Uzależnienie od bukmacherki. Jak sobie poradzić?
Uzależnienie od hazardu to bardzo często bagatelizowany problem. Tymczasem on naprawdę istnieje i dotyczy wielu osób. Nawet jeśli wydaje nam się, że mamy wszystko pod kontrolą, zawsze gdzieś tam w tle czai się ryzyko, że problem dotknie i nas. A może już nas dotyczy, tylko jeszcze nie zdajemy sobie z tego sprawy? Uzależnienie od obstawiania to na tyle poważny temat, że warto poruszyć go w artykule, opisując, w jaki sposób można popaść w uzależnienie, jak wyłapać pierwsze jego symptomy oraz, co najważniejsze, jak zwalczyć problem w zarodku.
Czy bukmacherka uzależnia?
Zakłady bukmacherskie uzależniają. Z jednej strony zabawa, z drugiej zaś pełna emocji gra. W bardzo krótkim czasie organizm przeżywa wiele rozmaitych uczuć. Mamy tu istny rollercoaster pełen napięcia, w którym pomiędzy euforię i rezygnację może dzielić raptem parę sekund. Nic więc dziwnego, że bardzo łatwo jest wpaść w stan, w którym pożądamy tego typu emocji. Z jednej strony go nienawidzimy, z drugiej zaś kochamy, dlatego też wciąż dążymy do tego, by go przeżywać.
Do tego wszystkiego warto dodać sam fakt możliwości szybkiego osiągnięcia sporego zysku. Wystarczy jedna decyzja i kilka złotych stawki, by stać się posiadaczem kilkunastokrotnie, a czasem nawet kilkuset razy większej kwoty i to bez wychodzenia z domu. Ba, bez opuszczania przyjemnego stanowiska na kanapie, przed telewizorem. Oglądając mecz i popijając ulubiony napój. Nic więc dziwnego, że zakłady bukmacherskie są tak bardzo wciągające. Znaleźć tu można naprawdę wszystko i to przy względnie niewielkiej inwestycji.
Jak popaść w uzależnienie od hazardu?
Wszystko zazwyczaj zaczyna się podobnie. Spodobali nam się bukmacherzy, zakładamy konto pod namową znajomych lub po ujrzeniu kuponu z bardzo wysoką wygraną. Na początku obstawiamy za niewielkie kwoty, tylko w wolnym czasie, a później... No właśnie, kluczowe jest to później. Jeśli udaje nam się utrzymać chęć obstawiania w ryzach i nie zmieniamy swoich zwyczajów, tj. przez cały czas obstawiamy za drobne kwoty i dla zabawy, wszystko jest w porządku. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy pojawiają się straty i do głowy przychodzi myśl - "trzeba się odkuć". Wtedy zaczynamy obstawiać więcej, w grę wchodzą coraz większe kwoty, obstawianie zaczyna być ważniejsze od dotychczasowych życiowych rozrywek lub, co gorsza, obowiązków.
Wiele osób odpuszcza po pierwszych stratach. Niektórzy niestety mają przed oczami wizję potrzeby odegrania się na bukmacherze za wszelką cenę i chęć odbicia sobie wszystkich strat. Zdarza się nawet, że brakujące środki pożycza się od znajomych lub banku wpędzając się przy tym w długi. Każdy, kto obstawia od pewnego czasu, wie, że nie należy typować w nerwach, gdyż totalnie do niczego to nie prowadzi. By typy dnia były skuteczne, należy podeprzeć je rzetelną analizą. Jeśli jednak myśli się tylko o odrobieniu strat, widmo strat i potencjalnych korzyści zaczyna przesłaniać wszystko inne, dlatego też pojawiają się przypadkowe typy, bazowane tylko na kursach i "bo w Internecie pisali".
| Bukmacher | Bonus | Kod promocyjny |
|---|---|---|
| STS.pl | 760 PLN w bonusach | BETONLINE |
| eFortuna.pl | 145 PLN w bonusach | BETONLINE |
| Betfan.pl | 200% do 400 PLN | BETONLINE |
| Superbet.pl | 3754 PLN w bonusach | BETONLINE |
| Betclic.pl | Bez podatku! | KODBET |
Czy jestem uzależniony?
Najtrudniej uświadomić sobie własne uzależnienie. By określić czy wpadamy w szpony hazardu, warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
- Czy poświęcam obstawianiu coraz więcej czasu?
- Czy zaniedbuję domowe obowiązki, by móc obstawiać?
- Czy brak możliwości obstawienia meczu wywołuje u mnie zdenerwowanie?
- Czy wydaję na bukmacherkę coraz więcej?
- Czy znajomi mówią mi, że przesadzam z typowaniem i rozmowami na ten temat?
- Czy próbuję pożyczać pieniądze, by odegrać się na bukmacherze?
- Czy jestem podatny na uzależnienia? Czy spożywam zbyt wiele alkoholu lub palę papierosy?
Jeśli na powyższe pytania padły odpowiedzi twierdzące, warto poważnie pomyśleć nad tym, czy w dalszym ciągu jest to tylko pasja, czy gramy już z poczucia obowiązku i konieczności odegrania się. Jeśli pojawiają się pierwsze przesłanki uzależnienia, warto jak najszybciej rzucić to na jakiś czas w kąt. Świetnie sprawdzi się nawet weekendowy wyjazd (najlepiej w sezonie, by ominęło nas sporo meczów) bez dostępu do sieci.
Jak bronić się przed uzależnieniem?
Zapisy ustawy hazardowej zobowiązuję firmy bukmacherskie do propagowania wśród typerów odpowiedzialnej gry. Wśród udostępnionych narzędzi znaleźć można m.in. zakładki pozwalające ustawić limity na grę. Nie jest to obowiązkowe dla gracza, więc często się je po prostu przeklikuje. Tymczasem to ogromny błąd. Warto już na samym początku ustalić jak wiele pieniędzy możemy poświęcić na obstawianie, by nie odbiło się na ważniejszych wydatkach w naszym życiu, a także jak wiele czasu możemy przeznaczyć na bukmacherkę, by nie zaniedbać innych obowiązków. Warto dokładnie przemyśleć tę kwestię, gdyż po wpadnięciu w szpony hazardu będzie już za późno na to, by wprowadzić tam zmiany. Naturalnie bowiem każdy wmawia sobie, że nie jest uzależniony i obstawia, bo lubi.
Oprócz ograniczenia u bukmachera, warto też, o ile jest taka możliwość, ustawić limity przelewów we własnym banku. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której panicznie przelewamy kasę, by odegrać się jak najszybciej. Zazwyczaj zdjęcie tego ograniczenia zajmie tak wiele czasu, że zdążymy racjonalnie przemyśleć sytuację i zrezygnować z dodatkowych przelewów.
W teorii do zakładów bukmacherskich powinno się zasiadać tylko wtedy, gdy danego dnia nie mamy już nic do zrobienia i możemy oddać się rozrywce. Jest to jednak o tyle ciężkie, bo ciekawe wydarzenia toczą się o każdej porze dnia i nocy. Mimo to warto postawić sobie też i taką zasadę. Dopóki nie skończymy pracy i zadbamy o dom, nie logujemy się do bukmachera. Kluczem do sukcesu są także przerwy od obstawiania. Raz na jakiś czas warto zrobić sobie pauzę, wyłączyć wszystkie urządzenia elektroniczne i odciąć się na kilka dni od wszystkich bodźców. To naprawdę pomaga.
Jestem uzależniony - jak mam z tym walczyć?
W takim przypadku najtrudniejszy jest pierwszy krok. Trzeba przyznać się przed samym sobą, że jest się uzależnionym. Mało kto jednak zdaje sobie z tego sprawę, machając ręką na pustoszejące konto, powtarzając jak mantrę, że to tylko przejściowe. Jeśli ktoś nie jest w stanie sam dojrzeć swojego problemu, pomoc najbliższych będzie niezbędna.
Samo leczenie zależy od poziomu uzależnienia. Jeśli jesteśmy jeszcze na mało zaawansowanym etapie, bez problemu można dać sobie radę samemu. Wystarczy jedynie zamknąć konto we wszystkich serwisach i na pewien czas zaprzestać śledzenia sportu. Jeśli nie jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić, warto poprosić o pomoc znajomych lub rodzinę. Niech ktoś założy blokadę na wszystkie strony bukmacherskie i uniemożliwi nam własnoręczne ich odblokowanie. Przez chwilę będziemy cierpieć, jednak problem szybko zniknie i w końcu obstawianie przestanie nam chodzić po głowie.
W przypadku bardzo zaawansowanych stadiów uzależnienia od hazardu nie obejdzie się bez pomocy specjalisty. Warto wtedy udać się do psychologa lub terapeuty, który przeprowadzi z nami kilka sesji uświadamiających, że hazard nie jest jedyną ciekawą rzeczą w życiu i można żyć bez niego, dawkując sobie emocje z innych źródeł.
-----
Fortuna zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/10/WKC/11-12/5565. STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12. Ewinner zezwolenie z dnia 30 października 2018 r. nr PS4.6831.29.2017. MR BET Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o. z dnia 19 grudnia 2019 nr PS4.6831.1.2019. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich.
Źródło: Własne 
Grecja
Białoruś
Mołdawia
Izrael
Ukraina
Francja
Czarnogóra
Czechy
Dania
Szkocja
Novak Djokovic
Carlos Alcaraz
Jannik Sinner
Felix Auger-Aliassime
Houston Dynamo
Los Angeles Galaxy
Francja Ligue 1 
Włochy Serie A 
PKO BP Ekstraklasa 
Hiszpania La Liga 
Niemcy Bundesliga 
