego, który przed tygodniem strzelił bramkę i zaliczył asystę, ale trzeba podkreślić również fakt, że Kante strzelił dwie bramki. Zagłębie straciło Świerczoka w przerwie zimowej, ale jego miejsce bardzo dobrze uzupełnił Mares, który przed tygodniem strzelił dwie bramki i to Legii. A nie można jeszcze zapominać chociażby o Janoszcze czy Pawłowskim, z którymi gospodarze mogą mieć problemy. Faworyta tej pary nie jest łatwo wskazać, ale bramek zarówno z jednej jak i drugiej strony nie powinno zabraknąć.
Propozycja: Wisła Płock – Zagłębie Lubin Typ: powyżej 2 bramek @ 1.51 // LvBet
Kolejny ciekawy pojedynek to konfrontacja pomiędzy Jagiellonią, a Cracovia. Będzie to z pewnością wyjątkowy pojedynek dla Probierza, który przecież swoje największe sukcesy osiągał właśnie z ekipą z Podlasia. Ponadto Jaga cały czas znajduje się wysoko w ligowej tabeli, obecnie sklasyfikowana jest na drugiej pozycji, zaś Cracovia, dzięki ostatniej wygranej nieco oddaliła się od strefy spadkowej, nad którą mają pięć punktów. Jaga w poniedziałek grała z Piastrem Gliwice i to na wyjeździe, trzeba przyznać, ze zagrali bardzo dobre spotkanie tak naprawdę w każdym elemencie. Byli drużyną, która przeważają i zasłużenie wygrali 2-0. Pasy natomiast w dosyć kontrowersyjnych okolicznościach wygrali z Śląskiem 2-1. Jednak Cracovia nic nie poprawiła tak naprawdę swojej gry w defensywie. Jak tracili bramki tak je tracą i to jest największy problem tego zespołu. Patrząc na to, że Jaga gra u siebie i strzela regularnie bramki. Można być pewnym, że obecna drużyna prowadzona przez Probierza również ze stolicy Podlasia wyjeździe ze stratą bramki.
Propozycja: Jagiellonia – Cracovia Typ: powyżej 2 bramek @ 1.44 // LvBet
Ciekawy pojedynek natomiast szykuje się w Krakowie, gdzie to miejscowa Wisła Kraków podejmie Arkę Gdynia. Biała Gwiazda mimo, że cały czas znajduje się w kryzysie finansowym, ale prezentuje się całkiem przyzwoicie. Obecnie Biała Gwiazda sklasyfikowana jest na dziewiątym miejscu z dorobkiem trzydziestu dwóch punktów. Niewątpliwie celem tego zespołu jest zakończenie pierwszej części sezonu w TOP 8 i tym samym grę w grupie Mistrzowskiej. Jest to realne, tym bardziej, że różnice są niewielkie. Przed tygodniem Wisła Kraków grała na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Podopieczni Carrillo mieli problemy z wykończeniem swoich akcji, bowiem przez całe spotkanie oddali zaledwie jeden celny strzał, ale ostatecznie podzielili się punktami z rywalem. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Teraz wracają na własny obiekt więc przynajmniej teoretycznie powinno być łatwiej. Arka można powiedzieć, że osiąga i tak lepsze wyniki niż posiada umiejętności. Chociaż trzeba przyznać, że do ich gry nie można mieć większych zastrzeżeń, grają odpowiedzialnie i przede wszystkim konsekwentnie. Przed tygodniem przyszło im podejmować na własnym obiekcie Lecha Poznań. Mimo że rywal nie był taki łatwy to byli wstanie zatrzymać lokomotywę Kolejorza i zremisowali ostatecznie 0-0. Podczas tego spotkania bramki powinny paść, a nieznacznym faworytem są gospodarze. Jednak podział punktów jest tutaj realny.
Propozycja: Wisła Kraków –Arka Gdynia Typ: Wisła lub remis @ 1.33 // fortuna
Lechia Gdańska, która w tym sezonie prezentuje się i to zdecydowanie poniżej swoich możliwości podejmie na własnym obiekcie Piast Gliwice. Gospodarze niewątpliwie walczą przynajmniej o fakt, żeby ten sezon zakończyć w TOP8. Jednak warto jest podkreślić, że bliżej dla nich do strefy spadkowej (mają pięć punktów przewagi) niż do miejsc dających prawo grupie Mistrzowskiej, gdzie tracą siedem punktów! Chociaż nie od dzisiaj wiadomo, że Lechia przede wszystkim punktuje na własnym obiekcie, może tej dróżnicy w tym sezonie nie widać, ale potencjał posiadają i to spory. Przed tygodniem podejmowali na własnym obiekcie Wisłę Kraków, gdzie to byli nieco lepszym zespołem. Stworzyli więcej sytuacji bramkowych oraz oddali więcej celnych strzałów, ale ostatecznie zremisowali 1-1. Jednak rywal teraz dobry, aby sięgnąć pop trzy punkty. A mają kim gospodarze straszyć bracia Paixao, Lukasik, Peszko czy Borysiuk. Z całym szacunkiem do Piasta, ale ta ekipa zalicza się do głównych faworytów, aby spaść do 1 ligi. Wydawało się, że duet Jodłowiec - Czerwiński da sporą jakość w defensywie i przede wszystkim będą punktować. Jednak nic mylnego, w poniedziałek ekipa Fornalika przegrała z Jagą 2-0 i to na własnym obiekcie. A trzeba przyznać, że Piast nie tylko w defensywie, ale i ofensywie nie zagrał dobrego spotkania. Faworytami tego pojedynku niewątpliwie są gospodarze, którzy z pewnością przez większość spotkania będą przeważać.
Propozycja: Lechia – Piast Typ: wygra dowolną połowę 1 @ 1.40 // fortuna
Bardzo ciekawie zapowiada się niedzielne spotkanie w Poznaniu, gdzie to miejscowy Lech podejmie Pogoń Szczecin. Na papierze niewątpliwie lepiej wygląda ekipa Kolejorza, która obecnie sklasyfikowana jest na trzeciej pozycji z dorobkiem trzydziestu siedmiu punktów. Lech w tym sezonie jeszcze przy Bułgarskiej nie przegrał notując siedem wygranych oraz trzy remisy. Przed tygodniem Kolejorz grał na wyjeździe z Arką, gdzie zremisował bezbramkowo. Niewątpliwe po tamtym spotkaniu ekipa z Poznania czuje spory niedosyt. Tym bardziej, że transfery jakie wykonali w zimowym okienku transferowym, miały znacząco podnieść jakość ich gry. Jeden mecz to za mało, aby to odkreślić. Niedzielny pojedynek znacznie więcej więcej nam rozjaśnić. Pogoń Szczecin, która pierwszą cześć sezonu miała tka naprawdę fatalną w pierwszym meczu ligowym w 2018 roku zagrali bardzo dobrze. Owszem rywal przynajmniej teoretycznie był słabszy, ale mimo to Pogoń w każdym elemencie był dużo lepszą drużyną. Kadrowo goście tego spotkania nie wyglądają źle: Murawski, Delev, Zwoliński czy Frączczak. Jednak nie da się ukryć, że o dobry wynik w tym spotkaniu dla Pogoni będzie niezwykle ciężko.
Propozycja: Lech Poznań – Pogoń Typ: powyżej 2 bramek @ 1.44 // LvBet