UFC 223: Zmienne szczęście Polek
W niedzielę 8 kwietnia czasu polskiego odbyła się kolejna gala UFC. Tym razem imprezę największej federacji mieszanych sztuk walki ugościł Nowy Jork. W oktagonie zobaczyliśmy dwie fighterki z Polski, ale tylko jedna z nich mogła świętować zwycięstwo.
W ostatniej walce karty
wstępnej UFC 223 zobaczyliśmy Karolinę Kowalkiewicz (12-2), która
zmierzyła się z Amerykanką Felix Herrig. Zawodniczka z Łodzi była
lepsza praktycznie przez cały dystans walki, z jednym wyjątkiem,
kiedy dała się zaskoczyć rywalce.
Ostatecznie jednak zwyciężyła
na punkty niejednogłośną decyzją sędziów (29:28, 28:29, 29:28). Wygrana, która
zakończyła serię czterech zwycięstw przeciwniczki, przybliża
Karolinę Kowalkiewicz do drugiej w karierze walki o pas UFC w
kategorii słomkowej, czyli do 52 kilogramów.
Mniej szczęścia miała
w niedzielę Joanna Jędrzejczyk, która wyszła do klatki by stoczyć
rewanżowy pojedynek z Rose Namajunas, która zabrała jej
mistrzowski tytuł w listopadzie 2017 roku.
Walka odbyła się na
pełnym dystansie pięciu pięciominutowych rund. Ku zdziwieniu
polskiej zawodniczki sędziowie ogłosili jednogłośnie i wyraźne
zwycięstwo Amerykanki, uznając wyższość naszej reprezentantki
tylko w jednej rundzie (49:46, 49:46, 49:46).
Źródło: Własne 
Bułgaria W
Brazylia W
Korea Południowa W
Polska W
Francja W
Japonia W
Francja Ligue 1 
Włochy Serie A 
PKO BP Ekstraklasa 
Hiszpania La Liga 
Niemcy Bundesliga 
