Wyprawa na K2: wypadek Bieleckiego
Po godzinie 14:00 dobiegły nas niepokojące wieści spod K2. Wypadkowi uległ Adam Bielecki, o czym na antenie TVN24 poinformował Krzysztof Wielicki, kierownik polskiej wyprawy.
- Podchodząc do obozu pierwszego spadł na niego kamień, uderzając go w kask, w czoło i w nos. Można powiedzieć, że doznał lekkich obrażeń, wymagających szycia. Po zejściu do bazy nasi koledzy, będący w konsultacji z doktorem Szymczakiem w Polsce, po prostu zszyli rany i Adam jest ok. Czuje się dobrze. Na pewno czeka go kilka dni rekonwalescencji. – mówił dziennikarce TVN24, Krzysztof Wielicki.
- Eh było blisko. Kilkadziesiąt metrów pod obozem pierwszym dostałem w głowę dużym kamieniem. Skończyło się na złamanym nosie i sześciu szwach, które profesjonalnie założyli Piotrek Tomala i Marek Chmielarski pod kierunkiem telefonicznych porad Roberta Szymczaka. Za parę dni powinienem być w pełni formy - tak z kolei wypadek relacjonuje na swoim Facebook'u sam Adam Bielecki.
Przypominamy, że Narodowa Zimowa Wyprawa na K2 ma na celu pierwsze w historii zimowe wejście na tę górę. Do tej pory próbowano dokonać tego trzykrotnie, przy czym tylko raz robiła to ekipa spoza naszego kraju.